Francja formuje nową europejską koalicję wojskową, ale bez Polski

Kategorie: 

Źródło: 123rf.com

Francja chce stanąć na czele nowej europejskiej formacji zbrojnej, która będzie brała udział w przyszłych misjach zagranicznych. Prezydent Emmanuel Macron zaprosił już do niej część państw naszego kontynentu. Sojusz wojskowy zostanie założony w przyszłym miesiącu i należy odnotować, że Polska nie zostanie do niego przyjęta.

 

Tzw. Europejska Inicjatywa Interwencyjna, czyli mówiąc naszym językiem: siły zbrojne Unii Europejskiej, będzie składała się z Francji, Niemiec, Włoch, Hiszpanii, Holandii, Belgii, Portugalii, Danii i Estonii. Dołączy do niej także opuszczająca UE Wielka Brytania. W skład nowego sojuszu militarnego prawdopodobnie wejdą kolejne państwa, gdyż Francja wysyłała już propozycje np. do Szwecji, Finlandii i Norwegii, choć te jak na razie odmówiły.

 

Warto zwrócić uwagę, że blok wojskowy będzie składał się przede wszystkim z krajów Europy Zachodniej. Polska ze względu na „autorytarne i nacjonalistyczne rządy” Prawa i Sprawiedliwości nie otrzymała zaproszenia, choć to może ulec zmianie, gdyby przyszłe wybory zwyciężyła np. proniemiecka Platforma Obywatelska. Francja zadbała jednak o wschodnią flankę – do europejskiego sojuszu zaangażowano Estonię, która w razie wybuchu wojny z Rosją stanie się państwem frontowym.

Europejska Inicjatywa Interwencyjna zostanie powołana w czerwcu. Ministrowie Obrony dziesięciu państw podpiszą list intencyjny w Paryżu. Europejskie siły zbrojne, jeśli można je tak określić, będą posiadały własny budżet obronny i doktrynę wojenną. Koalicja będzie brała udział w konfliktach zbrojnych, w których sojusz NATO i Stany Zjednoczone nie będą chciały się angażować.

 

Wykluczenie Polski z nowego europejskiego bloku wojskowego oznacza, że musimy sobie poszukać innego sojuszu. Prawdopodobnie pozostanie nam rozwijać współpracę w ramach Trójmorza, które może okazać się dobrą alternatywą w sytuacji, gdy zarówno na wschodzie, jak i na zachodzie mamy wielu przeciwników politycznych.

 

Ocena: 

5
Średnio: 5 (3 votes)
Opublikował: John Moll
Portret użytkownika John Moll

Redaktor współpracujący z portalem zmianynaziemi.pl niemal od samego początku jego istnienia. Specjalizuje się w wiadomościach naukowych oraz w problematyce Bliskiego Wschodu


Komentarze

Portret użytkownika MINOTAUR

Kochane dzieci PRL-u i nie

Kochane dzieci PRL-u i nie tylko. Ja to widze to tak. Zydki strasznie boja sie tego co sie dzieje w Iranie i dlatego postawily sie w Syrii i strzelaja do Palestynczykow. To co sie dzieje na Plw Koreanskim jest zaskoczeniem dla wszystki, a wielu czuje w tym podstep. A do tego mamy Trumpa ktory jest bardzo trudnym do zdefiniowania prezydentem. Mnie ciekawi o czym gawedzili w te-ta-te Trump i Putin podczas ostatnich paru spotkan. Zadajmy sobie pytanie co moglo wplynac na decyzje Kim'a? Dlaczego nic sie nie mowi tak naprawde na jakim etapie jest rozwoj programu nuklearnego w Iranie i czy przypadkowo nie ma on juz broni atomowej? I nastepne pytanie zrodlo energii sie zmienia i czy bliski wschod bedzie mial jakiekolwiek znaczenie za 100 lat? Znajac odpowiedzi moglibysmy wymodelowac przyszlosc. Teraz tylko opieramy sie na przeslankach, a gra toczy sie za kuluarami w Waszyngtonie, Moskwie, Pekinie, TelAvivie i Teheranie. Proponuje Panowie zazyc neospazmine (upadlina i analityk) i czytajac wersety Nostradamusa do snu sie polozyli (ale tylko w orginale). Polecam rowniez analize rycin i tekstow Leonarda. Ciekawe, ze tamtych Panow zycie zsynchronizowalo sie w okresie 100 lat. Mam taka koncepcje, ze ziemia byla wtedy w jakiejs przejsciowej abnomali czasoprzestrzennej co wplynelo na wizje i przepowiednie. A teraz bobasy ide lulu.

Portret użytkownika Stef

...zachód naiwnie wierzy, że

...zachód naiwnie wierzy, że ewentualna wojna z Rosją będzie się toczyć w "konwencjonalny" sposób. Rosjanie doskonale wiedzą, że w takiej wojnie nie mają szans, za to posiadają największy potencjał nuklearny na świecie. Rosja to taki lobuz w klasie - drażnij go a dostaniesz wpierdol.

Portret użytkownika gnago

I chwała Bogu. Gdyby Kadafii

I chwała Bogu. Gdyby Kadafii funcjonował jak dawniej to żaden upiększacz kultury nie dopływałby do brzegów UE uczestniczenie w tych post celtycko-anglosaskich awanturach na bliskim wschodzie jest kretyństwem destabilizowanie sytuacji juz odbija się baranim bekiem w postaci uchodźców. 

Portret użytkownika Spokojny analityk

Upadlenkow - obetrzyj sobie

Upadlenkow - obetrzyj sobie pianę z pysia, bo ci od tego judzenia Polaków na Ukraińców i Ukraińców na Polaków to śliny brakować zaczyna. Pierwszy wróg dla Polski to Rosja - bo otwarcie grozi "atmowa pustynią" i ma atom i rakiety do realizacji. No i Kreml jest oficjalnie zdeterminowany od 2011 do utworzenia imperium euroazjatyckiego "od Lizbony do Władywowstoku" silniejszego i od Chin i od USA. Drugi śmiertelny wróg polski to Niemcy, które chca z Rosja zbudować Mitteleuropę, a generalnie wyrzucić USA z Europy, by dokończyc projekt IV Rzeszy Paneuropejskiej, dla niepoznaki nazywanej UE. Dlatego, jeżeli straszliwi uSSMani trzymają pod butem biedna Germanie, to ja tylko chcę by owych uSSmanów było rzeczywiscie 50 tys w Niemczech, a nie ta brygada aeromobilna ze Strykerami plus jeden batalion pancerny Abramsów. Oczywiście i Kreml i Berlin dostają na to białej goraczki, bo to łamie ich imperialne plany - I BARDZO DOBRZE. Trzeci wróg, a raczej konkurent do strategicznego poparcia Wuja Sama - to Izrael.  Strategiczne zadanie to uświadomienie w Waszyngtonie, że silna  Polska rozdzielająca Rosję putinowską od IV Rzeszy to strategiczny  elementarny interes USA i jego racja stanu. Teraz lobby izraelkie w Waszyngtonie JESZCZE silne, więc Żydzi zawczasu atakują Polskę. Ale - długofalowo kalkulacja geostrategiczna promuje Polskę ponad Izraelem. Chińczykom znaczenia Polski nie trzeba tłumaczyć - oni to zrozumieli już w 2011 - i ostro reagują na te pomysły Kremla i Berlina. Tylko dzięki Chinom Polska przetrwała najgorszy okres kolejnej Jałty zblatowanej w ramach "resetu" z Moskwą przez Waszyngton 17 IX 2009, gdy Polska i Ukraina zostały z góry sprzedane Rosji za obietnice zwrotu przeciw Chinom. Tyle, że pułkownik KGB przechytrzył, zaczął robić konkurencyjne imperium euroazajatyckie, chciał wykiwać i Waszyngton i Pekin, potem i Berlin - i zostać hegemonem świata. Teraz ma przechlapane i w Waszyngtonie i Pekinie. Pekin chętnie udziela kredytów walutowych Kremlowi, by ten mógł rolować stare długi - ale udziela je na lichwiarski procent. Kupuja najnowszą technologię rosyjską w rakietach, samolotach, okrętach podwodnych - i dzięki potężnej bazie badawczo-rozwojowej i laboratoryjnej robią inżynierię rewersyjną. To kolejny etap po bezlicencyjnej produkcji samolotów i śmigłowców Zachodu i Rosji. Teraz Chiny ida na przewagę u źródła - w B+R. A ponieważ budżet chińskiego B+R jest1,5 krotnie większy [wg finanz.ru] od całego budżetu Rosji - do 2025 nastąpi likwidacja ostatnich przewag Rosji, uzyskanych przez odcinanie kuponów z potencjału jeszcze z czasów ZSRR. B+R Rosji rozłazi się w ludziach i bazie sprzętowej - od 2025 Rosja zacznie niknąc w oczach na arenie międzynarodowej, bo jej główna polityczna siła - czyli siła militarna - zacznie odstawać od peletonu. Tu nawet usilna nowa miłość Putina z Netanjahu, zblatowana w Moskwie na przełomie lutego-marca, nic Rosji nie pomoże. Rosja chce wielkiej wojny na Bliskim Wschodzie, która wykosi konkurencję w ropie i gazie i podbije niebotycznie ceny. I jest gotowa na upokorzenie, jakie zafundował jej Izrael rękami Amerykanów w Syrii, gdy Tel Aviv wypróbował sojusz i np. zmasakrował 644 najemników Wagnera, czy potem atakując bazy w Syrii na przedpolu strategicznym Izraela, czy potem aranżując atak z morza USA, UK i Francji. Wszystko Kreml potulnie zniesie, zadowalając się propagandą i udając, że ciepły deszcz pada - bo wszystko poświęci, by ta wielka wojna na Bliskim Wschodzie była rozpętana - dla wycięcia konkurencji w ropie i gazie, podbicia cen i rozkręcenia dostaw broni. Ale na dłuższą metę oznacza to tylko kontrakcję i jednoczenie świata islamu i sojusz islamu pod przywództwem atomowego Pakistanu z Chinami. Chiny absolutnie nie wybaczą zrujnowania południowej, najważniejszej części Jedwabnego Szlaku, zwłaszcza połączeń ze "sznurem pereł" portów Oceanu Indyjskiego. Rozpętanie tej wojny Izraela, z cichym, ale bardzo gorliwym  poparciem Rosji [co Rosja już maskuje niby broniąc Iranu - a faktycznie już go zdradziła....cóż, drzewo widać po owocach] - ta wojna, niby zwycięska dla Izraela i lukratywna dla Rosji [także w dostawach uzbrojenia] to będzie wyrok śmierci w Pekinie na Rosję i Izrael. Ja tylko ostrzegam, a ty Upadlenkow, jak chcesz to szczekaj - tym bardziej bierzesz winę na siebie. I nie myśl, że jak wypijesz pół litra, to zapomnisz i będzie "wsio w poriadkie". Pycha i zaślepienie przed upadkiem stoi. A co do Ukrainy - to trzeciorzędny, przejściowy problem. Ani atomu nie mają, więc guzik mogą. A swoja obecna pychą banderowską sami tylko doprowadza Ukrainę do upadku i izolacji. Za dekade sami do Polski przyjdą z pokorą, przedtem sami się rozprawią z banderowcami i wielbicielami SS Galizien. A dzięki temu Polska, mimo wielkich starań USA, nie zaangażuje się na Ukrainie. Czas gra na naszą korzyść. Polska wzrośnie - a Ukraina [i Rosja] zesłabnie. Zreszta i Niemcy mają problem, bo szlaki lądowe do Azji ida przez EuropęŚrodkową, zwłaszcza Polskę, a szlaki morskie - pod butem US Navy. Jak USA zacznie egzekwować, kto jest panem oceanu i światowego handlu [90% wymiany idzie oceanem], to Berlin cieniutko zapiszczy. I dobrze.

Portret użytkownika OMEN

Taa... 100 % racji. Też tak

Taa... 100 % racji. Też tak widzę tą światową rozgrywkę.Szwabom i ruskim się nie dać, do Chin mieć szacunek,Ukrainie nie być wrogiem, ale trzymać rękę na pulsie, z Tel-Avivem "rozmawiać", ale nic im nie mówić, Ameryce patrzeć na łapki i zawsze mieć swoje zdanie.Wiem, że to nie łatwe, ale to jest właśnie Polska Racja Stanu.Pozdrawiam.

Portret użytkownika U_P_Adlina

Twoja prymitywna ukro

Twoja prymitywna ukro-propaganda spokojny paralityku odbija się tu jak piłka od ściany. Takie bzdety, jakie tu wypisujesz są dobre dla skakunów z nazi-majdanu, ale w Polsce są nieskuteczne. 
Nie trzeba Polaków judzić na zachodnich ukraińców, ponieważ ta nacja jest niezwykle wrogo nastawiona do Polski, a waszą sytuację w tym temacie pogarsza jeszcze fakt, że reaktywowaliście u siebie banderyzm i oficjalnie obchodzicie święta upamiętniające waszą nazistowską przeszłość. Za to waszym głównym zadaniem jest właśnie judzenie na siebie Polaków i Rosjan, o czym wyraźnie piszecie w swojej uchwale z 1990 roku: 

FRAGMENTY UCHWAŁY KRAJOWEGO PROWIDU ORGANIZACJI UKRAIŃSKICH NACJONALISTÓW (OUN) podjętej  22.VI.1990./W.Poliszczuk "Gorzka prawda - zbrodniczość OUN-UPA"- Toronto 1995 - str. 372-379/

"Przeciwstawiać się wszelkiemu zbliżeniu Polaków i Rosjan zarówno na Ukrainie jak i w Polsce, podsycać wrogość Polaków do Rosjan i odwrotnie, pamiętając, że ścisły sojusz rosyjsko-polski jest poważnym zagrożeniem dla Ukrainy i jej całości terytorialnej............" 

Pierwszym wrogiem Polski jesteście wy - zachodnie banderowskie ukry razem z bandyckim uSSmanem, który was wspiera od dekad. To wy wysuwacie roszczenia terytorialne wobec Polski. Bandycki uSSman zaś wspiera finansowe roszczenia żydów skierowane do Polski na gigantyczną kwotę 300mld dolarów. Jednocześnie Rosja zwalcza banderyzm na twoim grajdole i hamuje bandyckiego uSSmana, który was wspiera, co jest zgodne z polską racją stanu i stawia przez to Rosję w szerego sojuszników Polski. Dodatkowo Rosja wsparła Polskę w kwestii nowelizacji do ustawy IPN, co też ma swoją pozytywną wymowę. 
Jeżeli Polska pozwala, aby na jej terytorium instalował swoją wojskową infrastrukturę największy bandyta tej planety, który od dekad dokonuje agresji na inne państwa, to musi liczyc się z tym, że w razie uSSmańskiej prowokacji z terenu Polski Rosja odpowie. Nie jest to więc wina Rosji, tylko państwa, które pozwala bandycie instalować się na swoim terytorium. Nie chrzań więc głupot o "atomowej pustyni", bo takową może Polsce zgotować właśnie uSSman poprzez swoje prowokacje z których słynie. 
Trzymanie przez uSSmanów niemców pod butem mnie nie interesuje, ale ten sam but na Polsce już mnie interesuje. Poniał ukr? Bandycki uSSman to wróg Polski, bo tylko wróg może wspierać nazi-banderowską wrogą Polsce ukrainę i gigantyczne roszczenia żydowskie wysuwane przez te środowiska w kierunku Polski. 
Nie bredź o uświadomieniu uSSmanów o silnej Polsce. Bandycki uSSman od 89 roku systematycznie niszczy Polskę i już doprowadził ją do statusu państwa istniejącego teoretycznie. A teraz wygląda na to, że chce Polsce ściągnąć ostatnie gacie z dupy wspierając gigantyczne bandyckie roszczenia finansowe żydów wysuwane wobec Polski. O czym ty więc bredzisz w kwestii tego, że uSSman ma sobie uświadomić konieczność istnienia silnej Polski???? Bredzisz. Bandycki uSSman właśnie wyniszcza Polskę i skutecznie osłabia. Tak wygląda rzeczywistość i jest biegunowa odmienna od twoich bredni, które tu wygadujesz. 
Jak ostro reagują Chiny???? Podaj przykłady. Bo Chiny właśnie są w ścisłym sojuszu z Rosją: 

Chinese military attache to Moscow: Russia, China should stand together to protect world against American aggression

Chiński attache wojskowy w Moskwie: Rosja , Chiny powinny wspólnie bronić świata przed amerykańską agresją.

 http://www.greanvillepost.com/2018/01/24/chinese-military-attache-to-moscow-russia-china-should-stand-together-to-protect-world-against-american-aggre...

A ty bredzisz o przechlapaniu w Pekinie, hehehehehe! Człowieku zastanów się nad sobą. Ośmieszasz się zaprzeczając faktiom, które ja ci tu podaję w postaci linków, a ty w odpowiedzi nawijasz jakieś pierdoły, które nie mają żadnego potwierdzenia. Nie podajesz żadnych źródeł swoich "rewelacji" i "niusów". 

Hehehehehe! I znowu bidoku snujesz te swoje przepowiednie i wizje przyszłości, które mogą tylko rozśmieszyć. Co ty koleś możesz wiedzieć o tym, co będzie za 20 czy 30 lat? Hehehehe! Na razie Rosja daje potężnie popalić uSSmanowi, co potwierdzają jego straszliwe kwiki w żydo-meNdiach, oraz sytuacja jaką obserwujemy wokół. Turcja olała słabnącego zbira zza oceanu i współpracuje z Rosją. Chiny także są w blskim z nią sojuszu, co nie wróży dobrze uSSmanowi. 

Rosja chce wojny na Bliskim Wschodzie? Znowu wyciągnąłeś z tyłka tego "niusa", bo każdy widzi, że wszystkie wojny na Bliskim Wschodzie rozpętał uSSman i jego klakiery. Irak, Libia, Syria, Jemen i cała ta tzw "arabska wiosna", to czyje to dzieło panie klownie? Rosji??????? Czy może jednak uSSmana i jego klakierów? Znowu więc w komiczny sposób robisz z siebie pośmiewisko zaprzeczając faktom. 
Upokorzenie? Wagnerowcy? Przecież ta historia jest tak prawdziwa jak atak chemiczny Assada w Douma. Kto w to wierzy panie ukrze? Chyba tylko twoi koledzy z nazi-majdanu, hehehehe! Za to uSSman dostał naprawdę nauczkę i upokorzenie w Syrii, gdy Rosja uniemożliwiła mu odsunięcie Assada od władzy, który odzyskuje kolejne terytoria dotychczas zajęte przez uSSmańskich terrorystów. Na dodatek Turcja olała uSSmana i współpracuje z Rosją. Nawet israhell zrozumiał, że uSSman przegrał w Syrii, a karty rozdaje tam Rosja. 

https://www.bloomberg.com/news/articles/2018-02-11/israel-says-u-s-not-in-syrian-game-as-russia-seen-dominant

Izrael przyznał, że Amerykanie przestali się już liczyć w Syrii i tym samym Izrael powinien w związanych z nią kwestiach rozmawiać głównie z Rosją. 

Hehehehehe! I co ty na to śmieszny człowieczku? Zdanie israhella przeciw zdaniu śmiesznego gostka takiego jak ty. Kto jest bardziej wiarygodny? Hehehehe! Pytanie retoryczne. 

Ostrzegasz śmieszny paralityku? Hehehehe! Ja ciebie ostrzegam, że życie iluzjami i uciekanie przed rzeczywistością prowadzi często do domu bez klamek. 

Co do banderowskiej ukrainy to nie jest to trzeciorzędny problem, tylko jak najbardziej pierwszorzędny problem. Przynajmniej dla Polaków, bo dla was zachodnich bander-ukrów to w ogóle nie jest problem, prawda? Atom tu nie ma nic do rzeczy śmieszny człowieczku. Za banderyzmem na twojej ukrainie stoi bandycki uSSman i dopóki on będzie go finansował, dopóty on tam będzie się rozwijał. Nie bredź więc, że ten banderyzm tak sobie zaniknie. Nie zaniknie. Już uSSman się o to zatroszczy. To on go reaktywował i utrzymuje. W Polsce jest już ponad 2mln zachodnich ukrów, którzy tu przemycają broń, a były minister obrony ukrauiny niedawno stwierdził, że gdy Polacy będą zbyt ostro penalizować banderyzm to te 2mln złapią za broń!!!!! Dociera? W razie takiej konfrontacji uSSman pewnie wyraziłby głębokie zaniepokojenie i udawał, że coś robi, tak jak w kwestii swojego isis na Bliskim Wschodzie, które "zwalczał" całymi latami, a w konsekwencji to isis było coraz silniejsze. Dopiero Rosja rozprawiła się z tym uSSmańskim tworem. Tak by też było w Polsce. Bandycki uSSman żyje z wojen, więc kolejna na pewno byłaby mu na rękę. Polacy na pewno by go nie obchodzili.

Nie wiem jak wy, ale Polska czasu nie ma. I nie będzie wzrastać pod butem uSSmana, który wspiera gigantyczne roszczenia żydowskie w wysokości 300mld dolarów, które zrobia z Polski bankruta. Jak Polska może wzrastac w takiej sytuacji??????? Weź się nie ośmieszaj gościu. 

Reasumując: Nie reprezentujesz interesu Polski, bo żaden Polak nie ignoruje śmiertelnego niebezpieczeństwa ze strony nazi-banderowskiej ukrainy. Żaden Polak nie będzie uważał za sojusznika kogoś, kto żąda od Polski prawem kaduka gigantycznych roszczeń finansowych robiących z polskiego narodu bankruta. Co ciekawe, mimo całej wrogości i anty-polskości jaką wobec Polski reprezentuje bandycki uSSman nie wymieniłeś go w gronie wrogów Polski !!!!!!!!!!!!!!!! Nie wymieniłeś też w tym gronie nazi-banderowskiej ukrainy, która wysuwa roszczenia terytorialne wobec Polski !!!!!!!!!!!!!!! Za to wymieniłeś Rosję, która zwalcza banderyzm, hamuje uSSmańskiego bandytę wspierającego ten banderyzm i wsparła Polskę w kwestii ustawy IPN. Tak więc najwięksi wrogowie Polski to dla ciebie sojusznicy, a ci którzy Polskę wspierają to dla ciebie wrogowie !!!!!!!! Hehehehehe! Czy można mieć jeszcze jakieś wątpliwości w kwestii twojej osoby panie bander-ukrze?

"Przeciwstawiać się zbliżeniu Polaków i Rosjan, podsycać ich wrogość do siebie, pamiętając, że sojusz rosyjsko-polski jest zagrożeniem dla Ukrainy" Fragm.uchwały OUN z 22.VI.1990

Portret użytkownika Spokojny analityk

Dla Polski podstawa

Dla Polski podstawa geostrategii jest utrzymywanie równego dystansu do Waszyngtonu i Pekinu. Oba supermocarstwa mają swój żywotny interes w utrzymaniu silnej Polski jako bufora, który nie dopuszcza do połączenia IV Rzeszy Niemieckiej, dla niepoznaki zwanej UE, z Rosją. Chiny realizują to od 2011 [pakt w Warszawie - cywilny, rok później, też w Warszawie, Chiny przyleciały i podpisały pakt wojskowy o strategicznym partnerstwie z Polską], Chiny robią to od momentu, gdy Putin zaproponował takie właśnie imperium euroazjatyckie od Lizbony do Władywostoku, dla niepoznaki nazwane "nową lepsza unią euroazjatycką". Głupi Amerykanie, wierzący w realizację dealu nowej Jałty z Moskwą [oznajmionej 17 IX 2009], ocknęli się dopiero w 2013. Przyszłość strategiczna Polski to oparcie się o oba supermocarstwa naraz - gdy np. Waszyngton próbuje nas zdominować, należy ocieplać stosunki z Pekinem. No i budować konsekwentnie sojusze ze Skandynawią, Bałtami, V4 i w ramach 16+1. Ukraina czuje się obecnie mocna, stąd i banderyzm, za dekadę Wujek Putin i kryzys i własna głupota Ukrainy docisną ją do ściany, wtedy sami rozprawia się z banderyzmem i pokornie przyjdą do Warszawy - bo żadnej innej realnej opcji nie będa mieli. To tylko kwestia spokojnego negocjacyjnego przetrzymania i zebrania puli końcowej. Dla Polski blok karoliński [Francja+Niemcy+Benelux] to przyszły konkurent. Na razie PESCO i koncerny zbrojeniowe Europy Zachodniej to okazja do wzmocnienia się i transferu technologii. Zresztą i z Ukrainą wzajemna wymiana technologii wojskowych to realna opcja, realizowana już teraz. 

Portret użytkownika Angelus

Waszyngtonowi zalezy jedynie

Waszyngtonowi zalezy jedynie na skutecznym zjudaizowaniu Polski i utworzenie z Judei w tej części Europy lojalnego sojusznika. Po to jest armia USA, po nic innego.. Chyba, że wierzysz w kit o agresji Rosji. W końcu do niej dojdzie, albo będą nieuniknione rozbiory, w których Rosja dostanie polski ochłap dla wyciszenia nastrojów.

Portret użytkownika U_P_Adlina

Brednie wygadujesz gościu. To

Brednie wygadujesz gościu. To, co obserwujemy wokół jest odwrotne do tego, co ty tu wypisujesz. Jak uSSmanom może zależeć na silnej Polsce, jeżeli tworzą akty prawne, mające zmusić Polskę do wypłacenie żydom gigantycznej kwoty 300mld dolarów, co dla Polski oznacza BANKRUCTWO????? 
Jaki pakt wojskowy Chiny podpisały z Polską? Podaj jakieś źródło. Polska nic nie może zrobić bez zgody faszyngtonu i tela-viwu, więc jak sobie wyobrażasz podpisanie takiego paktu?????? Człowieku, wróć z kosmosu absurdu do rzeczywistości. 
Przyszłośc strategiczna Polski nie może się opierać na uSSmanach, ponieważ przyszłość Polski nie może się opierać na wrogu, który wspiera innego wroga. A uSSman wspiera śmiertelnego wroga Polski, czyli banderowską ukrainę. Na dodatek wspiera także gigantyczne roszczenia żydowskie wobec Polski. Jak więc przyszłość Polski ma się opierać na takim bandycie?????? 
Lawirowanie między sojuszami może robić państwo SUWERENNE. Ale Polska nie jest w tej chwili suwerenna, co widzieliśmy chociażby podczas uchwalania nowelizacji do ustawy IPN, tak? Więc o jakim ty balansowaniu między Chinami i uSSmanem mówisz? Dopóki Polska nie pozbędzie się uSSmana, dopóty nie będzie miała wyboru w kwestii "sojuszy". 
Sojusz ze skandynawią? Polska nie potrzebuje sojuszy z ratlerkami, które militarnie nie mają nic do powiedzenia i jednocześnie są częścią uSSmańskiego świata terroru, bo POLSKA MA SIĘ Z TEGO ŚWIATA TERRORU UWOLNIĆ !!!!!!!
Sojusz z bałtami? Mówisz o kraikach wielkości miasta, które jak litwa nienawidzą Polaków, albo jak łotwa czcząca swoją nazistowską przeszłość? A może jak banderowska ukraina, gdzie właśnie obchodzono rocznicę powstania SS Galizien? 
Ciekawe, że swoje "sojusze" opierasz na krajach będących częścią uSSmańskiej wizji świata, która obecnie z Polski zrobiła państwo istniejące teoretycznie??!! To bardzo ciekawe. Widać za wszelką cenę chciałbyś, aby Polska nadal pozostawała pod butem bandyty uSSmańskiego. To jest niekorzystne dla Polski, ale bardzo korzystne dla ukro-banderowskich środowisk. Prawda? 
Nie bredź o upadku banderyzmu na ukrainie. Banderyzm na ukrainie jest finansowany przez bandyckiego uSSmana i dopóki on będzie silny, dopóty ten banderyzm będzie tam kwitł. Za czasów pro-rosyjskiego prezydenta Janukowycza jakoś nie było u was problemu z banderyzmem, tak? Jasne więc jest, kto ożywia i utrzymuje banderyzm w waszym kraju. Jest to bandycki uSSman. 
Wymiana technologii wojskowych z ukrainą? O czym ty bredzisz? Banderowska ukraina to bankrut, z którym nie ma żadnej wymiany tylko jest dotowanie jej przez Polskę na rozkaz uSSmańskiego bandyty.To kolejne zło, które bandzior zza oceanu robi Polsce nakazując jej wspieranie swojego śmiertelnego wroga. Co ciekawe, ty w ogóle nie widzisz problemu i w bandyckim zachowaniu uSSmana wobec Polski i w gloryfikowaniu nazizmu i banderyzmu na ukrainie. Za to Rosja, która zwalcza banderyzm i hamuje bandyckiego uSSmana wspierającego ten banderyzm oraz wspiera Polskę w kwestii ustawy IPN to dla ciebie wróg nr 1 !!!!!!!! Poglądy masz naprawdę abstrakcyjne i odwrócone jakościowo do góry nogami. U ciebie wróg jest sojusznikiem, a ten, kto udziela wsparcia jest wrogiem !!!! Poglądy typowe dla zachodnio-ukraińskiej nacji, wychowanej w kulcie nazizmu i banderyzmu zmieszanym z fiksacją rusofobiczną graniczącą z obłędem. To właśnie prezentujesz............ale tylko sobie, a muzom.

"Przeciwstawiać się zbliżeniu Polaków i Rosjan, podsycać ich wrogość do siebie, pamiętając, że sojusz rosyjsko-polski jest zagrożeniem dla Ukrainy" Fragm.uchwały OUN z 22.VI.1990

Portret użytkownika Witek

przekorne działanie ma

przekorne działanie ma skłonić nas do dołączenia do "większości", niestety jest to sprytna sztuczka w rzeczywistości realizacja manifestu z Ventotene - stworzenie europejskiej armii która ma zostać użyta to zaprowadzania porządku w "buntujących się" państwach członkowskich

Strony

Skomentuj