Agencja NASA chce powrócić na Księżyc i wysłać astronautów nawet na Marsa. Administrator Jim Bridenstine ogłosił, że pierwszą osobą, która wyląduje na Czerwonej Planecie, najprawdopodobniej będzie kobieta.

W misjach kosmicznych na Księżyc, które miały miejsce dekady temu w ramach amerykańskiego programu Apollo, brali udział sami mężczyźni. Agencja NASA ogłosiła, że zamierza zwiększyć udział kobiet w kosmosie i dlatego już wkrótce odbędzie się pierwszy w historii spacer kosmiczny, w którym wezmą udział dwie astronautki. A to dopiero początek.

Administrator Jim Bridenstine chce, aby podczas kolejnej misji na Księżyc, która będzie symbolizować powrót Stanów Zjednoczonych na Srebrny Glob, to właśnie kobieta jako pierwsza postawiła na nim stopę. Agencja NASA uważa, że astronautka powinna również jako pierwsza wylądować na Czerwonej Planecie.

Aktywizacja kobiet w przestrzeni kosmicznej może posłużyć konkretnym celom. Jeśli na Księżycu oraz na Marsie faktycznie mają powstać ludzkie kolonie, naukowcy muszą sprawdzić, w jaki sposób loty kosmiczne mogą wpłynąć na kobiecy organizm.

Przyszłe misje z udziałem astronautek pozwolą prowadzić kolejne badania, dzięki którym być może dowiemy się, czy człowiek może zostać gatunkiem międzyplanetarnym i czy będzie w stanie rozmnażać się poza Ziemią. Oczywiście nie dowiemy się tego bez odpowiednich eksperymentów.