Włoskim naukowcom udało się ustalić, że sosna bośniacka, rosnąca w Parku Narodowym Pollino na południu Włoch może mieć nawet 1230 lat. Tym samym drzewo stało się najstarszym, które nadal rośnie w Europie.

Najstarsza w Europie sosna nadal wykazuje oznaki życia, co więcej, wydaje się, że w ostatnich latach rosła wyjątkowo intensywnie. Jest to kolejny dowód na to, że niektóre gatunki drzew potrafią przetrwać wieki w różnorodnych warunkach klimatycznych: od chłodnego okresu średniowiecza, do gorących czasów współczesnych, obfitych w susze. Naukowcy mogą wykorzystać analizę tak starych drzew do lepszego zrozumienia mechanizmów, dzięki którym las przystosowuje się do zmian klimatycznych.

Przed badaczami z Uniwersytetu Tuscia stało nie lada wyzwanie, by dokładnie określić wiek drzewa. Z powodu starości, w pniu sosny brakowało 20-centymetrowej warstwy drewna, więc nie można było posłużyć się liczbą słojów podczas datowania. W najlepszym stanie zachowały się korzenie drzewa, których słoje powstają w innym tempie niż słoje w pniach. Wreszcie, przy pomocy datowania radiowęglowego, udało się poznać prawidłowy wiek sosny.

Obszary leśne są od wielu lat intensywnie eksploatowane przez ludzi, stąd wynik 1230 lat jest imponujący – poprzednim rekordzistą była sosna rosnąca na północy Grecji mająca 1075 lat. W Parku Narodowym Pollino rosną setki sosen bośniackich, lecz większość z nich ma między 500 a 600 lat. Jak dotąd odkryto tam jedynie trzy drzewa starsze niż 1000 lat. Nie bez znaczenia jest fakt, że rosną one w miejscach trudno dostępnych dla ludzi. Mimo że korona i pień najstarszej sosny są już martwe, to jej korzenie mogą pozostać żywe i  umacniać rekordowy wynik jeszcze przez kilka kolejnych stuleci.