W Indonezji, po raz kolejny znalazła się największa na świecie pszczoła, gigantyczna pszczoła Wallace, której nie widziano od 38 lat, donosi BBC. Ekspedycja, która wyruszyła na poszukiwanie tych owadów, znalazła owada na Wyspach Moluków w styczniu tego roku. Historia powtarza się po raz trzeci. Po raz pierwszy owad został zidentyfikowany w połowie XIX wieku, po raz drugi w 1981 roku, a teraz po raz trzeci.

Gigantyczna pszczoła Wallace (Megachile Pluto) żyje na trzech wyspach Moluccas - Bachane, Halmachera i Tidore. Jest to największa żyjąca pszczoła. Długość ciała samic osiąga 3,8 centymetra, rozpiętość skrzydeł wynosi 6,5 centymetra. Samce są mniejsze - około 2,3 centymetrów.

Bardzo mało wiadomo o gigantycznych pszczołach. Zamieszkują pierwotne lasy płaskoliste i tworzą gniazda w połaciach drzewach w sąsiedztwie owadów z rodzaju Microcerotermes. Po raz pierwszy gigantyczna pszczoła została opisana w 1858 roku przez brytyjskiego przyrodnika Alfreda Russella Wallace'a. Później została uznana za wymarłą, aż w 1981 roku odkrył ją amerykański entomolog Adam Messer.

W styczniu 2019 r. czterej badaczy, w tym entomolog Eli Wyman z Uniwersytetu Princeton i fotograf zwierząt Clay Bolt, wyruszyli w poszukiwaniu gigantycznych pszczół. Przez kilka dni naukowcy przechodzili przez dżunglę, aż znaleźli gniazdo pszczół w sąsiedztwie termitów. Potem wyciągnęli stamtąd owada i upewnili się, że to naprawdę wielka pszczoła Wallace'a. Ponadto, według naukowców, konieczne jest oszacowanie, ile pszczół pozostało, gdzie mieszkają i opracowanie środków dla ich ochrony.