W niedzielę, mężczyzna wyposażony w młotek rzucił się na dwie Polki w Londynie. W wyniku napaści, kobiety w ciężkim stanie trafiły do szpitala.

Dwie kobiety w wieku 30 i 64 lat – matka z córką – zostały poważnie pobite przez napastnika, który uderzał je młotkiem w twarz. Sprawca mieszkał w okolicy, na tej samej ulicy. Media twierdzą, że 27-letni Joe Xuereb jest narkomanem i może być chory psychicznie, a dziś stanie przed sądem.

Joe Xuereb - źródło: Metropolitan Police

Obie kobiety potrzebowały natychmiastowego zabiegu operacyjnego, ale ich życie nie jest zagrożone. Xuereb kilkukrotnie uderzył je w głowę i oddalił się od miejsca zdarzenia, lecz schwytano go dzięki pomocy mieszkańców.

Na przestrzeni ostatnich lat, liczba morderstw, gwałtów, napaści i innych przestępstw popełnianych w Wielkiej Brytanii wyraźnie wzrosła. Kilka miesięcy temu rząd rozpoczął kontrolę noży, co miałoby zapobiec kolejnym atakom z użyciem tego narzędzia. Ostatnio burmistrz Londynu Sadiq Khan zaproponował ustanowienie specjalnych stref, w których nie będzie można poruszać się samochodami.

Sadiq Khan

Nie da się z pomocą ustawy zredukować przestępczości. Zażywanie narkotyków jest zakazane, ale praktyka ta jest bardzo rozpowszechniona. Posiadanie broni palnej jest zakazane. Ostatnio wprowadzono również zakaz noszenia noży na ulicy, ale to kompletnie niczego nie zmienia. W Wielkiej Brytanii wciąż dochodzi do częstych napaści z bronią, kwasami i innymi ostrymi narzędziami.

Zgodnie z powyższą logiką, rząd już powinien szykować nową ustawę, która zakaże posiadania i noszenia przy sobie młotków. Oczywiście w żaden sposób nie wpłynie to na bezpieczeństwo obywateli. Władze próbują jedynie zachować pozory walki z przestępczością, a tak naprawdę Wielka Brytania zaczyna popadać w bezprawie.