Kategorie:
Kanclerz Niemiec Angela Merkel stwierdziła, że Europa nie może więcej polegać na Amerykanach w kwestii obronności. Jej wypowiedź potwierdza kierunek, jaki obierze sobie Unia Europejska. Niemcy i Francja to najwięksi zwolennicy Stanów Zjednoczonych Europy z własną europejską armią.
W czwartek, Angela Merkel ogłosiła, że nie można już liczyć na Stany Zjednoczone. Wypowiedziała te słowa między innymi w kontekście niedawnej decyzji Donalda Trumpa w sprawie zerwania umowy nuklearnej z Iranem. Merkel dodała, że to już najwyższy czas, aby Europa „wzięła swój los w swoje ręce”.
Zdecydowanie ostrzejszych i dość zaskakujących słów użył sam przewodniczący Komisji Europejskiej Jean-Claude Juncker. Jego zdaniem Unia Europejska powinna wręcz zastąpić Stany Zjednoczone w roli globalnego lidera. Oczywiście bez silnej gospodarki i zjednoczonej europejskiej armii nie będzie to możliwe.
Tymczasem Niemcy, które optują za kontynentalnymi siłami zbrojnymi, posiadają słabą, w większości rozbrojoną armię, która jest niezdolna do działań zbrojnych. Niedawno Spiegel Online powiadomił, że spośród 128 wielozadaniowych myśliwców Eurofighter wchodzących w skład Luftwaffe, tylko 4 faktycznie są gotowe do misji bojowych.
Zgrzyty między Stanami Zjednoczonymi a Europą widać już od dłuższego czasu i powoduje on, że Unia Europejska będzie się jeszcze bardziej "integrować". Najpierw powstanie europejska armia, która będzie stanowiła alternatywę dla NATO, a następnie Unia, która już nawet nie ukrywa swojego zamiłowania do komunizmu, przepoczwarzy się w twór przypominający Związek Radziecki. Będzie to oznaczało likwidację państw narodowych. Jaki los czeka Polskę?
Ocena:
Opublikował:
John Moll
Redaktor współpracujący z portalem zmianynaziemi.pl niemal od samego początku jego istnienia. Specjalizuje się w wiadomościach naukowych oraz w problematyce Bliskiego Wschodu |
Komentarze
"I have come here to chew bubblegum and kick ass... and I'm all out of bubblegum!"
John Nada
"Przeciwstawiać się zbliżeniu Polaków i Rosjan, podsycać ich wrogość do siebie, pamiętając, że sojusz rosyjsko-polski jest zagrożeniem dla Ukrainy" Fragm.uchwały OUN z 22.VI.1990
Strony
Skomentuj