Na Półwyspie Koreańskim jest coraz stabilniej. Przywódcy Korei Północnej i Korei Południowej spotkali się w Pjongjangu, gdzie podpisano kolejne porozumienia o współpracy. Wśród nich jest dokument, w którym Kim Dzong Un „obiecał” zlikwidować główny kompleks nuklearny pod warunkiem, że Stany Zjednoczone również podejmą „odpowiednie działania”.

Korea Północna zgodziła się na demontaż kluczowego poligonu rakietowego oraz platformy startowej przy udziale międzynarodowych inspektorów. Ministrowie Obrony obu Korei podpisali porozumienie, w ramach którego powstaną strefy buforowe wzdłuż granic lądowych i morskich. Natomiast na Koreańskiej Strefie Zdemilitaryzowanej nastąpi likwidacja 11 posterunków straży granicznej i zostanie ustanowiona strefa zakazu lotów.

Obie Koree będą organizować częstsze spotkania rodzin, rozdzielonych w wyniku wojny koreańskiej w latach 1950-1953. Kim Dzong Un i Moon Jae-in chcą wspólnie zorganizować Letnie Igrzyska Olimpijskie 2032. Korea Południowa zamierzała również rozpocząć prace nad utworzeniem połączeń kolejowych do Rosji, które prowadziłyby przez Koreę Północną, lecz ta inicjatywa została wcześniej zablokowana przez Stany Zjednoczone.

Najważniejszym punktem rozmów była oczywiście kwestia likwidacji północnokoreańskiego arsenału jądrowego. Choć współpraca w innych obszarach kwitnie, temat rozbrojenia Korei Północnej wciąż pozostaje nierozwiązany. Stany Zjednoczone wskazują, że Pjongjang faktycznie przestał organizować testy rakietowe i nuklearne, ale nie poczyniono jeszcze żadnych istotnych kroków ku denuklearyzacji.