Odkryto bakterie wytwarzające energię elektryczną

Kategorie: 

Źródło: Pixabay

Naukowcy z Massachusetts Insititute of Technology odkryli, że bakterie ciężko pracują, produkując energię elektryczną, która pozwala im na przetrwanie w środowiskach o niskiej zawartości tlenu.

Małe i naturalne wytwórnie energii zostały wykorzystane przez naukowców w szeregu eksperymentów. Badacze wyrażają nadzieję, że pewnego dnia bakterie mogą zasilać wszystko, począwszy od baterii do zegarka, a skończywszy na całych domach.

 

Wiele gatunków bakterii jest zdolnych do wytwarzania elektryczności, jednak niektóre z nich są bardziej wydajne od innych. Główny problem polega na tym, że hodowla bakterii w warunkach laboratoryjnych jest dość trudna i kosztowna, co znacząco spowalnia zdolność naukowców do opracowywania nowych technologii. Mimo wszystko nowa technika opracowana przez badaczy z MIT umożliwia łatwiejszą identyfikację prądotwórczych bakterii.

 

W jaki sposób bakterie są w stanie produkować energię elektryczną? Stworzenia wytwarzają elektrony w swoich komórkach, a następnie uwalniają je małymi kanałami w błonach komórkowych. Naukowo ten proces nazywany jest pozakomórkowym przeniesieniem elektronu. Dotychczasowe procesy identyfikacji zdolności produkcyjnych bakterii obejmowały pomiar aktywności ich białek, ale jest to dość zniechęcające i czasochłonne zadanie.

Źródło: MIT

Czasami naukowcy korzystają z procesu zwanego dielektroforezą, aby oddzielić od siebie dwa rodzaje bakterii na podstawie ich właściwości elektrycznych. Proces ten można wykorzystać chociażby do rozróżnienia dwóch rodzajów komórek, np. komórek żaby od komórek ptaka. Badacze z MIT oddzielili jednak komórki w oparciu o znacznie istotniejszą różnicę, a mianowicie ich zdolność do wytwarzania energii elektrycznej.

 

Na podstawie obserwacji napięcia potrzebnego do manipulowania bakteriami, naukowcy byli w stanie obliczyć polaryzowalność każdej z nich. Mówiąc wprost udało im się ustalić, jak łatwo jest danej komórce wytwarzać energię w polu elektrycznym. Badania wykazały, że bakterie o wyższej zdolności do polaryzacji były również bardziej aktywnymi producentami elektryczności.

 

Następnym krokiem dla naukowców będzie testowanie bakterii, które zostały już zweryfikowane jako zdolne do potencjalnej pryszłej produkcji energii. Jeśli ich obserwacje na temat polaryzowalności okażą się prawdziwe, nowa technika może sprawić, że już niebawem bakterie zrewolucjonizują przemysł elektryczny.

 

 

Ocena: 

5
Średnio: 5 (1 vote)
Opublikował: ZychMan
Portret użytkownika ZychMan

Redaktor współpracujący z portalem zmianynaziemi.pl od ponad 2 lat. Specjalista z zakresu Internetu i tematyki naukowej. Nie stroni również od bieżących tematów politycznych.


Komentarze

Portret użytkownika rocafella

Dlatego mówi się o jelitach

Dlatego mówi się o jelitach że to drugi mózg. W jednym "mózgu" produkuje się prąd i właściwości dla drugiego mózgu który działa na podstawie przepływu impulsów elektrycznych przez komórki.

Ale gdy jemy gównojedzenie i wieprzowinę z talerza wymytego detergentem zabijającym drobnoustroje (bo tego nawet woda całkowicie po myciu naczyń nie spłukuje) to pierwszy "mózg" tylko gówno produkuje a mózg nie dostaje prądu tylko gówno.

No i mamy raka.

Podstawowa sprawa to jeść wyszukane jedzenie i nie używać detergentów do mycia naczyń.

Portret użytkownika lipka

Każdy żyjący organizm

Każdy żyjący organizm produkuje energię, człowiek też i chyba już są zegarki na energię cieplną z ręki, na której taki zegarek się nosi. Po co męczyć jakieś bakterie, co jeden naukowiec to głupszy, wynaleźli różne materiały, tworzywa, cuda na kiju a nie umieją oddzielić soli od wody morskiej. Nauka poszła w las.

Skomentuj