Wszelkie dane przekazywane przez rozmaity ziemskie próbniki, które zapuściły się w okolice innych planet wskazują na to, że poziomy promieniowania kosmicznego oraz słonecznego są tak duże, że bez odpowiedniego zabezpieczenia marzenia o podboju kosmosu przez człowieka pękają jak mydlana bańka. Aby takie dalekie podróże były możliwe i aby ludzkie oczy mogły zobaczyć Saturna potrzebne jest solidne zabezpieczenie przed kosmicznymi niebezpieczeństwami, na przykład pole siłowe.

Agencja kosmiczna NASA planuje stworzenie przenośnego pola magnetycznego, które powodowałoby, że osoby znajdujące się w jego wnętrzu są bezpieczne zupełnie na tej samej zasadzie, na której ziemskie pole magnetyczne chroni nas, na co dzień dokładnie przed tymi samymi niebezpieczeństwami kosmosu.

Pisarze science fiction już dawno wymyślili specjalne pola siłowe stanowiące osłony dla wyimaginowanych statków kosmicznych. Zwykle pola tego typu chronią dzielnych odkrywców przestrzeni przed meteorytami, promieniowaniem i laserami wrogów.  NASA chce wdrożyć te fantazję w rzeczywistość.  Pierwszym celem jest rozmieszczenie w pojeździe kosmicznym ochronnych pól magnetycznych, takich jak te, które chronią Ziemię przed śmiertelnym promieniowaniem kosmicznym.  Pozwoli to na długoterminowe podróże kosmiczne bez obawy o zdrowie ludzi.  Dzisiaj, promieniowanie kosmiczne jest głównym problemem powstrzymującym ludzkość przed opanowaniem Układu Słonecznego, ponieważ ograniczony jest czas, jaki można przebywać w przestrzeni bez poważnego uszczerbku na zdrowiu.

NASA postanowiła zbadać możliwość wykorzystania magnesów nadprzewodzących tworzących potężne lokalne pola magnetyczne wokół przedziałów mieszkalnych statku kosmicznego.  Zastosowanie cewek nadprzewodzących zawsze uważane było za obiecujące podejście do stworzenia osłon tego typu. Takie silne pole magnetyczne może odchylać niebezpieczne cząstki wiatru słonecznego. Jednak przez ponad 40 lat pracy stworzenie magnetycznej ochrony dla astronautów nie powiodło się.  Jednak eksperci z Johnson Space Center twierdzą, że technologia nadprzewodnikowa w ostatniej dekadzie stała się o wiele bardziej dostępna i warto spróbować takiej budowy jeszcze raz.

NASA przydzieliła pół miliona dolarów na badania w celu rozwoju nadprzewodzącej cewki magnetycznej, który wytwarza pole magnetyczne, wystarczające dla ochrony statku kosmicznego.  Choć się do rzeczywistego wykorzystania nadprzewodzących magnesów jest jeszcze długa droga to istnieją plany, aby zbudować prototyp i przetestować jego działanie. Należy również ocenić wpływ takich pól magnetycznych na zdrowie załogi i elektronikę. 

Źródło: http://www.rnd.cnews.ru/tech/news/top/index_science.shtml?2013/01/17/515845