NASA przygotowuje się do zbadania dużej asteroidy, która ma przejść w odległości 31 tys. km od Ziemi. Apophis, nazwany złowrogo na cześć egipskiego boga chaosu, ma 340 metrów szerokości i został po raz pierwszy zaobserwowany przez astronomów w Kitt Peak National Observatory w Arizonie w czerwcu 2004 roku.

Wówczas szczególnie godne uwagi było to, że w 2029 r. asteroida miała 2,7% szans na trafienie w Ziemię, ale od tego czasu szacunki zostały określone jako 1 na 100 tys. Apophis przejdzie jednak koło Ziemi w ciągu dziesięciu lat i będzie bardzo blisko naszej planety, więc naukowcy będą mieli wyjątkową okazję do bliższego poznania tego ciała niebieskiego.

W tym celu NASA i inne agencje kosmiczne będą się starały przygotować do tego wydarzenia z dużym wyprzedzeniem.

„Bliskie podejście Apophisa w 2029 r. będzie niesamowitą szansą dla nauki” - powiedziała Marina Brozowicz, radca JPL. „Będziemy obserwować asteroidę za pomocą teleskopów optycznych i radarowych. Dzięki obserwacjom radarowym będziemy mogli zobaczyć szczegóły powierzchni”.

Apophis będzie nawet widoczny gołym okiem, dzięki czemu miłośnicy gwiaździstego nieba będą mogli go swobodnie obserwować, o ile oczywiście pogoda pozwoli.

„Apophis reprezentuje jedną z około 2 tys. obecnie znanych potencjalnie niebezpiecznych asteroid (PHA)” - powiedział Paul Chodas z Centrum Obiektów Blisko Ziemi (CNEOS). „Obserwując Apophisa w czasie jej przelotu w 2029 roku, zdobędziemy ważną wiedzę naukową, która pewnego dnia może zostać użyta do ochrony planety”.