Kategorie:
Znany dziennikarz i twórca demaskatorskiego portalu WikiLeaks, Julian Assange, znalazł się w bardzo niekomfortowej sytuacji. Może zostać praktycznie w każdej chwili wydalony z ambasady Ekwadoru w Londynie, co będzie równoznaczne z jego aresztowaniem przez brytyjską policję, a nawet ekstradycją do Stanów Zjednoczonych, gdzie będzie na niego czekać bardzo wysoki wymiar kary. On sam twierdzi, że może zostać zamordowany!
Julian Assange ukrywa się w ekwadorskiej ambasadzie już od siedmiu lat. Australijski dziennikarz otrzymał tam azyl ze względu na zarzuty o przestępstwa seksualne, które wystosowała Szwecja. Jednak nieoficjalnie wiadomo, że Stanom Zjednoczonym najbardziej zależy na zdyskredytowaniu i uciszeniu założyciela WikiLeaks, który wielokrotnie ujawniał ważne tajemnice rządowe i stoi za największym wyciekiem informacji w historii USA.
W październiku 2018 roku, Julian Assange podczas przesłuchania stwierdził między innymi, że nieznani ludzie próbowali wtargnąć do ambasady i z tego powodu zaczął obawiać się o swoje życie. Oskarżył również rząd Ekwadoru o nawiązywanie współpracy ze Stanami Zjednoczonymi i Wielką Brytanią celem „sprzedania go” i przekazania w ręce Brytyjczyków, a potem Amerykanów. W grudniu, dziennik New York Times ujawnił, że prezydent Ekwadoru Lenín Moreno chce „sprzedać” Assange'a Stanom Zjednoczonym w zamian za umorzenie długów. Natomiast 4 lutego roku bieżącego, Międzynarodowy Fundusz Walutowy, za aprobatą USA, przyznał Ekwadorowi 4,2 miliarda dolarów pożyczki.
Teraz organizacja WikiLeaks, powołując się na źródła w rządzie Ekwadoru twierdzi, że Julian Assange już wkrótce może zostać wydalony z ambasady w Londynie. Kwestia ta zaczęła mieć również ścisły związek z wyciekiem informacji o przestępstwach finansowych prezydenta Ekwadoru, Lenína Moreno. Choć akurat za tym przeciekiem nie stoi ani WikiLeaks, ani sam Julian Assange, a organizacja jedynie wspomniała o rozpoczętym śledztwie korupcyjnym, rząd w Ekwadorze zaczął najwyraźniej szukać pretekstu, aby wydalić azylanta z ambasady i oddać go w ręce brytyjskiej policji.
Sam Julian Assange narzeka na bardzo złe warunki życia i pracy. Dziennikarz twierdzi, że jest tam traktowany niczym więzień i żyje w całkowitej izolacji. Natomiast władze Ekwadoru uważają, że Assange regularnie narusza warunki przyznania azylu politycznego i zamierzają wyciągnąć wobec niego konsekwencje. Organizacja WikiLeaks wskazuje, że Ekwador najwyraźniej już dogadał się ze Stanami Zjednoczonymi i Wielką Brytanią i szuka teraz pretekstu do wydalenia Assange'a.
Ministerstwo Spraw Zagranicznych Ekwadoru oświadczyło, że nie planuje wyrzucać azylanta z ambasady w Londynie, choć ten rzekomo łamie zasady przyznania schronienia, jest „niewdzięczny i nie ma szacunku” dla państwa, które udzieliło mu pomocy. Jednak WikiLeaks, powołując się właśnie na źródła w Ekwadorze, sugeruje, że decyzja już zapadła i Julian Assange zostanie wydalony, a Wielka Brytania jest już przygotowana do jego aresztowania.
Cała ta sytuacja z założycielem WikiLeaks pokazuje nam, jak w rzeczywistości wygląda „wolność słowa” i co czeka nieposłusznych dziennikarzy. Julian Assange ujawnił między innymi amerykańskie zbrodnie wojenne, które zostały popełnione w Afganistanie i Iraku. Dziwnym zbiegiem okoliczności, człowiek ten niemal natychmiast został oskarżony o gwałt i choć znalazł schronienie w ambasadzie Ekwadoru w Londynie, jego życie jest wciąż zagrożone – Stany Zjednoczone chcą go osądzić jak największego zbrodniarza, choć to właśnie on i założona przez niego organizacja WikiLeaks te zbrodnie przedstawiła światu.
Źródła:
https://www.nytimes.com/2018/12/03/us/politics/manafort-assange-wikileaks-ecuador.html
https://defend.wikileaks.org/2019/04/03/ecuador-twists-embarrassing-ina-papers-into-pretex...
https://www.thegatewaypundit.com/2019/04/exclusive-leaked-assange-court-transcript-sheds-l...
Ocena:
Opublikował:
John Moll
Redaktor współpracujący z portalem zmianynaziemi.pl niemal od samego początku jego istnienia. Specjalizuje się w wiadomościach naukowych oraz w problematyce Bliskiego Wschodu |
Komentarze
Ojcem Mieszka był, według niego, Siemomysł, dziadem Lestek, a pradziadem Siemowit. Z pierwszą żoną, Dobrawą, miał Mieszko syna Bolesława i córkę.
Rażące naruszenie regulaminu. Ban na czas nieokreślony.
Moderacja
Ojcem Mieszka był, według niego, Siemomysł, dziadem Lestek, a pradziadem Siemowit. Z pierwszą żoną, Dobrawą, miał Mieszko syna Bolesława i córkę.
Skomentuj