Amerykański profesor twierdzi, że ludzkość powinna wyginąć dla dobra Ziemi

Kategorie: 

Źródło: Pixabay

Naukowcy przekonani o wpływie działalności człowieka na globalny klimat uważają, że wszyscy powinniśmy zacząć prowadzić ekologiczny tryb życia. Niektórzy z nich głośno popierają ryzykowną geoinżynierię klimatu i wskazują, że ludzie powinni mieć mniej dzieci. Wśród naukowców są również radykaliści, którzy sądzą, że rasa człowieka powinna wyginąć dla dobra zwierząt i całej planety.

 

Todd May, filozof z Uniwersytetu Clemson, przedstawił na łamach dziennika New York Times swój pogląd, według którego wyginięcie ludzkości byłoby zarówno tragiczne, jak i dobre. Jego zdaniem, człowiek niszczy ekosystemy i wyrządza niewyobrażalne cierpienia zwierzętom.

Amerykański filozof wskazuje na sztukę, kulturę, naukę i wiele innych naszych wynalazków, które wyróżniają człowieka od zwierząt. Jeśli ludzkość wyginie, wszystkie nasze dzieła przepadną wraz z nami. Z drugiej strony, May twierdzi, że człowiek ma destrukcyjny wpływ na faunę i florę na naszej planecie, czego nie można usprawiedliwiać w żaden sposób.

Todd May

Todd May dochodzi do wniosku, że człowiek jest największym szkodnikiem na Ziemi. Autor artykułu wskazuje również, że ludzkość zamiast dążyć do samobójstwa, powinna wstrzymać rozwój populacji, gdyż w ten sposób nikt nie będzie cierpiał. Filozof konkluduje, że jeśli całkowicie przestaniemy się rozmnażać, Ziemia odżyje i pozbędzie się pasożyta.

 

Powyższy pogląd brzmi radykalnie, ale już od dłuższego czasu jest w pewnym stopniu realizowany. W wielu krajach świata obserwujemy wyraźny spadek liczby narodzin. Depopulacja ludzkości po cichu postępuje, ale wygląda na to, że ostatecznym celem nie jest całkowita eliminacja człowieka, lecz zmniejszenie globalnej populacji, aby łatwiej można było ją kontrolować przez rząd światowy.

 

Ocena: 

5
Średnio: 5 (2 votes)
Opublikował: John Moll
Portret użytkownika John Moll

Redaktor współpracujący z portalem zmianynaziemi.pl niemal od samego początku jego istnienia. Specjalizuje się w wiadomościach naukowych oraz w problematyce Bliskiego Wschodu


Komentarze

Portret użytkownika Jajko

Tak samo myślę. Jstesmy

Tak samo myślę. Jstesmy destrukcyjną (i autodestrukcyjną) cywilizacją. To jest nasz świadomy wybór. Widzę ile ludzi  interesuje się środowiskiem (np. po ilości odsłon na YouTubie) - tyle co kot napłakał. Więkoszść najbardziej interesuje tylko własny "image", pełna miska i seriale. Za głupi jesteśmy, żeby ewolucja pozwoliła na przetrwać/

Portret użytkownika MiamiVibe

,, Naukowcy przekonani o

,, Naukowcy przekonani o wpływie działalności człowieka na globalny klimat uważają, że wszyscy powinniśmy zacząć prowadzić ekologiczny tryb życia."

No debile Smile Każą ludziom prowadzić ekologiczny tryb życia, który jest po prostu zbyt drogi bo modny, a ludzie prowadzą nieekologiczny, żeby móc cokolwiek do gara włoży, a żydowski marketing i tak swoje i każe kupować miliony bzdetów, bez których ,,nie da się żyć", a owe bzdety wyrabia się w ludzkich obozach z blachy, przez niewolników 24/7, którym wmówiono, że dzięki niewolniczej pracy mogą coś osiągnąć w życiu, a potem i tak okazuje się to gówno warte bo niewolnik umiera przed emeryturą i tak naprawdę za życia już nie żył Smile No i ten profil nosa pana Todd'a, to wszystko mówi o degenaracie, który z lekkością wypowiada się o wyrżnięciu większej ilości ludzkiej populacji. Szalom ku*** mać.

Portret użytkownika SurvivorMan

Widzisz... I tu właśnie leży

Widzisz... I tu właśnie leży problem pasożytniczej cywilizacji współczesnej: BO JEST DROGO... Ale zobaczymy czy ludzkość "cywilizowana" będzie się przejmowała ceną, jak będzie musiała się już niebawem mordować w wojnie o niczym nie skażoną wodę pitną, czy niczym nieskażaoną żywność... Zobaczymy czy będzie się martwiła że DROGO, jak będzie masowo wymierać na skutek ogólnego skażenia ziemskiego ekosystemu, oraz własnych organizmów... Bo tu już nie chodzi o jakieś tam ocieplenie, tylko o całokształt rozpieprzania ziemskiego ekosystemu przez ludzi "cywilizowanych"!
Patrząc na podejście i mentalność człowieka "cywilizowanego", wydaje mi się że niestety jest to już DROGA BEZ POWROTU... RÓWNIA POCHYŁA... Nieśmieszny ludzki żart, zwany potocznie "człowiekiem cywilizowanym", niestety zostanie zgładzony, ponieważ podcina gałąź na której siedzi i w dodatku uważa że musi to robić by żyć...
BĘDZIE ZAGŁADA CZY TEGO CHCEMY CZY NIE... 
A prawdziwi ludzie pozostaną... Będą żyli wciąż tak jak żyją od tysięcy lat w swoich niedostępnych dla cywilizowanego pasożyta środowiskach w Amazonii, na Syberii, w Arktyce, australijskim buszu czy afrykańskiej sawannie i wielu z nich nawet nie będzie miało pojęcia, że świat cywilizowany przestniał istnieć...

DBAJ O SWÓJ NÓŻ! Nigdy nie wiadomo kiedy uratuje Ci życie!

Portret użytkownika MiamiVibe

Słusznie prawisz

Słusznie prawisz SurvivorManie, jak zwykle się z Tobą zgadzam.

,, Będą żyli wciąż tak jak żyją od tysięcy lat w swoich niedostępnych dla cywilizowanego pasożyta środowiskach w Amazonii, na Syberii, w Arktyce, australijskim buszu czy afrykańskiej sawannie i wielu z nich nawet nie będzie miało pojęcia, że świat cywilizowany przestniał istnieć... "

I nikt im nie będzie pitolił, że to przybył jakiś mityczny mesjasz i sortuje grzeszników oraz że mają padać na kolana itd. bo tak pisze w jakiejś książce Smile Gorzej jak cywilizacja dotrze do tzw. ,,dzikusów" i zatruje ich rakiem mitologii koczowniczej i technokracji, równając z ziemią ostatnie połacie żywej natury. Obym się mylił.

Portret użytkownika Hose

Kolejny wielce oświecony

Kolejny wielce oświecony naukowiec. Kiedyś Ted Turner własciciel stacji CCN też mówił o konieczności depopulacji. Więc wychodzę na przeciw z inicjatywą do tego Pana naukowca jak i każdego krzykacza o depopulacji: ustawiajcie się w kolejkę pod moim domem, każdemu przypie**** szpadlem tak, żeby nie wstał ku chwale środowiska. Zaczniemy od największych krzykaczy i aprobatów eutanazji ludzi. Och... a to chodziło o innych ludzi, tylko nie o was? Cóż za hipokryzja. Dla mnie większą wartość ma prosty człowiek, który walczy na tym świecie z przeciwnościami losu i parchatymi wszami, aniżeli jakiś miliarder czy łysy naukowiec, którego osiągnięciem jest pieprzenie głupot i hełpowanie fałszywym badaniom. Człowiek, który potrafi się zlitować nad słabszym, wyciągnać dłoń i pomóc, choć sam ma niewiele, ma większą wartość niż te ich nagromadzone skarby. Więc jak będziemy mierzyć kto do odstrzału? Może przez demokratyczne głosowanie? Też nie, bo by się okazało, że z tych miliarderów, polityków i naukowców by nie pozostał żaden dureń. Oni są odrealnieni, zresztą co się dziwić skoro to tylko ludzka skorupa, a w głowie siedzi jakiś demon i pieprzy trzy po trzy, co mu jego pan z czeluści otchłani karze. Depopulacja się zacznie, kiedy Pan Jezus wróci i zrobi z NAMI wszystkimi porządek. Wtedy odsieje konkol od pszenicy i to będzie najsprawiedliwsze, a do tego czasu morda na kłódkę, bo się okazać może, że owce bunt podniosą i rozszarpią skórę na lwie i żadna jaskinia czy schron nie będą dla was bezpieczne.

MiamiVibe masz dużo racji. Stworzyli taki niewolniczy system, oparty na brudnej technologi, a teraz nagle "aj waj", ale to ma swój cel, czyli kolejne pęta podatków i opłat dla biedoty, a trucicele żyją jak pączki w maśle ciągnąc z kolejnego strumyczka dochodów.

Portret użytkownika MiamiVibe

Nie zgodzę się tylko co do

Nie zgodzę się tylko co do jezusa, którego uważam za wytwór tego systemu, aby ludzkość nie wzięła się w garść, tylko czekała w nieskończoność na ,,zbawiciela", który zrobi za nią porządek, a przez ten czas oczekiwania dawała się skubać i mordować przez kreatorów systemu. Z całą resztą Twojego postu jak najbardziej się zgadzam Smile

,, Oni są odrealnieni, zresztą co się dziwić skoro to tylko ludzka skorupa, a w głowie siedzi jakiś demon"

Pięknie to ująłeś.

Portret użytkownika Wizard

Gaja (Ziemia) to żyjąca,

Gaja (Ziemia) to żyjąca, czująca i myśląca istota, więc gdy ludzkość jej tak naprawdę zagrozi, do czego powoli dochodzi, to lekkim kichnięciem i otrzepnięciem się, pozbędzie się ze swojej powłoki gatunku szarańczopodobnego , czyli niedumnie brzmiącego człowieka na zawsze.

Portret użytkownika Alojzy

Aha: nie korporacje, nie

Aha: nie korporacje, nie politycy, nie banksterzy, nie koncerny wojskowe, nie koncerny biologiczno-chemiczne, nie rodziny polityków, nawet nie sam pan profesor, tylko z jakiegoś powodu reszta ludzi nie mająca nic wspólnego z zatruwaniem Ziemi, którzy często nawet nie są w stanie kupić produktów korporacji-trucicieli.
Rozumiem, że ci co mogą pozostać, ci najbardziej przyjaźni środowisku to: bil gejts, rotszyldy, rokefelery, goldmany i zachsy ... no i niedorobiony pan profesor ze swoją niedorobioną rodzinką - jako służba od podcierania dup i przynoszenia herbatki.
Pan profesor nie powinien tylko gadać, ale  od razu przejść do czynu na swojej własnej osobie - wtedy będzie bardziej wiarygodny.
 

Strony

Skomentuj