Gwałtowne deszcze na pustyni Atakama spowodowały zanikanie żyjących tam drobnoustrojów

Kategorie: 

Źródło: Carlos González-Silva

W jednym z najsuchszych miejsc na planecie – pustyni Atakama w Chile – ulewne deszcze spowodowały poważną degradację środowiska naturalnego. Pustynia pozostała prawie w tym samym stanie przez 15 milionów lat, a w ciągu ostatnich 500 lat nie odnotowano znaczących opadów. Jednak w marcu i sierpniu 2015 r., a następnie w czerwcu 2017 r., na pustyni pojawiły się ulewne deszcze.

Koniec długiej suszy negatywnie wpłynął na życie rozwijające się na pustyni. Niektóre organizmy nie mogły poradzić sobie z nagłą zmianą warunków, które okazały się dla nich śmiertelne. Analiza gleby po nietypowych opadach wykazała, że ​​populacja drobnoustrojów zmniejszyła się o około 75–87%.

Nagłe ulewy spowodowały wstrząs osmotyczny u żywych organizmów. Wstrząs osmotyczny występuje, gdy substancje rozpuszczone w płynie wokół komórki nagle zmieniają swoje stężenie, co z kolei szybko zmienia proces przepływu wody przez błony komórkowe, powodując ich uszkodzenie.

 

Badania te dostarczyły nowych informacji na temat tego, w jaki sposób drobnoustroje mogą przystosować się do przetrwania w niezwykle trudnych, pustynnych warunkach.

Z powodu swoich anomalnych cech pustynia Atakama przypomina powierzchnię Marsa, dlatego rozwijające się tam życie jest szczególnie ważne dla naukowców. Jeden z badaczy wysunął śmiałą hipotezę, że być może pojawienie się wody na Marsie spowodowało wymarcie żyjących tam mikroorganizmów.

 

 

Ocena: 

5
Średnio: 4.5 (2 votes)
Opublikował: B
Portret użytkownika B

Redaktorka, która pracuje z nami od ponad 3 lat. Specjalizuje się w tematyce medycznej i zdrowym żywieniu. Często publikuje na portalu medycznym tylkomedycyna.pl


Komentarze

Portret użytkownika Nicco

Są organizmy, które lubią

Są organizmy, które lubią wodę i są takie które jej nie lubią bo się dostosowały do innych warunków. Podobnie jest z powietrzem. Są takie co lubią tlen, ale jeszcze inne on zabija.

Pustynia pozostała prawie w tym samym stanie przez 15 milionów lat, a w ciągu ostatnich 500 lat nie odnotowano znaczących opadów

W tym czasie bakterie dostosowały się do suchych warunków (te lubiejące wilgość dawno wymarły, albo się dostosowały) i to logiczne, że nagła zmiana je zabije. To jakby na Antarktydzie zrobiło się nagle ciepło. Miśkom i pingwinom nie byłoby do śmiechu.

Portret użytkownika Max 1983

Wy serio (ty i ci co daja ci

Wy serio (ty i ci co daja ci plusy)jesteście tak głupi??Naprawdę wam się wydaje że w 2018 roku żeby zrobić fałszywe foty imitujące pobyt na marsie trzeba jechać na pusttynie??A jak kręcili Jurassic Park to co, wehikułem czasu cofali się do epoki dinozaurów i namawiali je do wspólpracy!!!???A to było już blisko 30 lat temu.Jakby chcieli to moga wszystko zrobić ze studia filmowego nie wychodząc!!!No ale pewnie jesteś na etapie płaskiej ziemi więc co się będe wysilał.

Świat to zło i powinien przestać istnieć.Ludzie większości to gnidy i życzę im tego samego.Bóg??A Boga mam w tym samym miejscu gdzie on ma mnie.

Skomentuj