Kategorie:
Wraz z rozwojem sztucznej inteligencji, która ma na celu komunikować się z ludźmi, pojawia się coraz więcej pytań dotyczących uregulowań prawnych tego rodzaju działań. Przykładowo, czy mamy prawo wiedzieć, że rozmawiamy z botem? Czy bot ma obowiązek zachowania poufności podczas naszej rozmowy?
Boty stworzone przez Google do prowadzenia rozmów telefonicznych nie są już kontrolowane przez człowieka, a przez sztuczną inteligencję. Ponieważ takie rozwiązania stają się coraz popularniejsze i mamy z nimi coraz większą styczność, pojawia wiele wątpliwości do tego, jak obchodzić się z nowymi „członkami” społeczeństwa.
Organizacja non-profit, o nazwie Common Sense Media, która zajmuje się mediami i technologią w odniesieniu do dzieci, wydała niedawno oświadczenie o tym, że Facebook oraz Twitter mogą „pochwalić się” łącznie 100 mln kont botów, które sieją spustoszenie w Internecie.
Boty odgrywają już znaczącą rolę w wyborach oraz innych aspektach życia społecznego. Przypisuje się im przy tym udział w szczególnie negatywnych zjawiskach, takich jak zachęcanie do stosowania używek, propagowanie rasizmu, a nawet łamanie praw człowieka.
Absolutną podstawą wydaje się być fakt, że ludzki rozmówca powinien być informowany o tym, że prowadzi rozmowę z botem. Tymczasem boty są stosowane do wszelkiego rodzaju działań związanych z mową i niestety, wielu Internautów nie zdaje sobie z tego sprawy, często wdając się w dyskusje ze sztuczną inteligencją.
Udział botów w dyskusjach może być problemem także dla przyszłego definiowania wolności słowa. Coraz więcej prawników zastanawia się, jakie ograniczenia wypowiedzi powinny być nałożone na boty i czy nie będzie to początkiem nakładania takich ograniczeń również na ludzi.
Ocena:
Opublikował:
Scarlet
|
Komentarze
Skomentuj