Chińczycy będą uprawiać ziemniaki po drugiej stronie Księżyca
Image
Chang'e-4, chińska sonda, która z powodzeniem przeprowadziła miękkie lądowanie po niewidocznej z Ziemi stronie Księżyca, co miało miejsce po raz pierwszy w historii ludzkości. Jeden z eksperymentów naukowych to testy biosfery, którą lądownik wziął ze sobą. Jest to 3-kilogramowy aluminiowy pojemnik z kilkoma ziemniakami, nasionami rzodkiewnika (arabidopsis) i garścią jaj jedwabników.
W połączeniu z powietrzem, wodą i specjalnym roztworem odżywczym ten pojemnik stanowi cały ekosystem. Ziemniaki i arabidopsis będą wydychać tlen, pochłaniając dwutlenek węgla wydychany przez jedwabnika. Chiński eksperyment pokaże nam, jak mocno ekstremalnie niska grawitacja Księżyca wpływa na wzrost organizmów żywych i jakość jedwabnych nici tkanych przez te owady.
Pomimo faktu, że NASA i inne agencje kosmiczne wyhodowały już różne rośliny i zwierzęta w kosmosie, przeważnie na Międzynarodowej Stacji Kosmicznej, to trzeba przyznać, że działo się to na niskiej orbicie okołoziemskiej, gdzie grawitacja stanowi 90%. Na Księżycu grawitacja stanowi jedynie 17%, co znacznie spowalnia rozwój organizmów. Biosfera z Chang'e-4 jest odizolowana i wyposażona we własne źródło energii, które pozwoli poradzić sobie z różnicami w oświetleniu i temperaturze na Księżycu. Nic nie można jednak zrobić z grawitacją. Eksperyment wykaże, jak problematyczne może być takie unikalne środowisko dla przyszłych księżycowych farmerów.
A i bez tego jest oczywiste, że uprawa produktów na Księżycu nie będzie łatwa. Jak odkryli naukowcy na MSK, woda gromadzi się w kulki w warunkach niskiej grawitacji. Woda, która była natryskiwana na rośliny na stacji częściej przyklejała się do nich lub do materiału, w którym rosły rośliny. W 2014 roku stało się wiadome, że ludzie potrzebują co najmniej 15% ziemskiej grawitacji, aby zrozumieć, gdzie znajduje się szczyt, więc nie jest wcale oczywiste, czy rośliny i stworzenia mogą rosnąć jak zwykle przy słabej grawitacji księżycowej.
Według chińskiej agencji prasowej Xinhua, życie małych pionierów księżycowych będzie monitorowane przez małe kamery i czujniki, które przesyłają dane. Biosfera zawierająca nasiona arabidopsis i ziemniaki z kokonem jedwabników została opracowana wspólnie przez 28 chińskich uniwersytetów.
Wiemy już, że rośliny, w tym arabidopsis i ziemniaki, a także jedwabniki, czują się dobrze w warunkach mikrograwitacji, więc biosfera z kontrolowanym klimatem na powierzchni Księżyca z pewnością poradzi sobie z zadaniem. Sam eksperyment jest niesamowity, ponieważ nikt wcześniej jeszcze tego nie zrobił i nie wiadomo właściwie co z niego wyniknie.
- Dodaj komentarz
- 6061 odsłon
co na to elon musk i jego
co na to elon musk i jego koledzy banksterzy ? przecież to Amerykanie mieli być tam pierwsi i uprawiać Księżyc ? a tu Chińczyki są lepsiejsze !
Zapewne zrobię dobrą minę do
Dodane przez inzynier magister w odpowiedzi na co na to elon musk i jego
Zapewne zrobię dobrą minę do złej gry i stwierdzą, że Księżyc ich nie interesuje, bo bardziej skupiają się na podboju Marsa, po czym udadzą się w ustronne miejsce, zaaplikować sobie maść na ból miejsca, w którym plecy tracą swoją szlachetną nazwę ;D
Musk poleci na wykopki .
Dodane przez inzynier magister w odpowiedzi na co na to elon musk i jego
Musk poleci na wykopki .
No to mówie co z ekspermentu
No to mówie co z ekspermentu wyniknie.
Ziemniaki w niskiej grawitacji wyrosną dużo większe - nawet być może takie jak kontener. Potem weźmie się takiego kartofla, wpakuje w kontener i wyśle na ziemię. Specjalisci z CPK juz powinni pracować nad koncepcją doku przechwytującego takie kontenery. Bardzo ważne jest szczególnie jego wejście w atmosferę, by nie zrobiła się niechcący frytka. Przed wejściem w atmosferę ok - produkt będzie głęboko zmrożonym. Potem jedynie przemetkowanie produktu na "made in EU" - pokrojenie na banany, marchewki, pomidory czy co tam dusza zapragnie (w UE nie ma znaczenia co jest w środku, ale jak to wygląda), odpowiednie przemalowanie i heja zalewać cały rynek. Ziemi nie musimy orać, chińczycy zadowoleni..
Chińczycy robią plagiat
Chińczycy robią plagiat kosmicznych bajek NASY. *ROFL*
To bardzo dochodowy biznes i na dodatek ma wielu wyznawców.
a promieniowanie kosmiczne i
a promieniowanie kosmiczne i słoneczne nie wpływa zabójczo?
Pytanie.Jak sie to ma do
Pytanie.Jak sie to ma do rozsprzedanych ksiezycowych dzialek ludziom po calym świecie????Beda placic za dzierazawe czy jak?????
"działo się to na niskiej
"działo się to na niskiej orbicie okołoziemskiej, gdzie grawitacja stanowi 90%" i to może być prawda lecz czemu we wszystkich trnsmisjach z rzekomych obiektów wykauzją całkowity brak przyciągania i to już na niskich wysokościach.Cała ta oficjalna informacja lub lepiej dezinformacja kupu się nie trzyma ale o to chodzi.Bo wtedy nikt już nic nie wie,kto z kim czy przeciw czemu.Wyjaśnienie w 1984.
Przyczyną jest zjawisko
Dodane przez Px (niezweryfikowany) w odpowiedzi na "działo się to na niskiej
Przyczyną jest zjawisko mikrograwitacji, którą można uzyskać w każdym szybko opadającym obiekcie, nawet w samolocie, choć tylko na chwilę. W rzeczywistości stacja kosmiczna (tak samo promy i wszystkie obiekty na orbicie) cały czas spadają, to że utrzymują się na orbicie jest spowodowane ich wystarczającą prędkością względem powierzchni gruntu, który z powodu krzywizny planety (bo ziemia nie jest płaska) cały czas im ucieka. Oczywiście stacja spada, więc jej pułap się zmienia (ok. 400-430 km) i jest korygowany inaczej bez tego po jakimś czasie tak jak stacja mir spadła by na ziemię ponieważ cały czas działa na nią grawitacja naszej planety (te 90%). Tak samo gdyby Księżyc nie miał odpowiedniej prędkości obiegu wokół Ziemi, spadłby na nią. Samolot jakby wyhamował w powietrzu do zera też by spadł.
Na orbicie okołozemskiej
Dodane przez Px (niezweryfikowany) w odpowiedzi na "działo się to na niskiej
Na orbicie okołozemskiej występuje stan nieważkości, ponieważ grawitacja jest równoważona przez siłę odśrodkową. Proponuję najpierw zajrzeć do książek i pouczyć się tego i owego (to naprawdę podstawowa wiedza), a potem dopiero wypowiadać się na tematy o których się nie ma zielonego pojęcia i wysnuwać różne teorie spiskowe.
Dezinformację sieją właśnie
Dodane przez Px (niezweryfikowany) w odpowiedzi na "działo się to na niskiej
Dezinformację sieją właśnie takie artykuły. Pisane przez zagranicznych ignorantów, do tego kiepsko przetłumaczone. Wychodzi z tego pseudonaukowy misz-masz czyli groch z kapustą, wprowadzający tylko zamęt w głowach i nic nie tłumaczący. Na stacji orbitalnej grawitacja jest ZEROWA, gdyż trwa tam nieustanny upadek jak w zerwanej windzie! W ten sposób ta 90% procentowa grawitacja wcale nie jest odczuwalna i występuje tam STAN NIEWAŻKOŚCI. Ciążenie, choć słabe, występuje dopiero na Księżycu. Pomiędzy Ziemią a Księżycem wpływy grawitacji obu tych ciał równoważą się w PUNKCIE LIBRACJI. Tam również powinna panować nieważkość i nie jest to tylko teoria...
sytuacja wymyka się spod
sytuacja wymyka się spod kontroli bo za 30 lat ziemskcy kosmonauci polecą w końcu tam naprawdę i stwierdzą z rozpaczą, że księżyc nie nadaje się do zycia, bo wszędzie trzeba brodzić po kolana w kartoflach ocierając z twarzy pajęczyny...
Jeszcze niezniszczalne stonki
Dodane przez baca w odpowiedzi na sytuacja wymyka się spod
Jeszcze niezniszczalne stonki ,ktore przerodza sie przez promieniowanie w zabujcze potwory .
a zatem jedyną nadzieją
Dodane przez kapitan ameryka w odpowiedzi na Jeszcze niezniszczalne stonki
a zatem jedyną nadzieją ludzkości na odzyskanie księżyca pozostaje wysłanie na księżyc najbardziej drapieżnej stonki Owsiaka...
Stonka Owsiaka nie przetrwa
Dodane przez baca w odpowiedzi na a zatem jedyną nadzieją
Stonka Owsiaka nie przetrwa tam bez kasy...
Baca ofsiak beeeee.NIEDAWAJ
Dodane przez baca w odpowiedzi na a zatem jedyną nadzieją
Baca ofsiak beeeee.NIEDAWAJ OWSIAKOWI DAJ SZPITALOWI!
Ziemniaki narazie , a gdy się
Ziemniaki narazie , a gdy się dokopią do wody , to i ryż .
na księżycu jest klepisko ale
na księżycu jest klepisko ale będzie kartoflisko a tam gdzie to kretowisko będzie chiński bank
Jak nic będą pędzić
Jak nic będą pędzić "księżycówkę"! Destylator mają elegancki, nawet eko-kubek ze względu na wagę, nie to co "musztardówka".
Warto dodać że na księżycu
Warto dodać że na księżycu panuje próżnia i brak jest atmosfery.
A to oznacza że każy obiekt oświetlony przez słońce nagrzewa się do
kilkuset stopni, a temperatuja obiektów nieoświetlonych spada poniżej - 150 stopni.
A jak ogrzeją te ziemnioki i
A jak ogrzeją te ziemnioki i robaki. Mini reaktor atomowy tam wsadzą, czy jak? A tlen, a światło? Co za bdzury.. A teraz macie, za karę. Flatt Earth!