Na peryferiach stolicy Meksyku, na granicy dzielnic Tláhuac i Milpa, powstało sporej wielkości pęknięcie ziemi. Jest głębokie na 4 metry i ciągnie się już na odcinku 400 metrów.

Pęknięcie zaobserwowano po raz pierwszy w dniu 10 maja 2018. Dzień później w tej samej okolicy zauważono ogromne zapadlisko, które pochłonęło pobliski dom. Na skutek pęknięcia zamknięto również autostradę Tetelco-Tecmitl w Tláhuac.

Meksykańskie służby badają, czy może istnieć związek pomiędzy tymi wydarzeniami geologicznymi, a silnym trzęsieniem ziemi z 19 września 2017 r. Zaobserwowane na obrzeżach Mexico City pęknięcie spowodowało uszkodzenie co najmniej pięć domów. Poza tym poinformowano, że na skutek pęknięcia doszło do przerwania rury z wodą. Dzień później, powstało z tego powodu 10-metrowe zapadlisko, które prawie pochłonęło jedną z kamienic.