Plaga termitów w USA, owady najechały południowe stany

Image

W południowo-wschodniej części Stanów Zjednoczonych odnotowano inwazję termitów. Internet od razu wypełnił się nagraniami oraz fotografiami wykonywanymi przez mieszkańców. Chmury owadów w niektórych miejscach wręcz zakrywają niebo. Mimo to eksperci sugerują, że to nie jest anomalia i takie naloty termitów to coś normalnego w tych częściach USA.

 

Roje termitów tłoczących się wokół oświetlenia ulicznego przenikają niekiedy do domów a także zaplątują się we włosy przechodniów. Brytyjski tabloid Daily Mail określa sytuację na południu Stanów Zjednoczonych, jako "termitową apokalipsę". Padają tam porównania do biblijnych plag, które zapowiadały jakieś zmiany.

 

Według naukowców nie ma w tym nic nadzwyczajnego o tej porze roku. Wiosną i wczesnym latem, gdy jest mokro i ciepło, termity płodzą się znacznie szybciej. Gdy tracą skrzydła mają dwie możliwości, albo stworzą nową kolonię, albo zginą. W większości przypadków umierają.

Według entomologów termity nie są niebezpieczne dla ludzi, ale ich obecność wszędzie w powietrzu to zdecydowanie spory dyskomfort. Warto dodać, że plaga termitów to kolejny przypadek, gdy owady stają się problemem dla mieszkańców. W tym roku doszło już do plagi szarańczy w Afryce i na Bliskim Wschodzie, inwazji cykad na wschodnim wybrzeżu USA oraz do ataku miliardów much na Bałkanach.

 

 

0
Brak ocen

Toż to akt terrorystyczny wymieżony w USA, winnych daleko nie trzeba szukać przecież hamerykanie nigdyby sobie sami krzywdy nie zrobili, pewnie to al-kaida podrzuciła im te bestie tak jak wysadziła wieże WTC "wszystkie 3" i próbowała uzyć pocisku z bronią jądrową który jakimś cudem nie wybuchł w pentagonie...

0
0

Dodane przez Ja w odpowiedzi na

Przecież w pentagon walnął samolot wg. żmijowych mediów. Zrobił dziurkę w murze zewnętrznym, cały się w niej zmieścił, przeleciał na wylot i zniknął. Nie znaleziono najmniejszego śladu tego samolotu, a na trawnikach przed pentagonem nie pojawiła się ani jedna karetka. W okolicy nie było też kamer z wyjątkiem jednej jedynej na stacji benzynowej z której zapis od razu skonfiskowano.

A Bush w tym czasie czytał dzieciom bajki w przedszkolu i na wiadomość o "ataku" poprawił się tylko w fotelu i czytał dalej :) Wszystko jest na YT.

0
0

Dodane przez mordechaj (niezweryfikowany) w odpowiedzi na

Widziałem, ale co do zniszczenia wież to ponoć nie termitu czy supertermitu :D urzyli ale jakiejś kierunkowej broni o dużej sile rażenia "prawdopodobnie była to broń jądrowa być może 4 generacji - z taką tezą się spotkałem", która sproszkowała cały beton z jagiego składały się budynki. Niektórzy twierdzą że użyto broń energetycznej tesli, ale kto to wie :P. Co do Pentagonu ten samolot który miał uderzyć w niego, to była rakieta "tomahowk?" najprawodopodobniej z głowicą jądrowa która nie wybuchła, a miała spowodować takie zniszczenia, po których miała rozpocząć się III już wojenka światowa, ciekawe to wszytko...

0
0

Dodane przez Ja w odpowiedzi na

główna wartość twojego postu:

ponoć

jakiejś

być może

z taką tezą się spotkałem

niektórzy twierdzą

ale kto to wie

najprawdopodobniej

miała spowodować miała rozpocząć

post który nie ma w sobie żadnej realnej wiedzy same domysły i domniemania które można odnieść do wszystkiego nawet do tego że ty nie istniejesz :P

0
0

Dodane przez Juszka1980OGL w odpowiedzi na

No to Juszka, podziel się z nami swoją wiedzą i oczywiscie poprzyj je dowodami. Tylko skąd je weźmiesz ?

Z prasy

telewizji

książki

opowieści

Biblii

To też wszystko coś tam, ktoś tam. Jeśli będziemy szli tym tokiem myślenia, to faktycznie może nikt z nas nie istnieje...

0
0

Dodane przez mordechaj (niezweryfikowany) w odpowiedzi na

amr twoje ograniczenie wynika z wieku czy z bana jakiego tu masz piszesz pod 6czy 7 nickami i myślisz że nikt tego nie widzi twojego miernego stylu pijawki mendy społecznej nic nie wnoszącej do rozmowy.

0
0

Dodane przez RobertM4 w odpowiedzi na

a ty skąd czerpiesz wiedzę:

z księżyca

z soczków

od tajnich informatorów

z powietrza??

oczywisćie to co podałeś to tylko główne źródłą info ale największym jest internet, wyzwolony i nieskrępowany jeszcze w takim stopniu jak pozostałę media. 

ale najważniejszym źródłem informacji zawsze jesteś ty sam twoje doświadczenie twoje rozumowanie, analiza. Kazda informację należy zweryfkować w kilku źródłach zbadać i wyciągać wnioski

0
0

Dodane przez Juszka1980OGL w odpowiedzi na

W Żmijowisku cię nauczyli wyciągać te wnioski i badać rzeczywistość w świętych księgach? To nic dziwnego, że bredzisz jak poparzony. I przestań strzelać do polskich zwierząt. Wracaj do siebie i tam sobie strzelaj z kolegami. Byle nie do palestyńskich dzieci.

0
0

Dodane przez bergon (niezweryfikowany) w odpowiedzi na

W dodatku ubezpieczony został na bajońską sumę "od ataków terrorystycznych" krótki czas przed tym zdarzeniem. Dodam, że przez pewnego farfocla oczywiście.

0
0

Dodane przez Juszka1980OGL w odpowiedzi na

Przestań bredzić, agencino wpływu od siedmiu boleści, bo nawet dzieciom w szkole mówiono, że w Pentagon walnął samolot. A był to w istocie jakiś marny pocisk lub zwykła rakieta. W dodatku wycelowana w remontowane i nieużywane skrzydło budynku.

Szef ekipy strażackiej, który zamierzał o wszystkim opowiedzieć w dużym radiu w ostatniej chwili odwołał spotkanie i słuch po nim zaginął. Podobnie jak po paru innych osobach, które przytomnie wskazywały na jasno widoczne ślady profesjonalnego wyburzenia WTC, a nie żaden atak terrorystyczny.

0
0

Dodane przez Ja w odpowiedzi na

Był termit. Na każdym piętrze. Patrząc na walący się budynek zauważysz białe obłoczki wydobywające się co paręnaście metrów. To właśnie ładunki, które były odpalane jeden po drugim w idealnej synchronizacji. Potwierdzają to ludzie z ekip ratunkowych którzy słyszeli głośne "bam bam bam". Konstrukcja stalowa zdolna wytrzymać nie jedno i nie dwa uderzenia samolotu złożyła się w ten sposób jak domek z kart i to w czasie kilkunastu sekund czyli tyle ile trwałby lot jabłka rzuconego z ostatniego piętra... nawet debil przyzna, że coś tu nie gra.

Są też dostępne zdjęcia fragmentów pociętej ładunkami konstrukcji (kąt cięcia 45 stopni czyli tak jak przy profesjonalnych wyburzeniach co potwierdził specjalista od tego przed kamerami), a temperatura w gruzach przekraczała 1200 stopni przez parę tygodni po zawaleniu się wież. To były właśnie ogromne ilości termitu, a ludziom wmawiano, że to paliwo lotnicze płonie :) Tak samo jak to, że płonące paliwo rozpuściło żelbetonową, pancerną konstrukcję budynku :)

Nie było mimo to problemu z odkryciem w gruzach paszportu "terrorysty" w stanie idealnym ;) Nikogo nie dziwiło też to, że owego dnia większość pracowników z obrzezanymi pałkami nie przyszła do pracy.

0
0

Dodane przez Ja w odpowiedzi na

[ibimage==30230==400naszerokosc==Oryginalny==self==null]

Ja jednak zostałbym przy termicie, na tym zdjęciu wyraźnie widać sciętą termitem kolumnę. Zdjęcie zostało wykonane zaraz po tym jak opadł pył i wkroczyły jednostki ratownicze. Niewiem po jakiego grzyba ludzie wymyślają jakieś dodatkowe teorie skoro dowody są pod nosem :/

0
0

No bo jakby się w TV powiedziało iż USA kraj miłującego boga dobrobytu włąsnie obrywa kolejną plagą semicką to mogłoby to wywołać może nie panikę ale pewnien dysonans poznawczy u sieczących na kanapach spaslaków. A tak wystarczy że jeden pan w kitlu trochę nakłamie w TV i wieprze dalej mogą żreć to swoja pasze GMO polecaną przez odwiecznie nazistowskich fachowców spod znaku dr abrahama.

0
0