Kategorie:
Już w 19 czeskich miastach ogłoszono stan wyjątkowy z powodu wzrastającej ilości wody w rzekach. Sytuacji nie poprawia pogoda, która przynosi kolejne opady. Poziom wody w rzekach jest wysoki z powodu trwających od kilku dni ulewnych deszczów. Opady z soboty na niedzielę wystąpiły głównie w południowej części kraju i to tam sytuacja jest najgorsza.
Prawie wszystkie zbiorniki retencyjne na południu Czech są przepełnione. Panuje tam drugi poziom zagrożenia powodziowego. Według meteorologów noc z soboty na niedzielę miała być decydująca. Brak deszczu mógł doprowadzić do normalizacji sytuacji. Jednak według Czeskiego Instytutu Hydrometeorologicznego w ciągu ostatnich godzin w obszarach Czeskie Budziejowice i Sedlcany spadło od 40 do 50 mm deszczu. To może doprowadzić do katastrofalnych skutków.
Sytuacja alarmowa jest już obecnie zgłaszana na kilku dolnośląskich rzekach. Wiele osób pamięta, że wielka powódź na Odrze w 1997 roku była spowodowana właśnie ulewami oraz tym, że Czesi ratowali się spuszczając ze zbiorników retencyjnych ogromne ilości dodatkowej wody, która potem docierała do naszego kraju. Nie można wykluczyć, że tym razem nie będzie podobnie.
Ocena:
Opublikował:
admin
Redaktor naczelny i założyciel portalu zmianynaziemi.pl a także innemedium.pl oraz wielu innych. Specjalizuje się w tematyce naukowej ze szczególnym uwzględnieniem zagrożeń dla świata. Zwolennik libertarianizmu co często wprost wynika z jego felietonów na tematy bieżące. Admina można również czytać na Twitterze @lecterro |
Komentarze
Strony
Skomentuj