Operatorzy portów lotniczych walczą z podnoszącym się poziomem mórz oraz groźnymi zjawiskami atmosferycznymi, wynikającymi ze zmian klimatu i zaczynają inwestować coraz większe środki w działania ochronne. Modyfikacje lotnisk mają obejmować podniesienie pasów startowych, budowę przybreżnych zapór oraz usprawnienie systemów odwadniających.

Na początku września tajfun Jebi sparaliżował japońskie lotnisko Kansai w pobliżu Osaki. Pas startowy został całkowicie zalany, a przywrócenie funkcjonowania lotniska zajęło aż 17 dni. Duże aeroporty w Hongkongu, Chinach czy Północnej Karolinie również zostały zamknięte w zeszłym miesiącu z powodu tropikalnych burz.

Takie incydenty podkreślają ryzyko katastrofy dla inwestorów oraz ubezpieczycieli, którzy mogą ponieść ogromne straty w wyniku klęsk żywiołowych. 15 z 50 najbardziej ruchliwych lotnisk na świecie znajduje się na wysokości mniejszej niż 30 stóp (około 10 metrów) nad poziomem morza, co czyni je szczególnie wrażliwymi na podnoszący się poziom mórz i związaną z tym większą falą sztormową.

Amerykański analityk, Earl Heffintrayer, podkreślił, że inwestorzy są świadomi ryzyka zmiany klimatu już od 2012 roku, gdy huragan Sandy spowodował zamknięcie nowojorskich portów lotniczych na wiele dni, a ostatnie wydarzenia utwierdziły właścicieli w przekonaniu, że nie był to jednorazowy incydent i w przyszłości zjawiska atmosferyczne mogą coraz częściej paraliżować lotniska.

Warto przypomnieć, że według raportu przedstawionego w 2017 roku, huragan Sandy doprowadził do anulowania blisko 17000 lotów, a linie lotnicze poniosły stratę w granicach 500 milionów dolarów.

Dziennikarze agencji Reuters dotarli do dokumentu wydanego przez Międzynarodową Radę Portów Lotniczych (ACI), który ma zostać rozesłany jeszcze w tym tygodniu. ACI ostrzega lotniska przed rosnącym ryzykiem związanym ze zmianą klimatu i zachęca inwestorów do wprowadzania środków łagodzących skutki działań natury. 

W dokumencie przytoczono również przykłady lotnisk, które należy uznać za wzór, ponieważ uwzględniły zmiany klimatyczne w swoim biznesplanie. Na pochwałę ze strony ACI zasłużyło przede wszystkim wybudowane na Morzu Czarnym za około 12 miliardów dolarów lotnisko Istanbul Grand Airport, które zostanie oddane do użytku w przyszłym miesiącu.