Tajlandia: kolejni chłopcy ewakuowani z jaskini. Trwa wyścig z czasem

Kategorie: 

Źródło: Kadr z YouTube

W poniedziałek odbył się drugi etap akcji ewakuacyjnej w kompleksie jaskiń w prowincji Chiang Rai w północnej Tajlandii. Ekipy ratunkowe z powodzeniem wydostały kolejnych czterech piłkarzy. To oznacza, że większość osób zdołało opuścić jaskinię.

 

Podobnie jak w niedzielę, ratownicy pospiesznie rozpoczęli drugi etap operacji. Korzystne warunki pogodowe i stosunkowo niski poziom wody w jaskini ułatwiły całe zadanie. Zespół nurków udał się w głąb systemu jaskiń i ewakuował z niej czterech chłopców. Gdy tylko młodzi piłkarze wydostali się na zewnątrz, natychmiast zostali zabrani do szpitala na badania. Ich stan jest oceniany jako dobry.

Misja ewakuacyjna pozwoliła uratować w sumie ośmiu chłopców. W jaskini wciąż pozostaje jeszcze czterech piłkarzy i ich trener. Akcja ratunkowa zostanie wznowiona we wtorek. Pośpiech jest wskazany, gdyż w nadchodzących dniach, Tajlandię czekają obwite opady deszczu. Z powodu złych warunków atmosferycznych, poziom wody w jaskini podniesie się, a to utrudni operację i zwiększy ryzyko.

Służby ratunkowe przygotowują się do trzeciego etapu operacji. Nie wiadomo jednak, kiedy dokładnie nurkowie wyruszą do jaskini. Przykładowo dzisiaj wystartowano o kilka godzin wcześniej niż planowano ze względu na dobre warunki pogodowe i poziom wody w jaskini. Jak dotąd cały plan przebiega zgodnie z planem, ale misja jeszcze nie dobiegła końca. Rodziny uwięzionych chłopców i trenera wciąż wstrzymują oddech.

 

Ocena: 

5
Średnio: 5 (1 vote)
Opublikował: John Moll
Portret użytkownika John Moll

Redaktor współpracujący z portalem zmianynaziemi.pl niemal od samego początku jego istnienia. Specjalizuje się w wiadomościach naukowych oraz w problematyce Bliskiego Wschodu


Komentarze

Portret użytkownika dziiadek ze wsi

Przemyślenia. To ustawka City

Przemyślenia. To ustawka City of London Corp. Zrobiona po to by skraść Rosji show z mundialu. Pomyślcie jak oni tam wleźli? Komandosi mieli liny do zjazdu z wysokości oraz czołgali się w szczelinach, ciekawe jak ci chłopcy pokonali za pierwszym razem tą bardzo trudną trasę bez lin i latarek po ciemku znajdywali te szczeliny? Łazili jak pająki po pionowych ścianach? Pomyślał o tym ktoś jak oni tam wleźli? Jedynym wyjaśnieniem jest jakaś inna łatwa trasa która została zalana... po opadach deszczu i chłopców odcięło, ale wtedy ratownicy też by szli tą łatwą turystyczną trasą i nie czołgali się i nie łazili po ścianach. To może być brytolska akcja psy-op. Takie są moje wnioski po oglądnięciu ogólnie dostępnych filmików z wnętrza tej jaskini.

Portret użytkownika Koniecpolski

1. Obfite, nie obwite.

1. Obfite, nie obwite.

2. ' cały plan przebiega zgodnie z planem' a okoliczne drzewa sa ciagle drewniane.

3. Jezeli te roziny beda wstrzymywac oddech do wtorku to umra z powodu braku tlenu.

 

Portret użytkownika alojzy

Skoro dotarli do nich

Skoro dotarli do nich nurkowie, skoro jest możliwość dociągnięcia rury z tlenem, skoro można do nich dostarczyć koce, jedzenie, sprzęt do nurkowania - to już to nie jest akcja ratunkowa, a zwykła transportowa.

Skomentuj