Minister spraw zagranicznych Finlandii, Timo Soini, zobowiązał się do przedstawienia raportu w związku z podejrzeniami, że Rosja może blokować systemy GPS. Reakcja ministra jest odpowiedzią na informacje o niestabilnych sygnałach w Laponii.

Były premier Finlandii, Matti Vanhanen, wezwał rząd do zbadania podejrzeń, wedle których to Rosja jest odpowiedzialna za zakłócanie systemów nawigacji podczas ćwiczeń NATO, które odbyły się w ostatnich dniach października. Vanhanen porównał zakłócenia GPS do naruszenia przestrzeni powietrznej państwa.

Jak poinformowały lokalne media, w zeszłym tygodniu fińskie służby wydały ostrzeżenie przed niestabilnymi sygnałami GPS, stanowiącymi potencjalne zagrożenie w północnej części kraju.

Fińscy urzędnicy nie skomentowali źródła blokowania sygnałów, lecz władze w Norwegii oficjalnie ogłosiły, że podejrzewają Rosję o doprowadzanie do podobnych zaburzeń w ich kraju. Norwegowie opublikowali nawet specjalny biuletyn, poświęcony zakłóceniom GPS podczas ćwiczeń NATO.

Timo Soini nie odniósł się do tego incydentu, lecz poinformował, że jest gotów przekazać raport o zainstniałych problemach do Komisji Spraw Zagranicznych. W międzyczasie, przewodniczący sejmowej Komisji ds. Obrony, Ilkka Kanerva, ogłosił, że Finlandia nie może zignorować sytuacji, ponieważ zakłócenie nawigacji może stanowić poważne zagrożenie dla lotnictwa, w ostateczności prowadzące nawet do katastrofy.