Scenariusze filmów science fiction realizują się na naszych oczach. Już w nadchodzących latach mogą pojawić się pierwsi ludzie, którzy będą „ulepszać się” dzięki neurotechnologii. Ulepszone jednostki będą miały znacznie bardziej rozwinięte zdolności umysłowe od przeciętnych ludzi.

W wywiadzie dla CBS Chicago, dr Moran Cerf z Northwestern University powiadomił o prowadzonych przez niego pracach nad inteligentnymi czipami. Neurobiolog uważa, że pierwsi ludzie z czipami wszczepionymi do mózgu mogą pojawić się już za pięć lat.

Dr Cerf wyjaśnił, że jego czipy będą podłączone do internetu i gdy tylko pomyślimy o jakimś zagadnieniu, natychmiast otrzymamy odpowiedzi wprost z Wikipedii. Naukowiec realizuje swój projekt we współpracy z wielkimi firmami technologicznymi z Doliny Krzemowej.

Czipy poszerzające wiedzę lub poprawiające inteligencję i zdolności umysłowe z pewnością zapoczątkują powstanie rasy superludzi. Dr Moran Cerf stwierdził również, że jest zaniepokojony stale rosnącym zainteresowaniem dla neurotechnologii, która dodatkowo pogłębi nierówności społeczne, lecz mimo to, naukowiec zamierza kontynuować prace nad swoim projektem.

Implanty wspomagające pracę ludzkiego mózgu to jedno. W ostatnich latach wyraźnie wzrosło zainteresowanie dla metod odczytywania ludzkich myśli na podstawie aktywności bioelektrycznej mózgu. Wiele firm rozwija koncepcję czytania ludzkich myśli, choć przywołuje ona raczej same negatywne skojarzenia.

W kolejnych latach, świat może zmienić się nie do poznania. Najbogatsi i najbardziej wpływowi ludzie świata z inteligentnymi czipami w głowach staną się jeszcze potężniejsi. Pewnego dnia dojdziemy do wniosku, że naszym światem zaczynają rządzić nie ludzie, lecz bioroboty.