Turcja znalazła dowody obciążające Arabię Saudyjską. Dziennikarz Jamal Khashoggi został zamordowany w konsulacie

Kategorie: 

Źródło: 123rf.com

W tym tygodniu rozpoczęło się śledztwo w sprawie tajemniczego zniknięcia dziennikarza Jamala Khashoggi, krytyka saudyjskiego rządu. Choć Arabia Saudyjska twierdzi, że nie ma nic wspólnego z jego zaginięciem, tureccy śledczy znaleźli właśnie dowody wskazujące, że Khashoggi został zamordowany w konsulacie Arabii Saudyjskiej w Stambule.

 

Rijad podobno nie ma nic do ukrycia i dlatego zezwolił Turcji na inspekcję konsulatu. Tam policja znalazła „pewne dowody”, które wskazują, że Khashoggi, który 2 października wszedł do tego budynku, został zamordowany, a jego zwłoki zostały poćwiartowane i wywiezione z kraju, aby zatrzeć ślady zbrodni.

 

Wcześniej Turcja informowała, że 2 października, czyli w dniu, w którym zaginął Jamal Khashoggi, do konsulatu w Stambule przybyło 15 Saudyjczyków - niektórzy byli powiązani z rządem w Rijadzie. Nieznani mężczyźni następnie wyjechali z Turcji.

Jamal Khashoggi – źródło: Alfagih/Arabic WikipediaCC BY-SA 3.0

Zarzuty pod adresem Arabii Saudyjskiej nie są bezpodstawne. Jamal Khashoggi był krytykiem reżimu, a wszyscy doskonale wiedzą, jak Saudowie postępują ze swoimi przeciwnikami. Zatem Arabia Saudyjska miała powody, aby uciszyć dziennikarza, a dwa tygodnie temu znalazła się ku temu odpowiednia okazja.

 

Zachód coraz bardziej otwarcie potępia królestwo Saudów za morderstwo. Amerykański senator Lindsey Graham opowiedział się dziś za nałożeniem sankcji i stwierdził wprost, że następca tronu Mohammed bin Salman „musi odejść”. Warto też dodać, że Donald Trump wysłał Sekretarza Stanu Mike'a Pompeo do Rijadu. Ten odbył długi lot, aby zobaczyć się królem Salmanem w sprawie Jamala Khashoggiego. Spotkanie trwało zaledwie 15 minut.

 

Trump już wcześniej groził „poważnymi konsekwencjami”, jeśli okaże się, że to Saudowie stoją za zniknięciem lub zamordowaniem dziennikarza. Jednak Arabia Saudyjska również wystosowała groźby. Dyrektor generalny stacji telewizyjnej Al-Arabija Turki Aldakhil powiedział, że królestwo Saudów przygotowało już 30 różnych odpowiedzi na ewentualne sankcje ze strony USA. Rijad może podjąć decyzję o drastycznym podniesieniu cen ropy naftowej, porzuceniu dolara w handlu ropą, zaproszeniu Rosji do zbudowania bazy wojskowej w prowincji Tabuk, zerwaniu kontraktów zbrojeniowych ze Stanami Zjednoczonymi, a nawet zaprzyjaźnieniu się z Iranem.

Sytuacja ewoluowała do tego stopnia, że Saudowie po zamordowaniu niewygodnego dziennikarza ewidentnie zaczęli szantażować USA. Warto zaznaczyć, że to Arabia Saudyjska jako pierwsza zagroziła zerwaniem kontraktów zbrojeniowych i zakupieniem sprzętu wojskowego np. od Rosji.

 

Swoją drogą, władze Arabii Saudyjskiej każdego roku skazują swoich obywateli na śmierć poprzez ścięcie za różne przewinienia, w tym handel narkotykami czy chociażby za krytykę rządu i króla oraz obrazę islamu. Saudowie prowadzą agresywną kampanię wojenną w Jemenie, gdzie zrzucają bomby zakupione wcześniej od Stanów Zjednoczonych i Wielkiej Brytanii. Istnieją również dowody, które potwierdzają, że Rijad przyczynił się do wzmocnienia tzw. Państwa Islamskiego poprzez dostarczanie broni dla terrorystów. Dotychczas było to ignorowane, ale teraz, z nieznanych nam powodów, Zachód zaczął otwarcie grozić Arabii Saudyjskiej za śmierć... jednego człowieka.

 

Ocena: 

5
Średnio: 5 (2 votes)
Opublikował: John Moll
Portret użytkownika John Moll

Redaktor współpracujący z portalem zmianynaziemi.pl niemal od samego początku jego istnienia. Specjalizuje się w wiadomościach naukowych oraz w problematyce Bliskiego Wschodu


Komentarze

Portret użytkownika Hathor

Należy tutaj wspomnieć o

Należy tutaj wspomnieć o udanej próbie wystrzelenia rakiety średniego zasięgu (zdolną przenieść ładunek jądrowy) przez pakistańską armię. Program rozbudowy arsenału atomowego Pakistanu jest współdotowany przez Saudów - obecność broni atomowej na półwyspie Arabskim nie podoba się Izraelowi.
Aresztowania książąt  Arabii S. możą wskazywać o wcześniejszej próbie obaleniua rządów Saudów przez siły zewnętrzne. Masowe aresztowania wskazują tylko jak zewnętrzne wywiady miały szeroko rozpracowaną siatkę - Arabowie zrobili dokładnie to co zrobił wcześniej Erdogan - ale to był akt desperacji.
Czy czasami nie jest tak, że Saudowie przestali trzymać z syjonistami?

Portret użytkownika Mojeimię44

Mam dwojaki stosunek do

Mam dwojaki stosunek do Saudów i dlatego nie wiem czy przyjęcie ich do koalicji Rosyjsko- Chińsko- Irańskiej było by czymś dobrym. Jak dobrze wiecie Saudyjczycy są bardzo brutalni wobec swoich obywateli. Jest to jeden z najbrutalniejszych kraji na świecie. Kobiety nie mają praktycznie żadnych praw. Są też notorycznymi zdrajcami. Zdradzili Irak, Jemen i inne kraje arabskie współpracując z zachodem. Zdradzą i następnych. Z drugiej strony to prawie sąsiad zatęchłego Izraela, który jest jeszcze gorszym złem bo pasożytuje na całym świecie i swoich szpiegów ma bardzo wysoko ustawionych na dodatek działają oni w sposób legalny. Dla przykładu żona naszego prezydenta to żydówka, zięć i najbliższy doradca Trumpa to żyd. Są wszędzie. Postawienie przy gnieździe Izraela kolejnego drapieżnika jest oczywiście jak dla mnie czymś wymarzonym ale czy Arabia Saudyjska jest święta? No właśnie. 

Portret użytkownika Severus

Jest sprawa znana na Bliskim

Jest sprawa znana na Bliskim Wschodzie i potwierdzona przez wywiad Iraku przed zniszczeniem tego kraju przez SZA, ze krol Arabii Abdul Aziz ibn Saud byl Zydem i potomkiem Mordechaja ben Avraham ben Mosze, zydowskiego kupca z Basry. W centralnej Arabii zwanej Nedżd (Nejd) Mordechaj zostal ugoszczony przez plemie Anza gdzie wystepowal jako rzekomy muzulmanin Marchan ibn Ibrahim ibn Musa. Tam doprowadzil do malzenstwa swego syna z kobieta z goszczacego go plemienia Anza i stal sie popularny wsrod Beduinow z powodu zmyslonych historii, ktore rozglaszal. Szejk Al Tamimi podejrzewal Mordechaja o oszustwo i zorganizowal na niego najazd. Mordechaj uciekl do zyjacej na ustroniu beduinskiej rodziny w Al Malibid Ghusaiba kolo miasteczka Al Arid obecnie zwanego Al Rijad. Mordechaj wkrotce zamordowal goszczaca go rodzine i rozglosil, iz zostala ona zabita przez bandytow tuz po sprzedaniu mu swej posiadlosci. Zalozyl tam gospode (karawanseraj) pod nazwa Madaffa, zgromadzil kolo siebie grupe bandytow i zorganizowal zabojstwo szejka Al Tamimi. Stopniowo popularnosc Mordechaja wzrastala z powodu rozglaszania przez jego ludzi, ze jest on wielkim i poboznym szejkiem. Pojal wiele zon i mial z nimi wiele dzieci, ktore nazywal klanem Al Saud. O historii podbojow klanu Al Saud i wzrostu jego bogactwa dzieki odkryciu ropy naftowej mozna przeczytac w sieci. Zydowskosc Saudow jest im dobrze znana i zawsze popierali polityke Izraela. Dnia 17 wrzesnia 1969 r. saudyjski krol Faisal al Saud oznajmil dziennikarzowi Washington Post: "...My, rodzina Al Saud, jestesmy kuzynami Zydow. W pelni nie zgadzamy sie z jakakolwiek arabska lub islamska wladza, ktora okazuje antagonizm wobez Zydow..."

truedemocracy.net/hj33/08.html

concisepolitics.com/2016/04/28/the-documented-jewish-roots-of-saudi-royal-family/

socioecohistory.wordpress.com/2011/10/17/2002-iraqi-intel-reported-wahhabis-are-of-jewish-origin/

fas.org/irp/eprint/iraqi/wahhabi.pdf

 

Portret użytkownika Cień

Tak czytam  tu komentarze i

Tak czytam  tu komentarze i zauważyłem twój Moll. To w końcu może się określisz...to w końcu Arabia Saudyjska ci pasuje czy nie czy może tylko chodzi ci o to z kim trzyma a nie co wyprawia? (tj.wspieranie terroryzmu, morderstwa itp.)

Ruskim chyba też nie przeszkadza zło Arabii, a tu zawszę taki pocisk na ZnZ że USA kumpluje się z takim terrorystą.

,,Najpierw cię ignorują. Po­tem śmieją się z ciebie. Później z tobą wal­czą. Później wyg­ry­wasz." (Mahatma Gandhi)

,,Si vis pacem, para bellum." („Jeśli chcesz pokoju, przygotuj się do wojny.”)

Portret użytkownika John Moll

Arabia Saudyjska jest, jaka

Arabia Saudyjska jest, jaka jest. To samo mogę powiedzieć o USA, Rosji, Chinach, Turcji - każdy dba o swój interes. Nie zastanawiam się nad tym, czy Arabia mi pasuje, czy nie. Obserwuję jedynie zachodzące zmiany, które są czymś podyktowane i próbuję odgadnąć, co jest grane. Ale w tej konkretnej sytuacji, daleko mi od popierania jakiejś strony.

Arabia Saudyjska wspiera terroryzm, a taki Trump powiedział właśnie, że USA potrzebują współpracy z Arabią Saudyjską między innymi w kwestii "zwalczania terroryzmu". Tego nie trzeba komentować Smile Rosja, gdy tylko dogadała się z Turcją, przestała jej wytykać wspieranie ISIS. A Saudowie zagrozili USA dogadaniem się z Iranem. Wszędzie liczą sie tylko interesy.

Według mnie, Arabia Saudyjska chce oderwać się od sojuszu z USA, albo przynajmniej stać się bardziej niezależna, stąd ta nagła nagonka. Saudowie łamali prawa człowieka od dawna, ale dopiero teraz zrobiło się o tym głośno i to nie jest przypadek. Zresztą Chiny i Rosja są zainteresowane wypełnieniem luki po USA na Bliskim Wschodzie i to się teraz dzieje.

A czy popieram jakąś stronę? Tak. Tylko Polskę.

Portret użytkownika U_P_Adlina

Sorry, że się wtrącę, ale ja

Sorry, że się wtrącę, ale ja też tak czytam komentarze i pytam: Gdzie Moll pisze, że popiera reżim ssaudyjski? I dlaczego Ruskim nie przeszkadza zło ssaudyjskiego reżimu? Z czego to wnioskujesz? I w czyjej strefie wpływów jest reżim ssaudyjski: w rosyjskiej czy uSSmańskiej? Kto jest więc odpowiedzialny za niewyobrażalne zbrodnie tego reżimu? Czyż nie bandycki uSSman? O czym ty więc mówisz twierdząc, że cyt: " a tu zawszę taki pocisk na ZnZ że USA kumpluje się z takim terrorystą."?

"Przeciwstawiać się zbliżeniu Polaków i Rosjan, podsycać ich wrogość do siebie, pamiętając, że sojusz rosyjsko-polski jest zagrożeniem dla Ukrainy" Fragm.uchwały OUN z 22.VI.1990

Strony

Skomentuj