Ludzkość odpowiada za wybicie populacji jednej czwartej ziemskich zwierząt

Kategorie: 

Źródło: pixabay.com

Amerykańscy naukowcy przeanalizowali przyczyny śmierci ponad 42 tysięcy zwierząt w badaniach nad dzikimi zwierzętami od 1970 roku i odkryli, że 28 procent z nich zmarło bezpośrednio z rąk ludzi. Wyniki metaanalizy zostały przedstawione w czasopiśmie Global Ecology and Biogeography.

 

Działalność człowieka ma silny wpływ na życie zwierząt na wolności, a dotyczy to nie tylko oczywiście negatywnych czynników, takich jak kłusownictwo, ale także innych, na przykład urbanizacja. Z powodu wycinania lasów w celu poprawy stanu miast i ekspansji kolonizacji, zwierzęta tracą swoje siedliska i pokarm. Ostatniej zimy biolodzy pokazali na przykład, że ruch ssaków na całym świecie został poważnie ograniczony z powodu czynników antropogenicznych.

 

Naukowcy z Uniwersytetu w Nowym Jorku pod przewodnictwem Jacoba Hilla postanowili obliczyć odsetek zgonów dzikich zwierząt bezpośrednio z winy człowieka. Skupili się na badaniach, w których obserwowano dzikie zwierzęta w życiu zwierząt za pomocą metod telemetrycznych - czujniki są przymocowane do ciała zwierzęcia, stosowane są kolorowe etykiety lub bardziej złożone systemy monitorowania.

 

W sumie udało się zebrać 1114 prac opublikowanych w latach 1970-2018. Badano życie lądowych ssaków, ptaków, płazów i gadów. Większość prac wykonanych do analizy dotyczyła wykorzystania telemetrii do monitorowania zwierząt w Ameryce Północnej.

 

Z każdego badania naukowcy gromadzili dane dotyczące wieku zmarłych (dorosłych lub młodych), a także przyczyn naturalnych lub wywołanych przez człowieka. Wśród przyczyn antropogenicznych naukowcy wymieniają legalne polowania, kłusownictwo (nielegalne polowanie - umyślna śmierć zwierzęcia z rąk osoby w miejscach, gdzie polowanie jest zabronione), wypadki samochodowe lub inne. W naturalnych przyczynach naukowcy uwzględnili głód, śmierć od drapieżników, choroby, wypadki i inne. W przypadku ptaków zastosowano dodatkową kategorię antropogeniczną - śmierć w wyniku zderzenia z budynkami i innymi konstrukcjami zbudowanymi przez człowieka.

 

Spośród ponad 120 tysięcy zwierząt, których życie badano w analizowanych badaniach, naukowcom udało się ustalić przyczynę śmierci 42 755 sztuk z 305 różnych gatunków. Naukowcy szacują, że 28 procent zgonów było spowodowane przez ludzi. Drapieżniki przyczyniały się najczęściej do śmierci zwierząt na wolności (55 procent wszystkich zgonów), a legalne polowanie były na drugim miejscu (17 procent). Wszystkie pozostałe kategorie spowodowały śmierć w mniej niż 10 procentach przypadków.

Naukowcy badali również, w jaki sposób wiek danego osobnika wpływa na ryzyko śmierci z czynników antropogenicznych. Okazał się, że osobniki dorosłe najczęściej umierają z winy człowieka, podczas gdy młodzi często umierają z rąk drapieżników.

 

Warto zauważyć, że naukowcy rozważali tylko bezpośrednią rolę człowieka w śmierci zwierząt, a w rzeczywistości wpływ oddziaływania antropogenicznego może być większy. Na przykład naukowcy zauważyli, że naturalne przyczyny śmierci można pośrednio przypisać interwencji człowieka. Głód może być spowodowany wylesianiem i inną urbanizacją, a choroby i zatrucia w wyniku przetwarzania obszarów rolniczych.

Naukowcy zauważają również, że na wnioski, do których doszli w swojej pracy, wpłynął fakt, że 85 procent wszystkich recenzowanych prac dotyczyło zwierząt żyjących w Ameryce Północnej. Na przykład kłusownictwo jest powszechne w Afryce. Ponadto badania na zwierzętach na terytorium Rosji nie zostały uwzględnione w próbie, podczas gdy ziemie rosyjskie są oficjalnie uważane za najdziksze na świecie Dynamika śmiertelności zwierząt w tym obszarze może być inna. Niemniej naukowcy zauważyli, że pewna dynamika śmierci zwierząt z czynników antropogenicznych (na przykład fakt, że dojrzali częściej umierają z rąk ludzkich), co zaobserwowano we wszystkich badanych krajach, może pozwolić na przeniesienie wyników na inne terytoria.

 

Z powodu intensywnej urbanizacji niektóre dzikie zwierzęta muszą żyć obok ludzi. Jednocześnie ich wpływ może również zapobiec, na przykład gacki, które często gniazdują w dzwonnicach kościelnych, są zmuszone opuścić je z powodu intensywnego oświetlenia nocnego, nawet jeśli mieszkały tam przez dziesięciolecia.

 

 

Ocena: 

5
Średnio: 5 (1 vote)
Opublikował: tallinn
Portret użytkownika tallinn

Legendarny redaktor portali zmianynaziemi.pl oraz innemedium.pl znany ze swojego niekonwencjonalnego podejścia do poszukiwania tematów kontrowersyjnych i tajemniczych. Dodatkowo jest on wydawcą portali estonczycy.pl oraz tylkoprzyroda.pl gdzie realizuje swoje pasje związane z eksploracją wiadomości ze świata zwierząt


Komentarze

Portret użytkownika b@ron

jak czytam komentarze w

jak czytam komentarze w temacie z artykułu to zastanawiam się nad prostotą myślenia coniektórych... ciekawe czy poparli by swoje poglądy, gdyby zrobić eksperyment... wypuścić wszystkie zwierzęta z zoo niech sobie żyją na wolności jednocześnie wprowadzić bezwzgledny zakaz zabijania zwierząt...

W DYSKUSJI WYRAŻAM WŁASNE POGLĄDY KTÓRE NIE MAJĄ NA CELU NIKOGO OBRAZIĆ ,TYM NIEMNIEJ OBRAŻALSKIM WSTĘP DO DYSKUSJI SUROWO ZABRONIONY !!!

Portret użytkownika YaHu

A co z innym eksperymentem ?

A co z innym eksperymentem ? Zrobić zoo wielkości 1/3 Afryki, ogrodzić murem i płotem. Podziwiać jak kwitnie życie ? Według Twojego myślenia wygineli Indianie w Am Północnej po najeźdźców obcych, bo byli niebezpieczni i wypuszczeni z zoo.

Skomentuj