Samotność zabija szybciej od otyłości

Kategorie: 

Źródło: dreamstime.com

Szokujące badanie wykazało, że samotność może zagrażać naszemu życiu bardziej od otyłości, czyli jednej z najbardziej nagłośnionych chorób cywilizacyjnych współczesnego świata. Statystyki mówią same za siebie – bycie singlem powoduje aż o 50% większą szansę na przedwczesny zgon. Dla porównania, otyłość zwiększa to ryzyko o 20% mniej.

 

Znamy wiele przykładów, w których izolacja społeczna może powodować u człowieka skrajnie złe samopoczucie. W więzieniach jedną z najcięższych kar jest pobyt w izolatce. Zauważono również, że niemowlęta, które z różnych powodów są trzymane z dala od kontaktu z ludźmi, mogą po prostu umrzeć.

 

Samotność to już prawie choroba, która, co gorsza, ciągnie za sobą poważne konsewkencje zdrowotne i to one właśnie doprowadzają do przedwczesnych zgonów. Niestety, pomimo postępów technologicznych, które mają ułatwiać nam kontakt między sobą, przeciętny człowiek staje się coraz bardziej samotny. Problem jest o tyle skomplikowany, że dotyczy osób, które w teorii posiadają przyjaciół i rodzinę.

Niedawne badania naukowe dowiodły, że około 75% seniorów z Wielkiej Brytanii cierpi z powodu samotności. Większość oczywiście nic o tym nie wspomina swoim bliskim, jednak statystyki ujawniają okrutną prawdę. To badania z Wielkiej Brytanii, jednak co mogłoby wyjść, gdyby podobne przeprowadzono w Polsce?

 

W dzisiejszych czasach zdrowie psychiczne to coraz poważniejszy problem, który niestety, nie zawsze jest w porę dostrzegany. Zdaniem specjalistów społeczeństwo powinno organizować więcej form pomocy dla osób samotnych. Taki stan może dotyczyć człowieka w każdym wieku, dlatego w sprawę musiałyby zaangażować się zarówno szkoły, jak i placówki medyczne dla osób dorosłych.

 

Ocena: 

5
Średnio: 5 (1 vote)
Opublikował: admin
Portret użytkownika admin

Redaktor naczelny i założyciel portalu zmianynaziemi.pl a także innemedium.pl oraz wielu innych. Specjalizuje się w tematyce naukowej ze szczególnym uwzględnieniem zagrożeń dla świata. Zwolennik libertarianizmu co często wprost wynika z jego felietonów na tematy bieżące. Admina można również czytać na Twitterze   @lecterro


Komentarze

Portret użytkownika wyzdro

Dalczego nikt nie policzył

Dalczego nikt nie policzył ile procent żonatych mężczyzn jest wykańczanych przez swoją  kochającą żonę?

Zawał serca , wylew to nadal jest kwalifilowane jako naturalna śmierć a nie lata życia spędzone na wysłuchiwaniu jazgotów , znoszeniu nastrojów , szantażowania dziećmi .Możecie się ze mną nie zgadzać ale statystyki mówią same za siebie i mężczyżni w związkach bardzo żadko dożywaja starości.

 

 

Portret użytkownika Ojej

To widać ,że samotność zabija

To widać ,że samotność zabija szybciej... Jak sobie pomyślę ,że Polak jest osamotniony i nie potrafi się nawet zjednoczyć to serce się kraje i pęka z rozpaczy.

Co się z wami stało? Czy wy nie macie już honoru , krwi polskiej w sobie ? Sprzedaliście sie Zachodowi za garść ryżu i srebrników?

Czego się boicie Ustawy  1066 , głodu a może samych siebie? WIecznie żyć nie będziecie...Umierać w upodleniu na kolanach , czołgać się przez całe życie... Kurwa co za masochizm...

Portret użytkownika Holg

Ja też jestem singlem i widzę

Ja też jestem singlem i widzę w tym pewne plusy nikt nie zawraca Ci gitary nie rozkazuje, ugotuje sobie co chce, a jak mam ochotę pogadać to idę do baru i nie uważam, żeby z tego powodu moje życie byłoby krótrze np. mnisi buddyjscy są singlami i żyją bardzo długo w pustelniach medytując

Świat jest piękny, tylko niektórzy ludzie są nieobliczalni.

Portret użytkownika tubylec

A ja nie znam piękniejszego

A ja nie znam piękniejszego stanu niż samotność .. naprawdę, nigdy nie czuję się tak dobrze jak wtedy kiedy jestem sam .. kiedy nikt mi się nie plącze pod nogami i nie zanudza mnie ględzeniem o pierdołach. Wtedy wreszcie mogę się w pełni zająć sobą, słyszę własne myśli, mam klarowność .. dla mnie izolatka byłaby nagrodą i zasłużonym odpoczynkiem, i pewnie gdybym siedział w pierdlu to robiłbym wszystko żeby do niej trafić na jak najdłużej. To raczej stadne instynkty ciągną ludzi w stronę destrukcji, do wojen, do religii, do tworzenia sobie systemów i wybierania spośród siebie elit, do umysłowego zamętu w towarzystwie gdzie wszyscy gadają a nikt nie słucha. Samotność uwiera ludzi którzy nie lubią sami siebie i nie starają się siebie poznać ani zrozumieć, i upatrują sensu życia w byciu akceptowanym przez innych .. cisza powoduje w ich głowach najwięcej hałasu, więc idą sobie poskakać na koncercie, albo na meczu, włączają tv, szukają sobie na siłę towarzystwa, robią milion rzeczy żeby tylko odsunąć od siebie ciszę i możliwość zajęcia się sobą.

Strony

Skomentuj