Kategorie:
Niemiecki rząd ogłosił, że przyjmie dżihadystów, którzy opuścili kraj, by walczyć dla Państwa Islamskiego. Urzędnicy uważają, że niemieccy ekstremiści mają "fundamentalne prawo do powrotu do ojczyzny" i nikt nie może im tego zabronić.
Rząd Niemiec wydał oświadczenie, w którym zakomunikowano, że państwo przyjmie z powrotem Niemców, podejrzanych o współpracę z Państwem Islamskim. Rzecznik ministerstwa spraw wewnętrznych zaznaczył, że wszyscy obywatele, również ci podejrzani o powiązania z terrorystami, mają fundamentalne prawo do powrotu.
Na przestrzeni ostatnich trzech lat Niemcy otworzyły granice dla ponad miliona osób, ubiegających się o azyl, co jest zdecydowanie najwyższym wynikiem spośród wszystkich krajów członkowskich Unii Europejskiej. Według danych niemieckiego ministerstwa spraw wewnętrznych, większość imigrantów pochodzi z regionów ogarniętych wojną, takich jak Syria czy Afganistan. Działania państwa doprowadziły do kryzysu migracyjnego, lecz kanclerz Angela Merkel nie widzi problemu w prowadzeniu polityki otwartych drzwi.
Merkel odpowiadała na krytykę, argumentując swoją politykę koniecznością obsadzenia wielu miejsc pracy, ponieważ niemieckie społeczeństwo starzeje się i zaczyna w nim brakować siły roboczej. Kanclerz zaznaczała, że państwo nadal będzie polegać na "zagranicznych specjalistach". Problem polega jednak na tym, że uchodźców z Syrii trudno uznać za fachowców chętnych do pracy.
Polityka migracyjna Angeli Merkel spowodowała wiele masowych protestów w całych Niemczech, m.in. w Chemnitz, gdzie mężczyzna został ugodzony nożem przez dwójkę uchodźców z Syrii i Iraku. Niedawno kanclerz Niemiec ogłosiła, że w 2021 roku przestanie pełnić swoje stanowisko, ale czas na świętowanie jeszcze nie nadszedł, ponieważ tożsamość następcy pozostaje zagadką.
Ocena:
Opublikował:
ZychMan
Redaktor współpracujący z portalem zmianynaziemi.pl od ponad 2 lat. Specjalista z zakresu Internetu i tematyki naukowej. Nie stroni również od bieżących tematów politycznych. |
Komentarze
--------
Howgh!
Ojcem Mieszka był, według niego, Siemomysł, dziadem Lestek, a pradziadem Siemowit. Z pierwszą żoną, Dobrawą, miał Mieszko syna Bolesława i córkę.
Strony
Skomentuj