Czy Stanom Zjednoczonym grozi wojna domowa?

Kategorie: 

Źródło: Gage Skidmore/CC BY-SA 2.0

W Stanach Zjednoczonych doszło do serii niepokojących wydarzeń, które mogą zapoczątkować wojnę domową, choć zdaniem części analityków ona już nadeszła. Po raz kolejny, sytuacja polityczna w USA przypomina to, co działo się wcześniej w Polsce, choć nic nie wskazuje, aby w naszym kraju miało dojść do przewrotu. Zupełnie inaczej jest u naszego sojusznika zza oceanu.

 

Od ostatnich wyborów prezydenckich nieustannie wylewa się krytyka na Donalda Trumpa ze strony części społeczeństwa, polityków i celebrytów, którzy powiązani są z poprzednią władzą. Co jakiś czas pojawiają się „spontaniczne” demonstracje antyrządowe i bez względu na ich przyczynę, uczestnicy za każdym razem chcą obalenia Trumpa.

 

Jego przeciwnicy skupiają się na szukaniu pretekstu do ataków. Przykładowo gdy udało mu się nawiązać luźne porozumienie z Koreą Północną, którą przecież przedstawiano jako poważne zagrożenie dla USA twierdzono, że Trump źle zrobił spotykając się z Kim Dzong Unem. Ale jeszcze wcześniej krytykowano go za groźby zniszczenia Korei Północnej.

 

Jednak to nic w porównaniu do bardziej kontrowersyjnych wypowiedzi ze strony amerykańskich aktorów. Jeden z nich, Peter Fonda, napisał ostatnio na Twitterze, że należałoby porwać syna prezydenta USA Barrona Trumpa i umieścić go w klatce z pedofilami. Po czasie przeprosił za te słowa i usunął wpis, a jego środowisko uznało, że to przecież nic takiego. Z kolei dwa tygodnie temu, Robert De Niro otrzymał owacje na stojąco za słowa: „Fuck Trump”, które wypowiedział podczas rozdawania nagród Tony Award.

Teraz politycy, celebryci i nieznani „filantropi” wręcz wzywają ludzi, aby wyszli na ulice i otwarcie zaczęli demonstrować swoją niechęć do Donalda Trumpa, jak i jego rządu. Doszło do tego, że sekretarz prasowy Białego Domu, Sarah Huckabee Sanders, została wyrzucona z restauracji Red Hen w Lexington w stanie Virginia przez samego właściciela obiektu. Inaczej było w zeszłym tygodniu w przypadku sekretarza bezpieczeństwa krajowego Kirstjen Nielsen, która została przepędzona z meksykańskiej restauracji w Waszyngtonie przez wściekły tłum ludzi.

Najnowsze ataki na Trumpa i jego rząd mają związek z przyjętą polityką „zero tolerancji” wobec imigrantów, którzy przybywają do Stanów Zjednoczonych z Meksyku. Zadecydowano między innymi o rozdzielaniu dzieci od rodziców na wspólnej granicy i późniejszym deportowaniu imigrantów. Niektórzy eksperci twierdzą, że demonstracje antyrządowe to początki łagodnej wojny domowej, która oczywiście może przekształcić się w prawdziwą wojnę domową. Biorąc pod uwagę obecną sytuację na świecie, rywalizację między USA a Chinami i Rosją oraz prowadzone przez Trumpa wojny handlowe, destabilizacja Stanów Zjednoczonych mogłaby zakończyć się katastrofą dla całego państwa.

 

Ocena: 

5
Średnio: 5 (3 votes)
Opublikował: John Moll
Portret użytkownika John Moll

Redaktor współpracujący z portalem zmianynaziemi.pl niemal od samego początku jego istnienia. Specjalizuje się w wiadomościach naukowych oraz w problematyce Bliskiego Wschodu


Komentarze

Portret użytkownika Witalisek

Skoro ostatnim prezydentem

Skoro ostatnim prezydentem miał być Obama i skoro w USA ma byc czas, ze nie bedzie prezydenta to nic dziwnego, ze dojdzie do tragedii a my bedziemy jeszcze wysyłali im paczki z pomocą... Tak zostało przepowiedziane i tak będzie... Kilkanaście procent amerykanów to muzułmanie, kilkadziesiąt to ateiści wielbiący Marksa więc czasy są zdecydowanie niefajne...

Portret użytkownika inzynier magister

w Polsce też mamy wojne bo

w Polsce też mamy wojne bo kodziarstwo chce zniszczyć Naród Polski za to że istnieje ! filantropy finansują wywrotowców by ponownie odzyskać władzę i zrobić z nas już ostatecznie niewolników ! Tak jak pisałem w innym artykule tu na ZnZ tak: "wiecie co ? to że rząd bankstera morawy wykonuje polecenie Izraela nie jest takie straszne, ale straszne jest to że polska chrześcijańska i narodowa prawica nie może się zjednoczyć razem by wejść do sejmu ! ciągle się kłucą ze sobą, a to chojeckie żrą się z innymi albo inne jeszcze nie mogą się pogodzić żeby wejść razem, bosaki, korwiny, kowalskie, itd... do sejmu i wreszcie zacząć mówić głośno że marionetki z PiSu nas oddają pod zabór enwuowsko żydowski ! Musimy się modlić do Jezusa i Ducha Świętego o ratunek !"

Polacy mają ciągle kogoś nad sobą kto nie pozwala się nam odrodzić !

Ojcem Mieszka był, według niego, Siemomysł, dziadem Lestek, a pradziadem Siemowit. Z pierwszą żoną, Dobrawą, miał Mieszko syna Bolesława i córkę.

Portret użytkownika kolo21

Pewnie kolejne show, tak jak

Pewnie kolejne show, tak jak w Polsce, gdzie PIS grał umęczoną ofiarę POwskich ataków. A w tym czasie robił dokładnie to co P.O się bało. No i wyniki są, zabiorą nam połowę kraju, a resztę wywiozą w piz..u Polak jest za bardzo upojony alkoholem i zarabianiem szmalu, żeby się tym przejmować. Dopóki nie wyląduję z rodzinką na ulicy, pośród znienawidzonej patologii. Ale połączy ich jedno, zamiłowanie do piwka. Więc nowy pan, będzie musiał postawić więcej ławek w parkach. Najgorsze nadejdzie, gdy zniosą zakaz sporzywania alkoholu w miejscach publicznych oraz obniżą cenę za nie go. 90% Polaków nawali się, a pejsy zabiorą im domy. Pamiętam jak wszyscy bronili Jarka i trupa, każdy łyknął że Hilarry wywoła wojnę światową. A tera macie co chcieliście.

kolo21

Portret użytkownika Mumei Nanashi

Uczyć się swoją drogą. Na tym

Uczyć się swoją drogą. Na tym polega rozwój. My natomiast jesteśmy w bardzo złej sytuacji. Jesteśmy dawcami loushu. Dlatego dzieje się to co się dzieje. Cieszmy się że Hillary Clinton nie wygrała. Być może walczylibyśmy na froncie podczas III WŚ.

Ojcem Mieszka był, według niego, Siemomysł, dziadem Lestek, a pradziadem Siemowit. Z pierwszą żoną, Dobrawą, miał Mieszko syna Bolesława i córkę.

Portret użytkownika Angelus Maximus Rex

zamknij sie magistrze! Znowu

zamknij sie magistrze! Znowu ci inżynier nie podał tabletek?

Trwa wojna o biznes... i wojna o swobodny dostęp do ciałek dzieci duszonych w sosie koperkowym... Trwa wojna elit a z duchem ani jedna ani druga strona nie ma nic wspólnego... Ci pierwsi owszem czczą Baaala i Szatana. To zabobonny i głupi fragment ludzkości co ma wszystko i od tego mózgi im sie zlasowały.. Ci drudzy to biznes i twarda walka o włądzę.

Portret użytkownika hyh

sam bym ich podpalil ale boje

sam bym ich podpalil ale boje sie przeleciec samolotem przez ocean ( kreci mi sie w glowie) przez to nie uprowadze tez F16 (grajac na symulatorze mam obsluge w malym palcu) bo mi sie znowu bedzie jeszcze wiecej krecic i klaustrofobia... miedzy oczy mu nie strzele bo nie chca mi sprzedac wysylkowo Baretta i reka mnie swierzbi wiec musze sie za kazdym razem podrapac i nie skupie sie na celu...

Moze ktos mnie zastapi???

Portret użytkownika euklides

Niektórzy uważają, że żyjemy

Niektórzy uważają, że żyjemy na Ziemi po to żeby czegoś się nauczyć. Jeśli ja czegoś się nauczyłem, to, że narzucanie innym swojej władzy to największe zło jakie może wyjść z człowieka. A państwo jako zwieńczenie ludzkiej rządzy władzy to najohydniejsza świątynia zła jaką zbudował człowiek.

Skomentuj