Medyczna marihuana już za miesiąc trafi wreszcie do polskich aptek

Kategorie: 

Źródło: Pixabay

Dobra wiadomość dla wszystkich polskich pacjentów, którzy potrzebują terapii przy pomocy medycznej marihuany. W naszym kraju oficjalnie zarejestrowano surowiec, z którego wytwarzany jest lek. Sprowadzana z Kanady marihuana ma trafić do polskich aptek już za miesiąc.

Za dostarczanie marihuany do polskich aptek odpowiedzialna będzie przedsiębiorstwo Spectrum Cannabis, która złożyła pozytywnie rozpatrzony wniosek o rejestrację suszu w naszym kraju. Menedżer firmy, Tomasz Witkowski, przewiduje, że lek trafi do aptek w ciągu miesiąca i zapowiada, że Spectrum Cannabis będzie ubiegać się również o rejestrację surowca w innych formach, takich jak olejki czy kapsułki.

 

Niewątpliwie jest to dobra wiadomość dla około 300 tysięcy polskich pacjentów, którzy potrzebują terapii medyczną marihuaną. Warto przypomnieć, że marihuana sprawdza się doskonale m.in. w leczeniu przewlekłego bólu oraz poważnych chorób, takich jak stwardnienie rozsiane i padaczka lekoodporna.

Konopie do obróbki będą oczywiście sprowadzane z zagranicy, ponieważ w Polsce ich uprawa w dalszym ciągu pozostaje nielegalna. Minusem może być również fakt, że marihuana nie będzie refundowana. Na chwilę obecną Spectrum Cannabis nie ujawniło dokładnego kosztu surowca, lecz firma zapewniła, że cena za 1 g suszu nie powinna przekroczyć 65 zł.

 

Oprócz sprzedaży firma planuje też przeprowadzenie szerokiej akcji edukacyjnej dla lekarzy i farmaceutów, aby raz na zawsze przekonać ludzi, że marihuana nie jest tylko narkotykiem i nie powinna być traktowana jako samo zło...

 

 

Ocena: 

5
Średnio: 5 (1 vote)
Opublikował: ZychMan
Portret użytkownika ZychMan

Redaktor współpracujący z portalem zmianynaziemi.pl od ponad 2 lat. Specjalista z zakresu Internetu i tematyki naukowej. Nie stroni również od bieżących tematów politycznych.


Komentarze

Historia lubi się powtarzać...Prawda? Nieprawda. Historia nie jest jakimś nadrzędnym ożywionym tworem, nie jest zbiegiem przypadkowych sytuacji. Zdarzenia są skutkiem czegoś, co było wcześniej planowane.

Portret użytkownika Antoniowilder

Super wiadomość, coś się

Super wiadomość, coś się rusza pozytywnego w kwesti zioła Język

Cena kosmiczna, najwieksza głupota naszego rzadu kupowanie zioła z kanady

65 zł za gram liczyć, że jeden pacjent miesięcznie (zaniżam) zwaporyzuje 10 g to jest

650 zł x 300 000 pacjentów = 195 000 000 zł 

195 000 000 zł x 12 msc = 2 340 000 000 zł rocznie zakładając ze kazdy pacjent używa 10 g miesięcznie Smile

dalej pomyślcie sobie sami 

Portret użytkownika keri

Mur na rozum zbudowany z

Mur na rozum zbudowany z łapówek od bigfarmy i dilerów.

Konopie były w Polsce uprawiane przez setki lat. Kto i dlaczego wymyślił takie gówno, że roślina jest nielegalna? Dlaczego kolejni z nierządu trzymają się tego gówna?

Gdzie są ekolodzy? Przecież produkcja papieru z konopi oszczędziłaby drzewa. Zielsko rośnie szybko, drzewa długo.

Portret użytkownika Piast Kołodziej 4

w Polsce uprawiano tzw.

w Polsce uprawiano tzw. konopie siewne, które nie walą w dekiel, ale tu chodzi o konopie indyjskie, które z kolei walą w dekiel...jednak problemem jest to, że obie rośliny do kwitnienia wyglądają identycznie...dopiero jak zakwitną, to można dopiero rozróżnić z którymi mamy do czynienia...więc żydo-władzusia dla swojej wygody zabroniła Polakom siewu konpi sewnych...

Portret użytkownika ...

Śmiech na sali. Ciekawe ile

Śmiech na sali. Ciekawe ile będzie musiał siedzieć na dołku ktoś kto sobie wyjdzie z medyczną odmianą na dwór nie zabierając recepty( co pewnie i tak nic nie da gdyby wziął) , zanim panowie experci z laboratorium sprawdzą czy to przypadkiem nie ta nielegalna odmiana tego samego. 

W "polsko-języcznej" telewizji pokazują tłumy z flagami Polski, nazywają ich faszystami i doklejają swastykę. To za tych sprzedawczych pismaków o podwójnych nazwiskach panowie w niebieskich mundurkach powinni się zabrać...

 

Portret użytkownika Endymion

Sprawa przykra, to już od

Sprawa przykra, to już od dawna nie Polska, a Polin Sad

Goje/bydło ma charować fizycznie dla "pana", a nie handlem czy produkcją zajmować się.. "lepszy byle handelek niż szpadelek"; jako stare eskimoskie przysłowie rzecze..

Niszczenie polskiego handlu obserwuję od dawna. Frajerstwo od Kurwina o wolnym rynku plecie, a ja widzę jak producent potrafi niszczyć swoich odbiorców i dostawców. Dumpingowe ceny dla wybranych odbiorców, czy na wybrane rynki są faktem. Przejmowanie rynków zbytu jak i sieci sprzedaży ze stratą przez kilka lat to norma dla korporacji powiązanych w sieci.. Ponoć kilkanaście korporacji posiada większość rynku na Świecie, dla nich uzyskanie straty w jednej odnodze z perspektywą na przyszłość to, to nie problem.. Taki Lidl dostał bezwzrotną dotację na ekspansję na rynek wscjodni, a w tym czasie upadnięto polski przemysł stoczniowy..

DIVI LESCHI GENUS AMO 

Strony

Skomentuj