Nowe zmutowane, bardziej toksyczne ryby fugu stały się jeszcze bardziej niebezpiecznym japońskim przysmakiem

Kategorie: 

Źródło: youtube.com

Wzrost gatunków mieszańcowych jest kolejnym przykładem ogromnego wpływu zmiany klimatu na stworzenia morskie, które przeszły masową migrację w miarę wzrostu temperatury wody.

 

Wraz ze wzrostem temperatury powietrza wzrasta również temperatura oceanów, co w różny sposób wpływa na stworzenia morskie. Istnieją dowody na to, że jeden z gatunków Takifugu, znany jako T. stictonotus i spożywany jako przysmak, zaczął częściej odwiedzać północne części oceanu i krzyżował się z „bliskimi krewnymi" z T. snyderi. Doprowadziło to do pojawienia się nowego gatunku ryb, charakteryzującego się wyższą toksycznością, ale nie zmieniającego radykalnie wyglądu stworzenia.

 

Według biologów, pojawienie się „nowych" ryb w wodach może mieć zły wpływ na ludzi. Zdaniem Hiroshi Takahashi, profesora nadzwyczajnego z National University of Fisheries, w ciągu ostatnich sześciu lat, zdarza się to coraz częściej. Faktem jest, że ryby fugu są nie tylko drogie i smaczne, ale niewłaściwie ugotowane są śmiertelne ze względu na zawarte w nich toksyny. Jeśli szef kuchni nie rozpozna nowego wyglądu i ugotuje go zgodnie ze standardową recepturą, gość restauracji nie powróci więcej i raczej na pewno umrze.

 

Jednak globalne ocieplenie może również zaszkodzić zdrowiu ludzi w inny sposób. Istnieją badania pokazujące, że ogrzewanie wód oceanicznych wywołuje wzrost mikroskopijnych toksycznych glonów, którymi żywią się różne gatunki ryb. Składniki alg mogą być spożywane przez ludzi wraz z rybami i powodować zatrucia.

 

Zmiany klimatyczne dodają nowy element ryzyka. Japońscy rybacy odkrywają niespotykaną dotąd liczbę gatunków hybrydowych w swoich połowach, ponieważ morza otaczające archipelag - szczególnie na północno-wschodnim wybrzeżu - mają jedne z najszybszych wskaźników ocieplenia na świecie.

 

W przypadku kolcobrzuchów zmierzających na północ w poszukiwaniu zimniejszych wód rodzeństwo ryb zaczęło się krzyżować, powodując nagły wzrost liczby ryb hybrydowych. Hybrydy nie są bardziej niebezpieczne niż przeciętny śmiercionośny rozdymkowiec. Problem polega na tym, że trudno je odróżnić od ugruntowanych gatunków. Aby uniknąć przypadkowych zatruć, Japonia zakazuje ich sprzedaży i dystrybucji. Wraz z pojawieniem się tych niesklasyfikowanych mieszańców rybacy i handlowcy ryb muszą odrzucać znaczną część swoich połowów.

 

Spośród około 50 gatunków kolcobrzuchów znalezionych w Japonii, 22 z nich zostało zatwierdzonych przez rząd jako jadalne. Kucharze i rzeźnicy zajmujący się obróbką tych ryb są specjalnie wyszkoleni i posiadają licencję na usuwanie wątroby i narządów rozrodczych, które zawierają tetrodotoksynę - silną neurotoksynę.

 

 

 

Ocena: 

5
Średnio: 5 (1 vote)
Opublikował: tallinn
Portret użytkownika tallinn

Legendarny redaktor portali zmianynaziemi.pl oraz innemedium.pl znany ze swojego niekonwencjonalnego podejścia do poszukiwania tematów kontrowersyjnych i tajemniczych. Dodatkowo jest on wydawcą portali estonczycy.pl oraz tylkoprzyroda.pl gdzie realizuje swoje pasje związane z eksploracją wiadomości ze świata zwierząt


Komentarze

Portret użytkownika Px

A może tak wspomnieć o

A może tak wspomnieć o skarzeniu wód na wskutek katastrof tsunami i ciągłego wycieku substancji radioaktywnych z Fukushimy.To powoduje największe zmiany!Ale tego oczywiście grantowani zwyczajni PRUFESUROWIE nie widzą lecz nadwyczajni tak bo wiąż dążą na szczyt kariery tzw.nałukowej.

Portret użytkownika Artur Zwierzykowski

Całe to ocipienie klimatu

Całe to ocipienie klimatu jest pewnie przez to ze palimy węglem nawet ryby w Japonii

najadly się Co2 z polskiego węgla.A katastrofa w Fukushimie napewno nie miała wplywu na mutacje tych ryb.

 

Skomentuj