Kategorie:
Firma Y Combinator z Doliny Krzemowej zaprezentowała światu radykalny plan nawodnienia pustyni jako jeden z czterech sposobów na zapobiegnięcie globalnemu ociepleniu. Trzeba przyznać, że pomysł ten brzmi wyjątkowo abstrakcyjnie. Czy to w ogóle możliwe?
Propozycja Y Combinator powstała w wyniku obecnego konsensusu naukowców zajmujących się badaniami nad naszym klimatem – ludzkość musi spowolnić produkcję dwutlenku węgla oraz zacząć usuwać nadmiar gazów obciążających ziemską atmosferę.
Naukowcy proponują wypełnienie wodą 1,7 mln akrów pustyni na wysokość 2 metrów. Do samego przepompowania wody oceanicznej w głąb lądu wymagałoby to sieci elektrycznej o wiele większej niż ta, którą obecnie wykorzystujemy do wszystkich innych zastosowań. Y Combinator nie bagatelizuje jednak trudności tego wyzwania, choć naukowcy nie sądzą przy tym, że jest ono niemożliwe.
Kosztem nawodnienia pustyni ma być do 50 bilionów dolarów. Oczywiście kosztem będzie także zniszczenie wielu unikatowych ekosystemów, które żyją na pustyni. Ingerencja w naturę może mieć nieoczekiwane konsekwencje, których nie jesteśmy jeszcze w stanie przewidzieć.
Naukowcy sprzeciwiający się kontrowersyjnemu pomysłowi nawadniania pustyń sądzą, że większość, jeśli nie wszystkie potrzebne rozwiązania w zakresie ograniczenia emisji gazów cieplarnianych zostały już przez nas wdrożone. Według nich należy kontynuować to, co obecnie rozpoczęto – wyposażać domy w izolacje cieplne i pozyskiwać energię z odnawialnych źródeł.
Ocena:
Opublikował:
Scarlet
|
Komentarze
https://youtu.be/IXy3tl64bGI
Skomentuj