Księżyc po raz drugi w historii stał się przedmiotem wyścigu kosmicznego. Agencje kosmiczne z Chin i Rosji mają wiele plany wobec Srebrnego Globu, które będą realizowane w nadchodzących latach. Jednak amerykańska agencja NASA mówi otwarcie, że chce jak najszybciej wysłać tam swoich astronautów i zamierza tego dokonać jako pierwsza.

Ponowne zainteresowanie Księżycem ma wiele powodów. W grę wchodzą między innymi cenne surowce. Dzięki stałej obecności ludzi poza Ziemią i orbitą będzie można efektywniej organizować dalekie misje kosmiczne o charakterze naukowym.

Nie wolno jednak zapominać o jeszcze jednym ważnym czynniku – chodzi oczywiście o militaryzację przestrzeni kosmicznej. Mocarstwo, które jako pierwsze skolonizuje Księżyc, będzie mieć istotną przewagę w potencjalnych konfliktach zbrojnych na Ziemi. Ataki rakietowe z orbity czy z baz księżycowych staną się możliwe. Po pierwsze, traktat o przestrzeni kosmicznej zabrania umieszczania broni nuklearnej poza Ziemią, a po drugie, podczas działań wojennych, żadna strona konfliktu zwykle nie jest zainteresowana przestrzeganiem jakichkolwiek traktatów.

Dlatego nie powinna nas dziwić zapowiedź Jima Bridenstine'a, administratora NASA. Z pomocą prywatnych firm, takich jak Boeing, Northrop Grumman i SpaceX, amerykańska agencja kosmiczna zamierza ponownie wysłać astronautów na Księżyc. Jim Bridenstine stwierdził, że NASA dokona tego najszybciej, jak to tylko możliwe.

Ustanowienie trwałej obecności na Srebrnym Globie będzie wymagało zbudowania nowej stacji kosmicznej Gateway i umieszczenia jej na orbicie księżycowej. Będzie ona odgrywała kluczową rolę w kolonizacji Księżyca.

Agencja NASA zapowiedziała, że w 2024 roku, w ramach testu, wyśle statek kosmiczny Orion do stacji Gateway, a następnie wykona demonstracyjne bezzałogowe lądowanie na powierzchni naszego naturalnego satelity. Dwa lata później, pierwsi astronauci pojawią się na stacji Gateway i odbędą się kolejne testy lądowania. W 2028 roku, NASA wyśle grupę czterech astronautów do stacji Gateway i wykona kilka lotów zaopatrzeniowych, po czym umieści pierwszych ludzi na powierzchni Księżyca.

Administrator Jim Bridenstin stwierdził również, że agencja NASA w podobny sposób zamierza skolonizować Marsa. Są to jednak plany, które wybiegają w daleką przyszłość. Powinniśmy spodziewać się bardzo zaciętej rywalizacji.