Angela Merkel poparła stworzenie armii UE. Czy wkrótce może nas czekać "bratnia pomoc" z Zachodu?

Kategorie: 

Źródło: 123rf.com

Gdy w styczniu tego roku, prezydent Francji, Emmanuel Macron, zaproponował stworzenie europejskiej armii, jego pomysł nie spotkał się z szerszym odzewem. Sytuacja uległa zmianie wczoraj, gdy zarządzająca de facto Unią Europejską niemiecka kanclerz Angela Merkel, wsparła ten pomysł. Czy to oznacza, że już wkrótce niepokorne kraje UE, takie jak Polska, Węgry czy Włochy, doświadczą "bratniej pomocy"?

 

To czym w ciągu ostatnich kilkunastu miesięcy okazała się Unia Europejska może przerażać. Maski opadły wraz z Brexitem i okazało się nagle, że unijni decydenci chcą normować każdą dziedzinę naszego życia. Chcą nawet decydować o składzie narodowościowym naszego kraju decydując odgórnie ilu islamskich nielegalnych imigrantów musimy przyjąć.

 

Skoro niektóre kraje są krnąbrne, można próbować zastraszać je poprzez rozmaite unijne procedury, co czyni się obecnie z Polską, albo po prostu można wdrożyć sowiecką metodę "bratniej pomocy". Takiej samej jak ta, która została udzielona w 1956 roku przez ZSRR na Węgrzech czy też taka jak ta udzielona Czechosłowacji w 1968 roku.

 

Do tej pory coś takiego nie było możliwe ze względu na brak sił zbrojnych UE. Pod tym względem jej protoplasta, ZSRR był o wiele lepiej zorganizowany. Jednak braki UE na tym polu mają być w szybkim tempie uzupełnione. 

 

W zamyśle europejskich decydentów, nowe unijne siły zbrojne będą nazywane Europejską Inicjatywą Interwencyjną w skrócie EII. Oficjalnie zapowiedziano też asekuracyjnie, że mają one z założenia działać poza strukturami unijnymi. Jednak wiadomo przecież, że wystarczy jedno głosowanie i nagle magicznie zostaną wykorzystane do tłumienia oporu wewnątrz Unii.

Już teraz zapowiedziano, że EII, czyli przyszła unijna armia, ma funkcjonować poza strukturami unijnymi. Argumentowano to tym, że takie wojsko musi działać szybko i trzeba sprawnie podejmować decyzje o jego wykorzystaniu. Trudno taką deklarację odbierać inaczej niż wotum nieufności względem możliwości zarządczych obecnej UE.

 

Pani kanclerz Merkel oświadczyła, że Bundeswera powinna stać się elementem EII Skrytykowała też to, że w Europie jest 180 systemów broni i napomniała nas, że powinniśmy dążyć do tego, aby było ich najwyżej  30 jak  w USA, co jej zdaniem ułatwia szkolenie i obsługę.

 

Angela Merkel stwierdziła również, że nowa europejska armia może stać otworem nawet dla Wielkiej Brytanii, która w 2019 roku przestanie być członkiem Unii Europejskiej. Jako źródło finansowania Merkel wskazała fundusz na cele europejskiej współpracy obronnej.

 

Trudno taką inicjatywę odbierać inaczej niż konkurencję dla NATO. Wszak sojusz pełni taką samą funkcję a Niemcy są jego członkiem. Amerykanie zwracają nawet uwagę, że Niemcy nie przeznaczają na obronność nawet 2% PKB. Może jednak jest to celowe, bo niemiecka racja stanu zdaje się zakładać, że państwa unijne nie będą członkami sojuszu północnoatlantyckiego.

 

Zapowiedź konstruowania europejskich sił zbrojnych to ostateczny dzwonek alarmowy dla wszystkich krajów pozostających w strukturach uijnych. Oznacz to bowiem symboliczne odejście od koncepcji Europy Ojczyzn i wskazuje na ostateczne ukonstytuowanie się UE jako państwa nad którym władze sprawują Niemcy i Francja.

 

Być może to właśnie takie zakusy europejskich mocarstw powodują, że po polskich drogach jeżdżą ostatnio tak liczne konwoje armii amerykańskiej. W takim kontekście mogą oni rzeczywiście chronić nasz kraj, ale nie tyle przed Rosją ile przed zakusami unijnych decydentów.

 

 


 

Ocena: 

3
Średnio: 3 (2 votes)
Opublikował: admin
Portret użytkownika admin

Redaktor naczelny i założyciel portalu zmianynaziemi.pl a także innemedium.pl oraz wielu innych. Specjalizuje się w tematyce naukowej ze szczególnym uwzględnieniem zagrożeń dla świata. Zwolennik libertarianizmu co często wprost wynika z jego felietonów na tematy bieżące. Admina można również czytać na Twitterze   @lecterro


Komentarze

Portret użytkownika obserwer

Merkel jak zwykle  świńskim

Merkel jak zwykle  świńskim sumptem chce stworzyć dojną krowe na własne POtrzeby... kosztem innych nacji. Przecież niemcy jako najwięksi zbrodniaże XX w. nadal się uważają za lepszych od innych nacji pozorując jedynie swoje ubolewanie za krzywdy wyrządzone innym narodom wszcególności Żydom i Polakom. Jednak o reparacjach dla Polski nie chcą słyszeć. Obłuda fałsz i zakłamanie podstawowe cechy niemca.

Portret użytkownika alojzy

No ładnie. Ludzie, którzy

No ładnie. Ludzie, którzy przemianowali ślimaka na rybę czy odwrotnie, a podczas głosowań nawet nie udają że liczą głosy - zabierają się za tworzenie armii mającej działać "poza strukturami unijnymi".
Jakim cudem znaleźli się w "rządach" demokratycznej unii ludzie, których nikt na te stanowiska nie wybierał?

Jakim cudem afera pedofilska przetoczyła się przez "parlament europejski" i wszelkie dochodzenia zakończyły się na ... śmierci 14 świadków?? - i biedactwa dochodzeniowe musiały zamknąć sprawę z braku świadków i dowodów - ktokolwiek jeszcze pamięta tą sprawę?
Jak się mają brać za budowę armii ludzie skorumpowani i uczestniczący w aferach których efektami są masowe śmierci świadków?
Stworzenie armii europejskiej dowodzonej przez łajdaków, głupców i łapówkarzy vs zamiłowanie ussraela do niesienia wolności i demokracji na wszystkich kontynentach - to już się dobrze nie skończy.

Portret użytkownika euklides

" Jakim cudem znaleźli się w

" Jakim cudem znaleźli się w "rządach" demokratycznej unii ludzie, których nikt na te stanowiska nie wybierał? "

Jak to nikt ich nie wybierał? Wybrali się sami Smile To mniej więcej tak jak z twoim poczuciem mesjaństwa. Tobie też się zdaje, że jak zamienisz ich na siebie oraz swoich przyjaciół, to zapanuje pokój oraz szczęśliwość. Tak myśli 100% dyktatorów i innych polityków. W jednym wszyscy się zgadzacie - że koryto musi pozostać nienaruszone Smile

Portret użytkownika U_P_Adlina

"Mesjaństwo" to chyba twoja

"Mesjaństwo" to chyba twoja domena. Myślisz, że zbawisz świat niszcząc PAŃSTWO, a w zamian wprowadzając totalną ANARCHIĘ na wzór tej u ciebie na ukrainie. 

PAŃSTWO się zmieni, gdy ludzie kiedyś zmienią się jako CAŁOŚĆ. LUDZIE są powodem zła, a nie PAŃSTWO.

"Przeciwstawiać się zbliżeniu Polaków i Rosjan, podsycać ich wrogość do siebie, pamiętając, że sojusz rosyjsko-polski jest zagrożeniem dla Ukrainy" Fragm.uchwały OUN z 22.VI.1990

Portret użytkownika euklides

Każdy czubek, który jest

Każdy czubek, który jest wyznawcą kultu koryta twierdzi, że "system jest dobry, tylko ludzie źli". A dlaczego ludzie nie mają prawa odrzucić koncepcji państwa? Tobie i ochotnikom nikt nie broni pozostać w tej wspaniałej organizacji, tylko utrzymujcie ją i siebie sami! Zmuszanie do tego innych to zwykły terroryzm. I nie pitol, że na Ukrainie jest anarchia, bo tam właśnie zmieniają się ludzie przy korycie, a państwo trwa. Państwo jest powodem zła, a nie ludzie.

Portret użytkownika U_P_Adlina

Każdy czubek to twierdzi, że

Każdy czubek to twierdzi, że coś co jest nazwą jest winne, a nie ktoś, kto stoi za tą nazwą. PAŃSTWO to nazwa, a o tym jakie jest decydują LUDZIE. Oczywiście ludzie mogą odrzucić PAŃSTWO, ale jak widzisz większość tego nie robi. Natomiast ty możesz wyjechać na odludzie do jaskini i nie płacić podatków. Dlaczego tego nie robisz? Odpowiedź jest prosta. WOLISZ ŻYĆ W PAŃSTWIE I PŁACIĆ PODATKI, buahahahaha. I to jest najbardziej smieszne. Twoja bander-ukraina istnieje tylko na mapie. To państwo bezprawia, gdzie jawnie gloryfikuje się nazizm. Nie PAŃSTWO jest powodem zła, tylko LUDZIE, którzy go tworzą.

"Przeciwstawiać się zbliżeniu Polaków i Rosjan, podsycać ich wrogość do siebie, pamiętając, że sojusz rosyjsko-polski jest zagrożeniem dla Ukrainy" Fragm.uchwały OUN z 22.VI.1990

"Przeciwstawiać się zbliżeniu Polaków i Rosjan, podsycać ich wrogość do siebie, pamiętając, że sojusz rosyjsko-polski jest zagrożeniem dla Ukrainy" Fragm.uchwały OUN z 22.VI.1990

"Przeciwstawiać się zbliżeniu Polaków i Rosjan, podsycać ich wrogość do siebie, pamiętając, że sojusz rosyjsko-polski jest zagrożeniem dla Ukrainy" Fragm.uchwały OUN z 22.VI.1990

Portret użytkownika euklides

Gdzie napisałeś:

Gdzie napisałeś:

" Myślisz, że zbawisz świat niszcząc PAŃSTWO, a w zamian wprowadzając totalną ANARCHIĘ na wzór tej u ciebie na ukrainie."

Na Ukrainie jest bardzo rozbudowane państwo. Nic nie zostało tam zniszczone...

Portret użytkownika U_P_Adlina

Nie miałem na myśli, że

Nie miałem na myśli, że zniszczono tam Państwo w twoim rozumieniu, tylko, iż to państwo jest upadłe w  rozumieniu takim, że rządzą tam środowiska jawnie gloryfikujące nazizm czy banderyzm, czego nie ma nawet w zdegenerowanych państwach zachodu. Nawet tam oficjalnie nikt nie obchodzi rocznic upamiętniających nazizm.

"Przeciwstawiać się zbliżeniu Polaków i Rosjan, podsycać ich wrogość do siebie, pamiętając, że sojusz rosyjsko-polski jest zagrożeniem dla Ukrainy" Fragm.uchwały OUN z 22.VI.1990

Portret użytkownika euklides

Jak ludzie mogą odrzucić

Jak ludzie mogą odrzucić państwo, skoro państwo na to nie zezwala? Smile Państwo dzieli społeczeństwo na dwie grupy - wyzyskiwani i wyzyskiwacze. Gdyby wyzyskiwani mogli odrzućic państwo to w państwie zostaliby sami wyzyskiwacze, którzy są jak pasożyt i nie są w stanie przeżyć bez państwa, ponieważ państwo - jak rak, jest dawcą substancji życiowych, a oni są jak komórki rakowe.

Strony

Skomentuj