Kategorie:
Gospodarka Turcji wyraźnie osłabła i odnotowuje się rekordowy spadek kursu liry. Erdogan oskarża Stany Zjednoczone o wywołanie wojny ekonomicznej poprzez nałożenie sankcji. W tej sytuacji zaczęto mówić nie tylko o kryzysie gospodarczym, ale też o dalszym losie kilku milionów uchodźców, którzy żyją w Turcji.
Europa jest cały czas zalewana przez nielegalnych imigrantów z Afryki i Azji. Aktualnie najwięcej z nich przedziera się przez granicę między Marokiem a hiszpańską Ceutą. Szlak ten stał się bardzo aktywny, odkąd Włochy zamknęły swoje granice. Wcześniej imigranci zalewali Grecję, ale w wyniku porozumienia między Unią Europejską a Turcją, Erdogan zgodził się zatrzymać imigrantów w zamian za 6 miliardów euro i inne profity.
Jednak w Turcji zawitał poważny kryzys. Państwo to należy postrzegać jako zaporę przed imigrantami – dopóki jest stabilne, Europie zalew nie grozi. Na terenie Turcji żyje ponad 3,5 miliona migrantów, którzy uciekli z Syrii, Iraku, Afganistanu i innych państw Bliskiego Wschodu oraz Afryki Północnej. Erdogan wielokrotnie mówił, że na ich utrzymanie przeznaczył 20 miliardów dolarów. Teraz eksperci zastanawiają się, jak długo Turcja będzie jeszcze mogła im pomagać.
W wyniku zbliżającej się operacji zbrojnej w syryjskiej muhafazie Idlib, do Turcji może uciec kolejny milion ludzi. Tymczasem rząd w Ankarze wielokrotnie groził UE otwarciem granic. Wcześniej były to tylko groźby, ale teraz Turcja może to zrobić, aby poprawić swoją sytuację wewnętrzną.
Nic więc dziwnego, że kanclerz Niemiec Angela Merkel chce stabilnej ekonomicznie Turcji. Wielka fala imigrantów zmierzająca do Europy zagroziłaby jej pozycji, czego nie chciałby Władimir Putin, który liczy na współpracę między innymi w kwestii gazociągu Nord Stream 2. Z kolei dla Donalda Trumpa, który nałożył sankcje na Turcję, upadek rządów Merkel byłby zdarzeniem jak najbardziej pozytywnym.
Ocena:
Opublikował:
John Moll
Redaktor współpracujący z portalem zmianynaziemi.pl niemal od samego początku jego istnienia. Specjalizuje się w wiadomościach naukowych oraz w problematyce Bliskiego Wschodu |
Komentarze
https://youtu.be/IXy3tl64bGI
Skomentuj