Kościół Katolicki, na życzenie papieża Franciszka, zmienia treść najważniejszych modlitw!

Kategorie: 

Źródło: 123rf.com

Stało się, modlitwa "Ojcze Nasz" zostanie zmieniona. Chodzi o fragment "nie wódź nas na pokuszenie", co sugeruje rzekomo, że to Bóg kusi człowieka. Teraz będzie to brzmiało nieco inaczej.

 

Zamiast "nie wódź nas na pokuszenie" Katolicy będą mówić "nie opuszczaj nas w pokusie". Brzmi to fundamentalnie inaczej i z pewnością ludzie nauczeni automatyzmu modlitwy łatwo się do tego nie przyzwyczają i będą się zapewne komicznie mylić podczas modlitwy, która jest przecież formułą podstawową w tej religii.

Teraz wiadomo, że w nowej wersji Mszału Rzymskiego, który jest wydawany po włosku, zawarto korektę modlitwy "Ojcze Nasz" i w problematycznym wersie zawarto "non abbandonarci alla tentazione", co oznacza właśnie „nie opuszczaj nas w pokusie”.

Co ciekawe skorygowano również modlitwę "Chwała na wysokości Bogu". Zamiast frazy "pokój ludziom dobrej woli", katolicy będą teraz mówić „pokój ludziom umiłowanym przez Pana” a po włosku "pace in terra agli uomini amati dal Signore". Eksperci kościelni twierdzą, że jest to znacznie bliższy przekład tej modlitwy z Ewangelii św. Marka.

Zmiany treści dwóch popularnych modlitw z pewnością spowodują wielkie poruszenie. Trzeba przypomnieć, że niemal rok temu, zmiany treści modlitwy "Ojcze Nasz" zażądał papież Franciszek. Wydany obecnie Mszał Rzymski, musi być jeszcze zatwierdzony przez Watykan, ale wydaje się, że jest to raczej formalność.

 

 

Ocena: 

5
Średnio: 5 (2 votes)
Opublikował: admin
Portret użytkownika admin

Redaktor naczelny i założyciel portalu zmianynaziemi.pl a także innemedium.pl oraz wielu innych. Specjalizuje się w tematyce naukowej ze szczególnym uwzględnieniem zagrożeń dla świata. Zwolennik libertarianizmu co często wprost wynika z jego felietonów na tematy bieżące. Admina można również czytać na Twitterze   @lecterro


Komentarze

Portret użytkownika Satowiec

I tutaj tego nie rozumiesz

I tutaj tego nie rozumiesz właśnie. Wymieszanie ludności ma na celu ograniczenie powiększania się ludności na ziemi, ponieważ to jest nasz obecny problem. Niestety sytuacja dla nas między innymi jak i innych krajów rozwijających się polega na tym, że mamy problem z niżem demograficznym. Dlatego właśnie starają się wymieszać społeczeństwo (całą naszą planetę) w taki sposób aby w jakiś stopniu ograniczyć rozmnażanie się. Inaczej w roku 2050 będzie już poważny problem gdy populacja osiągnie 10 miliardów. Co do homo, to prawda jest taka, że promowanie tego zawsze w jakiś stopniu przyczyni sie do ograniczenia populacji, szczególnie jeśli chodzi o ludzi brzydkich czy odmieńców, którzy w wiekszości stanowią tą grupę osób. VR też szkodzi temu patrząc na taką Japonię.

Portret użytkownika mutant87

Ale Ci mózg wyprali..

Ale Ci mózg wyprali...zmniejszenie ilości ludzi, tzw. "depopulacja", ma na celu wyłącznie łatwiejsze sprawowanie nad nimi kontroli...no i pogubiłeś się, najpierw piszesz " Wymieszanie ludności ma na celu ograniczenie powiększania się ludności..." potem o nieistniejącym już niżu demograficznym w Polsce...napisz wprost, że chcesz sprowadzić tu islamistów, by zniszczyć białą rasę, bo taki jest prawdziwy cel... Angole już sobie z nimi nie radzą, Szwecja nie istnieje, Szkopy ledwo zipią....nie, nie człowieku, nie zrobicie z Polski kolejnego kalifatu. Zastanawia mnie, czemu Tramp chce wojsko wysłać przeciwko nachodźcom, a nam każe przyjmować..?

Portret użytkownika Satowiec

To już jest polityka. Podziel

To już jest polityka. Podziel i rządz najlepiej tu bedzie pasować. Czyli wychodziłoby na to że Ameryka ma najwięcej do zyskania. W końcu najbardziej zadłużone państwo na świecie. A jeśli twierdzisz że w Polsce nie ma problemu demograficznego, to jestem w bardzo poważnym błędzie. PiS nie przyjął by tylu imigrantów gdyby liczby się nie zgadzały.

Portret użytkownika angel

W artykule który podałeś mowa

W artykule który podałeś mowa jest o 2017 r. i rzeczywiście przyrost naturalny był dodatni ale na poziomie 0,001, a to oznacza, że był raczej zerowy niż dodatni. Zobacz sobie statystyki z tego roku, jest już dużo gorzej i na koniec roku będzie minus i to niemały.

 

Portret użytkownika mutant87

Zgadza się, w artykule jest

Zgadza się, w artykule jest mowa o 2017 roku...stastystyki z tego roku, będą podane w 2019r. za półtora miesiąca. Jeżeli przyrost byłby zerowy, wyglądałby tak: 0,000. Twierdzisz, że "... będzie minus i to niemały. "...wywróżyłe/aś to z fusów?...podobnie jak z przyrostem"...przyrost...był raczej zerowy niż dodatni..." hahaha...w ciąży też można "raczej" być, czy się jest?

Portret użytkownika mutant87

angel (anonim)

angel (anonim)

Pierwszy link - artykuł obejmuje okres styczeń–wrzesień, kiepsko było od stycznia do sierpnia, "we wrześniu ta liczba wzrosła już do ok. 10 tys." ...czytałeś go, czy tylko nagłówek liznąłeś...ehhh

Drugi link jest łOnetową farsą pierwszego, gdzie autorzyna-folksdojcz, szybciutko przechodzi do zgonów, albo krytykuje 500+

Portret użytkownika angel

Cytuję: " Według danych

Cytuję: " Według danych Głównego Urzędu Statystycznego od stycznia do sierpnia tego roku urodziło się o 7,3 tys. dzieci mniej niż rok temu. We wrześniu ta liczba wzrosła już do ok. 10 tys. " czyli z 7,3 tys dzieci mniej wzrosło do 10 tys. dzieci mniej, czyli liczba urodzonych wzrosła na minus, czyli spadła. Statystyki w tym roku takie są, rodzi się trochę ludzi mniej niż rok temu, a liczba zgonów niestety jest większa niż w roku poprzednim. Po prostu tak jest. A rząd jeśli nie zrobi nic dla młodych, którzy po prostu klepią biedę i nie stać ich na utrzymywanie dzieci, to będzie tylko coraz gorzej. Może 500+ jeśli wprowadziliby na pierwsze dziecko, poprawiłoby na chwilę statystyki. Ale i to nie wszystkie problemy rozwiąże, gdyż wiele par ma problem z poczęciem (np. z racji wieku 35 +), a tu często niewiele można już zrobić.

Portret użytkownika mutant87

Łoooo maaatko...rok 2017 nie

Łoooo maaatko...rok 2017 nie dobiegł jeszcze końca, więc nasza rozmowa jest bezcelowa...bo ani ja nie jestem w stanie stwierdzić, jaki będzie ten rok pod względem demograficznym, ani ty, ani GUS.

Jeśli zaś chodzi o mendy z Wiejskiej, to już zupełnie inna sprawa. Mimo że nie dostaję 500+ jestem jego zwolennikiem, wiem doskonale, w jakich warunkach żyją młodzi rodzice, czy też rodziny wielodzietne. Niestety obawiam się, że będzie coraz gorzej, bo coraz więcej parchaty (nie)rząd przeznacza na ukraińców, niż na Polaków...kiedyś się z tego śmiałem, teraz poważnie się zastanawiam, czy nie pozostało już nam tylko to jedno wyjście:

"...spalić tetr"

Portret użytkownika Satowiec

Kryzys jest przed nami, wiec

Kryzys jest przed nami, wiec szykuj sie na najgorsze. To że teraz w 2018 sytuacja niby wygląda dobrze, to nie znaczy że za 20 lat wszystko będzie OK. Ludzie mający coś w głowie wiedzą co nadchodzi, więc starają się coś zmienić, aby każdy człowiek na tej planecie mógł żyć godnie, a nie tylko garstka.

Portret użytkownika mutant87

Ludzie mający coś w głowie,

Ludzie mający coś w głowie, żyją teraźniejszością ....wiedzą, że pomimo starań, w pojedynkę nic nie zmienią...wiedzą, że tzw. kryzys imigracyjny jest niczym innym, jak przygotowaniami do świętej wojny...słusznie zauważyłeś, że nadchodzi najgorsze, ale nie ja się muszę szykować...jak tylko islamiści w Niemczech, Francji, Norwegi, Anglii dostaną wystarczającą ilość broni, zaczną ich mordować...po to, by móc "godnie żyć" na ich miejscu.

Portret użytkownika Satowiec

Naoglądałeś się filmów, ale w

Naoglądałeś się filmów, ale w tyc filmach może być garstka prawdy. Ale co do pojedynczych jednostek nie masz racji bo to właśnie od nich zaczyna sie walka z tym co jest niewłaściwe. A to że sytuacja wyglada w europie zachodniej jak wygląda, to ich własna wina, chcieli imigrantów z krajów ogarnietych wojną, wiec niech mają, u nas jest całkiem inna sytuacja, dużo lepsza.

Portret użytkownika mutant87

Jeżeli te jednostki połączą

Jeżeli te jednostki połączą się w jedną potężną masę, to oczywistym jest, że staną się potęgą, czymże jest ocean, jak nie miliardami kropelek....chyba widzisz co robią z nami elyyyty, dzieła nas jak tylko mogą, bo dokładnie wiedzą o tym, co wyżej napisałem, jeżeli się nie zjednoczymy, to będzie po nas.

Strony

Skomentuj