Hawaje mogą podnieść minimalny wiek od którego można sprzedać komuś papierosy do 100 lat!

Kategorie: 

Źródło: Pixabay

Władze Hawajów rozważają nad wprowadzeniem nowego prawa, które w najbliższych latach praktycznie zakaże palenia papierosów. Proponowane przepisy zakładają stopniowe podwyższanie minimalnego wieku dla palaczy od 21 do 100 lat.

 

Inicjatorem tej skrajnej inicjatywy jest Demokrata Richard Creagan, który jest także lekarzem. Polityk stwierdził, że palenie tytoniu jest szkodliwe dla zdrowia i trzeba ograniczyć ten nawyk. W jego przekonaniu, ostrzeżenia przed paleniem oraz opodatkowanie nie przynoszą satysfakcjonujących rezultatów.

 

Richard Creagan zaproponował więc ustawę, która na dłuższą metę niemal całkowicie zakaże palenia papierosów. Do wyjątków zaliczono cygara, e-papierosy i tytoń przeznaczony do żucia. Plan zakłada podwyższenie minimalnego wieku dla palaczy do 30 w 2020 roku i dalsze podnoszenie limitu o 10 lat co każdy rok, a w 2024 roku, wyroby tytoniowe staną się dostępne już tylko dla obywateli w wieku powyżej 100 lat.

Takie rozwiązanie jest oczywiście niebezpieczne z wielu powodów. Jedna ustawa nie wyleczy ludzi z uzależnienia od papierosów, ale zrobi z palaczy przestępców. Część mieszkańców zacznie zaopatrywać się w zalegalizowane papierosy na czarnym rynku.

 

Jeśli ustawa zostanie przyjęta i wejdzie w życie, Hawajczycy mogą dojść do wniosku, że problemem dla nich nie jest palenie, lecz władza, która chce decydować o każdym aspekcie ich życia i pokazuje, że wolność jest tam tylko iluzoryczna.

 

Ocena: 

Średnio: 5 (1 vote)
Opublikował: John Moll
Portret użytkownika John Moll

Redaktor współpracujący z portalem zmianynaziemi.pl niemal od samego początku jego istnienia. Specjalizuje się w wiadomościach naukowych oraz w problematyce Bliskiego Wschodu


Komentarze

Skomentuj