Dzisiejszej nocy w Nowym Jorku doszło do eksplozji w elektrowni Con Edison w dzielnicy Queens. Feria świateł towarzysząca temu wydarzeniu była tak potężna, że rozjaśniła na niebiesko nocne niebo, co wzbudziło panikę wielu mieszkańców obawiających się, że oznacza to dla nich wielkie kłopoty.

Niektórzy twierdzili, że to co widzieli przypominało sceny z hollywoodzkiego filmu Wojna Światów, który przedstawiał skutki wyimaginowanej inwazji przedstawicieli obcych cywilizacji. W sieciach społecznościowych można odnaleźć bardzo dużo filmów rejestrowanych przez zaniepokojonych Nowojorczyków.

Na skutek braku elektryczności chwilowo zaprzestało pracy jedno z większych nowojorskich lotnisk, LaGuardia. Przedstawiciele władz w oficjalnym oświadczeniu potwierdzili, że w obrębie elektrowni Con Edison doszło do eksplozji transformatora, co spowodowało sekwencję pożarów. Świadkowie twierdzili, że słyszeli serię wybuchów, co wskazuje na to, że mogło eksplodować wiele transformatorów.

Na szczęście nie zanotowano żadnych ofiar na skutek tych eksplozji. Niezwykłe efekty świetlne, które tak zdumiały mieszkańców Nowego Jorku to łuki elektryczne, które powstawały w rezultacie zniszczenia transformatorów. Obecnie sytuacja jest już opanowana, a elektrownia Con Edison wznowiła dostawy prądu.