Kategorie:
Gdy ponad tydzień temu w atmosferze ziemskiej eksplodował kosmiczny obiekt o nieustalonej masie powstał potężny grom dźwiękowy a fale o różnych czestotliwościach rozeszły się po całej kuli ziemskiej. Powyższe nagranie przedstawia zmodyfikowany sygnał, jaki odebrano w zakresie częstotliwości 10 Hz. Dokonały tego czujniki organizacji CTBTO, która posiada siec infradźwiękowych urządzeń pomiarowych pozwalających usłyszeć próby jądrowe. Tym razem usłyszano eksplozję w atmosferze.
Oczywiście infradźwięki są dla człowieka niesłyszalne, dlatego nie jest to rzeczywisty odgłos a jedynie wyobrażenie na podstawie zebranych danych. Wybuch odebrało 17 stacji infradźwiękowych na świecie a najdalsza z nich znajdowała się na Antarktydzie, czyli 15 tysięcy kilometrów od Czelabińska.
Eksperci z CTBTO mają duże doświadczenie w nasłuchiwaniu atmosfery i od razu przypomnieli, że podobne zdarzenie miało miejsce w październiku 2009 roku nad Sulawesi. Do zeszłego piątku najgłośniejszym infradźwiękowym odgłosem zarejestrowanym przez stacje pomiarowe był właśnie ten meteor. Wtedy zarejestrowało go 15 stacji na świecie.
Specjaliści twierdza, że dzięki sensora są w stanie nawet stwierdzić, czy była to stacjonarna eksplozja czy też obiekt wybuchał w ruchu. Według nich charakterystyka tych fal wskazuje na eksplozje na pewnym obszarze w pewnej trajektorii. To typowe dla obiektów wlatujących w naszą atmosferę z kosmosu, na przykład zużytych satelitów. Z pewnością dane zebrane przez zespół CTBTO będą teraz uważnie badane przez wyspecjalizowane instytuty. Może dzięki temu zostanie rzucone trochę światła na naturę tajemniczego "meteoru czelabińskiego".
Komentarze
To będzie Cię kosztować wszystko - Steve Lawson
http://www.youtube.com/watch?v=PlmE8Nt6UCc
Skomentuj