Inżynierowie z Jet Propulsion Laboratory NASA przełączyli w tym tygodniu zasilanie łazika Curiosity na drugi, zapasowy komputer. Umożliwi to wykonanie szczegółowej diagnozy błędu, który uniemożliwia gromadzenie i przetwarzanie danych od 15 września.

Podobnie jak wiele innych łazików, Curiosity posada dwa komputery po to, aby mogły kontynuować działanie w przypadku wystąpienia usterki. Łazik kontynuuje wysyłanie danych technicznych zbieranych na bieżąco, gdy łączy się z orbiterem przekaźnika.

Oprócz tego łazik otrzymuje i wykonuje polecenia, jednak nie może przechowywać danych w pamięci długoterminowej. Obejmuje to dziennik wszystkich działań łazika, których inżynierowie potrzebują, aby postawić diagnozę. Wymiana komputera umożliwi zapisywanie danych i zdarzeń na drugim komputerze.

„Obecnie jesteśmy pewni, że wrócimy do pełnej operatywności, ale jest za wcześnie, aby powiedzieć, jak szybko.” – powiedział Steven Lee, zastępca kierownika projektu Curiosity. – „Działamy w tym kierunku cały czas, aby w pełni zrozumieć podstawową przyczynę problemu i opracować sposoby uruchomienia pierwszego komputera.”

Komputer A już w przeszłości wykazywał problemy techniczne. Powodowało to bardzo szybkie wyczerpywanie się baterii oraz brak możliwości sterowania za pomocą komend. Ekspertom udało się zdalnie naprawić błąd i przywrócić pełną operatywność.