Poziom oceanów na Ziemi wzrasta coraz szybciej

Kategorie: 

Źródło: pixabay.com

Międzynarodowy zespół naukowców po przeanalizowaniu danych satelitarnych doszedł do wniosku, że przez ostatnie 25 lat, poziom oceanów na całym świecie wzrósł o 7,7 cm. Tempo wzrostu wynosi średnio 3,1 mm rocznie, jednak co roku liczba ta wzrasta o kolejne 0,1 mm.

Autorzy badania próbowali ocenić udział różnych okoliczności we wzroście poziomu wód. Według ich obliczeń, główną przyczyną jest rozszerzalność cieplna wody, której udział szacuje się na 42%. Topnienie lodu morskiego, a także lodowców Grenlandii i Antarktydy stanowi odpowiednio 21%, 15% i 8%. Wpływ mają również rzeki wpływające do mórz, jednak ich udział jest bardzo nierównomierny i trudno jest określić ich rolę.

Dane te zostały pozyskane na podstawie wiarygodnych danych satelitarnych, obejmujących całą planetę od 1993 r. Do badań wykorzystano również dane misji TOPEX/Poseidon, projektu oceanograficznego „Argo” oraz informacje pozyskane przez satelitę grawitacyjnego GRACE.

 

Poziom oceanów jest uważany za jeden z najważniejszych wskaźników zmiany klimatu na naszej planecie. Inne ważne aspekty to temperatura oceanu i jego absorpcja ciepła, stężenie gazów cieplarnianych, kwasowość wód oceanicznych, stan lodowców i stan lodu morskiego.

Siedem centymetrów to niewiele, jeśli mowa o całej, ogromnej powierzchni ziemskich wód, jednak na całym świecie znajdują się lądy, które znajdują się tylko kilka centymetrów ponad poziomem morza. Mowa tu przede wszystkim o koralowych atolach Oceanu Spokojnego, które, wraz z dalszym wzrostem jego poziomu, mogą całkowicie zniknąć pod wodą. Widmo katastrofy ekologicznej jest jeszcze odległe, lecz w przyszłości naszą planetę czekają nieuchronne zmiany.

 

Ocena: 

5
Średnio: 5 (1 vote)
Opublikował: B
Portret użytkownika B

Redaktorka, która pracuje z nami od ponad 3 lat. Specjalizuje się w tematyce medycznej i zdrowym żywieniu. Często publikuje na portalu medycznym tylkomedycyna.pl


Komentarze

Portret użytkownika lipka

Jak wybuchną wulkany na

Jak wybuchną wulkany na których wyrosły Malediwy to je podniesie wyżej nad poziom morza i potem ich nie zaleje. A tak poważnie anomalie pogodowe na całym świecie to kumulacja 3 przyczyn, o których mało wiemy. 1-opryski czyli siłą wpływanie na pogodę ale cel jest niejawny a skutek nieprzewidywalny; 2-układ słoneczny przechodzi przez równik galaktyczny co ma się wiązać z różnymi turbulencjami w całym układzie słonecznym; 3-zbliżająca się do Słońca planeta X powodująca zmiany klimatyczne na Ziemi. Która z tych 3 przyczyn jest właściwa, może każda po trochu a może jeszcze coś innego, trzeba obserwować zjawiska i być otwartym na różne opcje. Faktem jest, że Ziemia się ociepla ale to ciepło raczej pochodzi z wnętrza planety, która podgrzewa oceany i topi lodowce, ogrzewa również atmosferę w której kumulują się wszystkie anomalie a te wracają jak bumerang na ziemię i powodują kataklizmy. Naukowcy mają teorie jak każdy z nas ale oni podpierają się badaniami a my obserwacjami i dawnymi podaniami.

Portret użytkownika kolo21

Grenlanida jest tylko 10cio

Grenlandia jest tylko 10ciokrotnie większa od Polski. Więc nie podniesie wód oceanów. Zresztą 3 cm na rok, co to jest? Za sto lat podniesie się o 3 metry. Szok normalnie, nie doczekam tego ja czy moje dzieci, no może wnuki.  Ale zapomniałem, nie mam dzieci, więc kładę lachę na to:)

Od dwóch dni osrywają niebo jak szaleni. I jestem pewien, ze działa to jak lupa, czyli zwielokrotnia działanie promieni słonecznych, a nie że je odbija.

Od 6 miesięcy, nie było u mnie nawet jednego dnia pochmurnego. Kiedy padało? Chyba z dwa miesiące temu, i to chwilkę po tym zaraz słońce wywaliło i wszystko wyparowało.  Cały czas świeci te oślepiające słońce, cholera mnie bierze jako zawodowego kierowce. I jak czytam posty, że latem musi być ciepełko, pisanych przez debili albo trolli, to zaczynam się obawiać że zejdę z kur,,,y na zawał.

kolo21

Portret użytkownika SurvivorMan

Ludzie walczący z faktem

Ludzie walczący z faktem podnoszącego się poziomu wody w oceanach, bardzo często jako argument, podają prosty eksperyment z naczyniem i kostkami lodu, który można wykonać samodzielnie w domu:
https://www.youtube.com/watch?v=lfMh70UyS-U
https://www.youtube.com/watch?v=e70uBQkMULQ
Jest tylko jeden problem...
Zapomnieli o czymś... O czymś, co nazywa się LĄDOLÓD!
On też topnieje... A to oznacza że eksperyment trzeba przeprowadzić inaczej:
Do naczynia większego włożyć do góry dnem naczynie mniejsze, które będzie wystawać ponad lustro wody znajdującej się w naczyniu większym.
Naczynie mniejsze pełni rolę masy lądu (kontynentu czy wyspy)... Na tym naczyniu należy postawić bryłę lodu (to imitacja lądolodu na przykład grenlandzkiego)... I teraz poczekać na topnienie...
Nie samą górą lodową oceany żyją Wink
Sam tylko lądolód grenlandzki ma objętość prawie 3 milionów km³... Jego całkowite stopienie to wzrost poziomu oceanów (w tym mórz, zatok, kanałów itp.) o około 7 metrów. A to już by była katastrofa...

DBAJ O SWÓJ NÓŻ! Nigdy nie wiadomo kiedy uratuje Ci życie!

Portret użytkownika Blupa Dada

Owszem zmieniło się - teraz

Owszem zmieniło się - teraz już nie liczy się prawda, tylko propaganda. Recepta na dobry artykuł to:

  1. Wrzuć na początku tezę (fałszywą)
  2. Podeprzyj to naukowym bełkotem, koniecznie z dużą ilością nazw projektów i terminami naukowymi
  3. Pomachaj palcem groźnie
  4. Zwieńcz ładną woltą

I może dostaniesz grant.

Portret użytkownika nil

"Według obliczeń topnienie

"Według obliczeń topnienie lodu morskiego stanowi udział 21% we wzroście poziomu oceanów" - kto i jak to liczył? Można sobie zrobić doświadczenie: nalać pół słoika wody, wrzucić bryłę lodu, zaznaczyć poziom wody i porównać go po stopieniu bryły lodu. Gwarantuję, że poziom wody w słoiku się nie zmieni.

Strony

Skomentuj