W pobliżu wybrzeża Francji eksplodowała niespodziewanie rakieta balistyczna M-51, uruchomiona z francuskiego okrętu jądrowej, donosi gazeta Le Parisien.

Incydent miał miejsce na oceanie w pobliżu departamentu Finistère. Rakieta uległa samozniszczeniu tuż po starcie i wpadła do wody. Na szczęście w tym czasie zamknięta była przestrzeń powietrzna dla lotów cywilnych. Oficjalnie nikt nie ucierpiał.

Eksplodowała rakieta zdolna do przenoszenia głowicy jądrowej. W chwili zdarzenia nie miała żadnego ładunku. Pocisk pochodził z atomowego okrętu podwodnego Triumfan. Przedstawiciele francuskiego ministerstwa obrony nie wyjaśnili przyczyn niekontrolowanej detonacji rakiety.

Zakres M – 51 wynosi 10 tys. km. Broń ta jest na wyposażaniu armii francuskiej od 2010 roku. Wcześniej przeszła pięć udanych prób. Dwa razy uruchamiano ją z okrętów podwodnych i trzy razy z instalacji lądowych.