Google chce udostępnić internet na całym świecie za pomocą balonów

Kategorie: 

Źródło: Pixabay.com
Firma Google rozpoczęła niedawno pierwsze testy w ramach projektu Loon. Ma on za zadanie udostępnić internet na całym świecie za pomocą wielkich balonów, które będą się przemieszczać w stratosferze.

 

W ramach testu, w Nowej Zelandii wypuszczono w powietrze 30 balonów wypełnionych helem a powyższy film doskonale obrazuje jak to wszystko ma wyglądać. Balony o średnicy około 15 metrów będą znajdować się na wysokości 20 kilometrów nad Ziemią i będą przenosić ze sobą sprzęt elektroniczny. W jego skład będą wchodzić anteny, panele słoneczne oraz komputer pokładowy. Balony są zaprojektowane tak, aby mogły korzystać z energii wiatrowej i słonecznej, co pozwoli na kontrolowane loty.

"Wierzymy, że rzeczywiście będzie można zbudować pierścień balonów, latających wokół planety w wiatrach stratosfery, które zapewnią dostęp do internetu na jej powierzchni. To bardzo wczesny etap ale zbudowaliśmy system wykorzystujący balony (...), który udostępni internet równie szybki jak dzisiejsza sieć 3G, lub nawet szybszy." - post na oficjalnym blogu Google.

Według Google, każdy balon nastawiony jest na około 100 dni lotu i zapewnia łączność na obszarze około 40 kilometrów na powierzchni Ziemi. Gdy baterie się wyczerpią, specjalnie zaprojektowany system rozpocznie kontrolowane zejście, aby pracownicy mogli go odzyskać. Google obecnie testuje balony w Nowej Zelandii ale postanowiono rozszerzyć próby na dodatkowych terenach: w Argentynie, Chile, RPA i w Australii.

 

 

 

Źródło: http://www.redorbit.com/news/technology/1112874989/google-project-loon-balloons-for-internet-access-061613/

Ocena: 

Nie ma jeszcze ocen
Opublikował: John Moll
Portret użytkownika John Moll

Redaktor współpracujący z portalem zmianynaziemi.pl niemal od samego początku jego istnienia. Specjalizuje się w wiadomościach naukowych oraz w problematyce Bliskiego Wschodu


Komentarze

Portret użytkownika Klaus

Ciekawe dlaczego akurat

Ciekawe dlaczego akurat panele słoneczne są ułożone w kształt swastyki, to przypadek he, he...ale widać, że google chce nakryć czapką naziemne anteny GSM. Po co to robią? Oczywiście, żeby powiedzieć w pewnym momencie, że mamy kontrolę, widzimy wszystko i możemy wam to sprzedać, albo udostępić - "Wam" czytaj agencją wywiadowaczym , oczywiście amerykańskim. Nic więcej niż jest teraz nie potrzeba, chyba że dla potężnych korporacji. Oglądanie dfilmów w HD na żywo i gry on line...to wystarczy dodając komunikację głosową i wizualną. Po co udostępniać coś co jest dostępne? Po co stratosfera? Każde państwo nd obszerem, którego taki balon będzie przelatywał może go potraktować jako szpiega, bo jużteraz Google to szpieg. Nie wierzycie? Wystarczy wejść w googalch da Murmańska aby w portach pooglądać stacjonujące tam rosyjskie okręty podwodne i pooglądać stocznie złomowe, gdzie niemcy złomują atomowe okręty. Kilka próbek: 69.083537,33.41824 - Murmańsk i wojenne okręty. 69.260789,33.329986 - Półwysep Kolski przycumowane okręty podwodne. Nad Bałtykiem - lotnisko wojskiwe 54.770457,20.408229. Wyobrażmy sobie, że tak jak widać te okręty i samoloty, przy obrazowaniu 3D i chipie RFiD, przy wykorzystaniu systemu GSM i balonów Google, gdzieś w tajnej bazie USA jakiś okularnik ( nic do noszących okulary nie miam ) z kwadratową głową, zapychający się  trującym żarciem z Mac Dingdona będzie obrazował pomieszczenie, w którym akurat jesteś ty jako migoczący punkt. Po kilku latach przy wzbogaceniu RFiD o mapowianie 3D ten sam koleś tylko, że znacznie grubszy będzie widział ciebie i twoją ukochaną, a czujnik temperatury będzi migał dając opychającemu się kolesiowi, że właśnie przeżywasz niebywałe uniesienie erotyczne, co ku uciesze innych obserwatorów będzie niczym test na sprawność szybkiego komputera. 

Portret użytkownika Stara Baba

No właśnie! Bo wy dzikusy nie

No właśnie! Bo wy dzikusy nie wiecie jak majcie poprawnie politycznie myśleć, że powinniście kochać pedałów, szanować żydów jako nad ludzi.
Te dzikusy powinny poznać za pomocą Googla jak brać kredyty na zakup patyków do robienia strzał. Wujek Googel powie im do kogo napisać podanie o licencję na strzelanie do małp.
Oczywiście nie musimy im mówić, że Googel rejestruje wszelkie wypowiedzi i zapytania niepoprawne politycznie, a te informacje przekaże do USA aby Wielki Brat wysłał w rejon niesubordynacji swoich chłopców i zrobił porządek z dzikusami.
Jeb**ać szpiegowskiego  Googla!
Alternatywna wyszukiwarka:
https://duckduckgo.com/
 
 
 

Portret użytkownika nie podam

Ciekawy sposób kontrolowania

Ciekawy sposób kontrolowania społeczeństwa.
 
Używając ich "Darmowego" internetu Google nie tylko zdominuje rynek internetów, ale też będzie miała 100% dostęp (i legalnie!!!) do naszych zachowań w sieci: prywatność, czego szukamy, hasła...
 
Normalnie po co komu PRISM, Facebook i podsłuchy jeżeli ludzie sami będą im oddawać swoje dane.

Portret użytkownika DarthAres

A ja bym się zastanowił co

A ja bym się zastanowił co Google pod sztandarem tego projektu może zrobić, oprócz nadajników internetu wiele rzeczy można nam zawiesić nad głowami, a my z połaczenia z siecią bedziemy się cieszyć... Wink

Strony

Skomentuj