Chiny posiadają naziemną broń laserową, przeznaczoną do zwalczania satelitów

Kategorie: 

Źródło: Pixabay

Komercyjne zdjęcia satelitarne pokazują, że na terytorium Chin znajduje się tajna baza wojskowa, wyposażona w laser antysatelitarny. Technologia ta może służyć do zakłócania pracy satelitów, należących do innych państw, co wywołuje poważne obawy w Stanach Zjednoczonych.

 

Zidentyfikowana baza znajduje się w pobliżu jeziora w okolicach miasta Urumczi w zachodniej części prowincji Sinciang. Obiekt wojskowy został wykryty przez emerytowanego pułkownika Vinayaka Bhata, analityka zdjęć satelitarnych, który specjalizuje się w tematyce Chin. Baza wojskowa składa się z kilku budynków, posiadających przesuwane dachy i wysokoenergetyczne lasery chemiczne, zasilane neodymem.

 

W lutym bieżącego roku, Agencja Wywiadowcza Departamentu Obrony Stanów Zjednoczonych przedstawiła raport, w którym stwierdzono, że Chiny prawdopodobnie posiadają już ograniczone możliwości zakłócania pracy czujników satelitarnych z pomocą systemów laserowych. Władze USA przypuszczają, że w ciągu 10 lat, chińska armia może wejść w posiadanie naziemnej broni laserowej, która pozwoli uszkadzać i niszczyć wyposażenie satelitów.

Źródło: Free Beacon

Nie ma pewności, czy baza w Sinciang nie jest przypadkiem odpowiedzialna za incydenty, które miały miejsce w sierpniu i we wrześniu 2006 roku. Amerykańskie satelity rozpoznawcze zostały wtedy kilka razy oświetlone, gdy przemieszczały się nad Chinami, lecz nie zakłóciło to ich pracy. Przypuszcza się, że już wtedy testowano działanie laserów antysatelitarnych.

 

Eksperci wskazują, że Stany Zjednoczone, które obsługują niemal połowę z 270 satelitów wojskowych na orbicie oraz setki satelitów cywilnych i komercyjnych, są bardzo podatne na ataki ze strony systemów laserowych. Technologia ta pozwala oślepiać czujniki i uszkadzać kluczowe komponenty satelitów i nikt nawet nie będzie wiedział, co lub kto przyczynił się do danej awarii.

 

Choć Stany Zjednoczone wciąż górują pod względem militarnym na powierzchni Ziemi, tak w kosmosie są zupełnie bezbronne, a utrata ważnych satelitów na orbicie negatywnie przełoży się na skuteczność prowadzenia działań zbrojnych na powierzchni.

 

Ocena: 

5
Średnio: 5 (2 votes)
Opublikował: John Moll
Portret użytkownika John Moll

Redaktor współpracujący z portalem zmianynaziemi.pl niemal od samego początku jego istnienia. Specjalizuje się w wiadomościach naukowych oraz w problematyce Bliskiego Wschodu


Komentarze

Portret użytkownika 777

a ciekawe co posiadaja w

a ciekawe co posiadaja w uryciu szkopy ?! "Porażka „projektu europejskiego” nie wchodzi w grę. Jeśli wystąpi, może być koszmarem nie tylko dla Europy. Znowu powróci kwestia niemiecka, czyli co zrobić z agresywnym, zbyt ludnym i silnym ekonomicznie krajem – przekonuje Robert Kagan na łamach „Foreign Affairs”.

Portret użytkownika YaHu

Tu bym się zwrócił do

Tu bym się zwrócił do zwolenników teorii o płaskiej ziemi, którzy wykluczają istnienie satelitów z pytaniem. Do czego jak myślicie służą naziemne lasery o dużej mocy, jest nie do neutralizacji czegoś co według was nie istnieje ?

Portret użytkownika 3plabc

USA już nigdzie nie góruje

USA już nigdzie nie góruje militarnie. Ani na ziemi, ani w kosmosie... te napięte muskuły są tylko iluzją nawiązującą do potęgi sprzed 30 lat. Górują jedynie w wydawaniu astronomicznych kwot pieniędzy napychając kieszenie koncernów zbrojeniowych. A inne mocarstwa te same technologie opracowują, lub kradną za mały procent budżetu Pentagonu. O wyszkoleniu poszczególnych żołnierzy nie wspominając... wystarczy poczytać o ilości wypadków drogowych amerykańskich wojaków w Polsce.

Skomentuj