Kategorie:
Znany amerykański think tank, Center for the National Interest, przewiduje, że w 2019 roku może się rozpocząć nowy globalny konflikt. Za najbardziej „gorące” regiony, gdzie może się rozpocząć trzecia wojna światowa, uważane są Morze Południowochińskie, Zatoka Perska, Półwysep Koreański i Ukraina.
Jednym z najbardziej „gorących punktów”, jest zdaniem amerykańskich analityków, Morze Południowochińskie. To właśnie dlatego dochodzi już do gospodarczej konfrontacji USA i Chin, prowadzących ze sobą wojnę handlową. Do tej pory walka odbywa się jeszcze w formie sankcji gospodarczych i sporów dotyczących ceł, ale pogorszenie stosunków dwustronnych zawsze zwiększa ryzyko, że konflikt może wkroczyć w stadium starcia militarnego.
Innym prawdopodobnym miejscem początku III wojny światowej jest nasz sąsiad, Ukraina. Eksperci przypomnają o niedawnym incydencie w Cieśninie Kerczeńskiej, zauważając, że spowodowało to wzrost napięcia w regionie. Zasugerowano, że Rosja nie jest prawdopodobne zainteresowana „naruszeniem status quo” przed wyborami na Ukrainie, licząc, że wygra w nich ich kandydat. To jednak może przyczynić się do eskalacji sytuacji niepewności.
Ze względu na utrzymujące się napięcia między USA a Rosją, nawet niewielki wstrząs może zniszczyć delikatną równowagę utrzymywaną w Europie Wschodniej w ciągu ostatnich kilku lat.
Trzeci „gorący” region to jak zwykle obszar Zatoki Perskiej. Tam napięcia powstają na skutek presji ekonomicznej USA wywieranej na Iran, ale także z powodu konfliktów w Jemenie i Syrii. Ze względu na strategiczne znaczenie tego regionu, każdy przejaw niestabilności może tam doprowadzić do otwartego starcia między USA, Rosją, a nawet z Chinami, które coraz śmielej poczynają sobie w tej części świata.
Czwarty punkt zapalny to już standardowo Półwysep Koreański. Pomimo niedawnych inicjatyw pokojowych między Koreą Północną i USA, mało kto wierzy w normalizację sytuacji. Stosunki między Waszyngtonem a Pyongyangiem, mogą ulec pogorszeniu w dowolnym momencie. W kwestii koreańskiej znajduje się w tym regionie świata więcej ważnych graczy w tym historyczni adwersarze, Chiny i Japonia.
Szczególnie niepokojące jest pogorszenie stosunków między USA i Chinami, bo to zwiastuje kłopoty w przyszłości. Chiny ostatnio dogadują się też militarnie z Rosją, co powoduje dodatkowe uprawdopodobnienie ryzyka globalnego konfliktu z USA i sojusznikami imperium amerykańskiego.
Wojna na dużą skalę w najbliższych latach jest też niestety prawdopodobna, ponieważ hegemonia wojskowa Ameryki nie będzie trwała wiecznie i w niedalekiej przyszłości rezultat takiego konfliktu może nie być taki oczywisty, a to prowadzi do konkluzji, że sytuacja na świecie będzie coraz bardziej niebezpieczna.
Ocena:
Opublikował:
admin
Redaktor naczelny i założyciel portalu zmianynaziemi.pl a także innemedium.pl oraz wielu innych. Specjalizuje się w tematyce naukowej ze szczególnym uwzględnieniem zagrożeń dla świata. Zwolennik libertarianizmu co często wprost wynika z jego felietonów na tematy bieżące. Admina można również czytać na Twitterze @lecterro |
Komentarze
4 Niemożliwe jest3 bowiem tych - którzy raz zostali oświeceni, a nawet zakosztowali daru niebieskiego
Skomentuj