Włoskie służby aresztowały somalijskiego imigranta, który utrzymywał kontakty z jego mocodawcami z tzw. Państwa Islamskiego. Niedoszły zamachowiec planował ataki terrorystyczne między innymi na Bazylikę św. Piotra w Watykanie. Zamachy miały odbyć się podczas świąt.

Podczas akcji, w której brali udział włoscy i zagraniczni agenci, zatrzymano 20-letniego Mohsina Ibrahima Omara. Somalijski imigrant przebywał w tym czasie w południowym mieście Bari. Służby przechwyciły komunikację między Omarem a innymi dżihadystami. Terrorysta zamierzał przeprowadzić szereg zamachów bombowych.

Na jego celowniku znajdowała się między innymi Bazylika św. Piotra w Watykanie. Zamachy miały odbyć się podczas świąt – islamista chciał zabić jak największą liczbę ludzi. W jego telefonie komórkowym znaleziono zdjęcia Watykanu.

Okazuje się, że służby już od dłuższego czasu monitorowały aktywność imigranta z Somalii. Mohsin Ibrahim Omar jest dobrze znany włoskiemu i zagranicznemu wywiadowi. Z udostępnionych informacji wynika, że Omar został zradykalizowany w szkole koranicznej w Nairobi w Kenii, po czym dołączył do ISIS i uczestniczył w wojnie w Libii i Somalii. Islamista przybył do Włoch w listopadzie 2016 roku jako imigrant.

Służby zatrzymały jednego potencjalnie niebezpiecznego człowieka, ale nie wiadomo, jak wielu terrorystów przebywa obecnie we Włoszech i ilu z nich opracowuje plany zamachów. Ministerstwo Spraw Wewnętrznych zadecydowało, że 30 tysięcy policjantów będzie pilnować porządku między innymi na stacjach kolejowych, lotniskach, przy kościołach i zabytkach oraz w zatłoczonych miejscach od świąt do 6 stycznia.