Przypadki agresywnych zachowań zwierząt są notowane na całym świecie

Kategorie: 

Źródło: Kadr z Youtube

Nasila się ilość ataków zwierząt na ludzi. Kilka dni temu donosiliśmy o kłopotach, jakie mają mieszkańcy Jakucji, gdzie znacznie urosła populacja wilków. Problemy ze słoniami mają mieszkańcy Indii a w Meksyku dzikie psy zagryzły cztery osoby.

 

Ludzie często żyją w kompletnym oderwaniu od natury, ale co jakiś czas nasz świat i świat zwierząt przenikają się. W efekcie takich zdarzeń często dochodzi do obrażeń ludzi oraz w konsekwencji do śmierci zwierząt.

 

Ataki słoni na ludzi w Indiach nabierają na sile. W miejscowości Kamasumudra słoń stratował rolnika pracującego na pobliskiej plantacji arbuzów. Stado 32 osobników słoni z lasów w okolicy Tamil Nadu sieje postrach niszcząc płody rolne na okolicznych polach uprawnych. Problemy ze słoniami raportowane są w wielu miejscowościach stanu Tamil Nadu.

 

W Meksyku sfory bezpańskich psów zaczynają polować na ludzi. Do ataków dochodzi na obrzeżach stolicy, Mexico City. Wśród ofiar są zarówno dorośli jak i dzieci. Szczególnie wstrząsająco brzmi relacja z odnalezienia zwłok 26 letniej matki i rocznego dziecka. Kobieta była pozbawiona ramienia a dziecko było zmasakrowane. Oboje zginęli w wyniku wykrwawienia

 

 

Źródła:

http://www.deccanherald.com/content/302599/jumbos-go-rampage-near-kgf.html

http://news.yahoo.com/wild-dogs-kill-4-mexico-city-park-police-060104925.html

 

Ocena: 

Nie ma jeszcze ocen
Opublikował: admin
Portret użytkownika admin

Redaktor naczelny i założyciel portalu zmianynaziemi.pl a także innemedium.pl oraz wielu innych. Specjalizuje się w tematyce naukowej ze szczególnym uwzględnieniem zagrożeń dla świata. Zwolennik libertarianizmu co często wprost wynika z jego felietonów na tematy bieżące. Admina można również czytać na Twitterze   @lecterro


Komentarze

Portret użytkownika magi74

  Czyli powracamy do tego co

  Czyli powracamy do tego co mowilam. Pan bardzo zle wychowal swoje rotweilery :/
   Psu trzeba wyraznie dac do zrozumienia, ze to my jestesmy przewodnikiem stada a nie on. Jesli kusi cie owczarek niemiecki, musisz liczyc sie z tym, ze bez doswiadczenia, nie oddajac go na szkolenie mozesz popelnic wiele bledow, ktore echem odezwa sie w przyszlosci. Jestem i zawsze bede przeciwnikiem lancuchow i teorii, ze pies do budy a nie do domu.
   Czy zaufalabym psu doroslemu. Oczywiscie ale najpierw trzeba rozpoznac sytuacje, zawsze jestem ostrozna. Moje psy unikaja tylko szturmu i przesadnego krzyku ale nigdy nie reaguja agresywnie. Poza tym nie zapomnij, ze zwierze zawsze wyczuje w czlowieku i te dobre i te zle intencje. W tajemnicy powiem Ci, ze dzieki mojemu psu pozbylam sie natreta, ktorego wyjatkowo nie tolerowal. Pozwalal sie mu glaskac owszem ale kiedy facet przekraczal pewne granice i bez wyczucia sam go prowokowal wystarczylo spojrzenie. Natychmiast wkraczalam do akcji zeby odwrocic jego uwage. Wyobraz sobie, ze to pierwsza osoba, ktorej moj pies wyjatkowo nie trawil.
   Czy ostrzegal mnie przed nim? Byc moze. Pewnie gdyby potrafil mowic... dostalabym dobra lekcje umoralniajaca Smile I co sie okazalo, ze moj pies ma racje. To byl bardzo zly czlowiek. I jak tu nie zaufac prawdziwemu przyjacielowi Smile
    Mamy setery angielskie.
    Pozdrawiam i dodam, ze mozemy tak dyskutowac bez konca... Smile
 
  Ujelo mnie to zdjecie

Portret użytkownika Juszka1980OGL

tak t jest jak mieszaja się

tak t jest jak mieszaja się siedliska ludzi z naturalnymi terenami zwierząt, ale też trzeba dodac ze faktycznie w niektorych rejonach jest nadmiar zwierzyny i trzba ja selektywnie odstrzelic -mowie jako milosnik przyrody oraz mysliwy. malo kto wie ze w polsce gdyby nie mysliwi to dziki by nas stratowaly i wyzarly wszystkie uprawy. dla mnie najwiekszym beztwialstwem jest zabijanie wielorybow orek a przede wszystkim delfinow stworzen dorownujacych ludziom inteligencją - myslacych.
pozdrawiam Juszka

Portret użytkownika Zuzanna

Co za brednie! Zwierzęta by

Co za brednie! Zwierzęta by nas zjadły, gdyby nie nasi wspaniali myśliwi! To jest największy paradoks: jak "ludzie" (?) znajdujący przyjemność w nagonce na przerażone, bezbronne zwierzę i bestialskim na nim mordzie mają czelność nazywać się "obrońcami zwierząt" i "miłośnikami przyrody". To jest tak absurdalne, że nawet nie śmieszne.

Portret użytkownika Juszka1980OGL

jestem ciekaw ile razy w

jestem ciekaw ile razy w swoim zyciu dokarmialas zwierzeta na pewno ani razu czy jakis wybity przez poprzednie pokolenia gatunek wprowadzilas spowrotem do lowiska - nie. tylko ujadacie pseudoekolodzy i tyle nic nie zrobicie dla srodowiska. a swinia - schabowy - na telerzu smakuje wpiep... az uszy sie trzesa a nawet nie wiesz ze one w rzezni przezywaja wiekszy stres jak kula w leb w naturze smieszna to ty jestes. poczytaj jak w szczecinie i okolicy 25 km wprowadzono eksperymentalny zakaz strzelania do dzikow co sie stalo. a dlaczego prawie zniknela drobna zwierzyna  (na zajace nie poluje sie w polsced od 7 lat) czy ptactwo, gdyby  nnie mysliwi w ogole by jej nie bylo. szok polowanie to naturalne zachowanie w przyrodzie nie mord - jak nazwe cie glupia krowa to moge oddac cie do rzezni? i wtedy to bedzie mord? mysl dziewczyno ps nie nazywam cie glupia krowa zebys sie nie obrazila 
pozdrawiiam Juszka

Portret użytkownika stereo

zgadza się. przez

zgadza się. przez ograniczenia w odstrzale lisów drobna zwierzyna tak jak zające, kuropatwy itp. stale zmniejsza swoją liczebność.a to efekt tego że człowiek nie w swoich działaniach często nie zważa na naturalne uwarunkowania zwierząt i ich wzajemne relacje w ekosystemie.

Portret użytkownika hopsiup

Od kiedy to zwierzęta myślą?

Od kiedy to zwierzęta myślą? Inteligentne owszem. "Inteligentny" może też być robot. Mają zdolność kojarzenia, ale myślenie?
Ale załóżmy, że masz rację. W konsekwencji zwierzę staje się równe człowiekowi a nawet go może przewyższać. Natura ludzka zatem niczym by się nie różniła od zwierzęcej, a może i roślinnej, a może i nieożywionej. Wg. orzeczeń jednego z ciał doradczych ONZ - IUCN (Międzynarodowy Związek Ochrony Przyrody): "ludzie są częścią istot ludzkich żyjących i nieżyjących". Zatem kamień = człowiek. Ja wiem, że są tacy co mają "serca kamienne", ale nie wiedziałem, że aż do tego stopnia. W konsekwencji nie ma różnicy pomiędzy zabiciem psa a zabiciem człowieka. I ludzie z co poniektórych ruchów ekologicznych dla ochrony jednego żuczka czy innej roślinki - niewątpliwie cennych - są w stanie podkładać bomby innym ludziom. A nawet planować w zaciszach gabinetów wyrżnięcie 6 mld ludzi.
W każdym razie wg. doktryny KK - a zdaje się jesteś katolikiem - tylko człowiek ma duszę rozumną i to go wyróżnia spośród innych dzieł Stwórcy. A to, że są osobnicy używający rozumu źle nie zmienia istoty natury ludzkiej. Ciało ludzkie może być pochodzące od małpy - niech się o to spierają fachowcy od ciała - ale dusza jest bezpośrednim darem Boga. Tak przynajmniej jest w KK. Jakość natury ludzkiej nie usprawiedliwia niszczenia przyrody. To też jest nauka KK.

Portret użytkownika hopsiup

Fascynujące. Rozumiem, że

Fascynujące.
Rozumiem, że najbardziej odkrywcze, inspirujące rozmowy prowadzi Pani ze swoim kotkiem czy innym zwierzątkiem. A na męża ewentualnie proponuję lwa. Na sawannie jest ich trochę to cóś Pani zawsze upoluje. Poza tym pierwszym polowaniem. Pajączki np. czarne wdowy też są niezwykle ekscytujące przy bliższych spotkaniach. Nie mówiąc o całej masie innych gadów. Na przyjaciela proponuję jednak małą wesz. Milusie zwierzątko domowe o nastawieniu niezwykle intymnie przyjacielskim.
Pisałem o duszy rozumnej i o tym, że troska o świat przyrody jest nauką KK. Ale widzę, że czytanie ze zrozumieniem nie jest Pani najmocniejszą stroną. Nic nie pisałem o władzy. Faktem jednak jest, że to ludzie udomowili zwierzęta lub je tresują a nie na odwrót. Zwierzęta najwyżej zjadają ludzi. Inne relacje raczej nie są znane. Może się jednak mylę i w trakcie swej edukacji naukę Pani pobierała u konia. Bardzo chętnie bym wtedy poznał owego geniusza. Ale jeśli trzyma Pani u siebie kotka lub pieska to raczej ta pierwsza relacja. Nawet jak Pani nie je mięska to musi tym zwierzątkom je dawać. I oczywiście nie jest to mięsko ludzkie. Nie rozumiem dlaczego nie mogło by być jeśli człowiek ma mieć taką samą naturę jak świnia.
Nawet buddyści mówiący o reinkarnacji, o szacunku dla wszystkich istot żywych, w słynnej rozmowie o tym "czy pies ma naturę buddy" nie udzielają odpowiedzi jednoznacznie stwierdzającęj równość człowieka i zwierząt.
Czym innym jest stwierdzenie, że natura ludzka ma wartość jakościową wyższą niż pozostały świat przyrody ożywionej i nieożywionej a czym innym wniosek płynący z tego stwierdzenia, że to uprawnia do niszczenia tego świata. Czegoś takiego nie napisałem. Proszę czytać dokładnie. O ile wiem patronem przynajmniej niektórych ekologów i obrońców praw zwierząt jest św. Franciszek. Święty Kościoła Katolickiego.
A co do władzy: w każdym pierwszym lepszym stadzie zwierząt istnieje ścisła hierarchia, o którą zwierzęta potrafią zajadle walczyć między sobą nawet do śmierci. Taka modliszka potrafi bez skrupułów skonsumować swego kochanka tuż po miłosnych igraszkach. Lwy potrafią zabijać swoje potomstwo gdy nie spełnia wg. nich ich wymagań a potomstwo swych poprzedników likwidują bez skrupułów zdaje się.
Życzę sukcesów w budowaniu własnego stada. Czy Pani głośno ryczy?
Pozdrawiam bez kontynuacji.

 

Portret użytkownika Juszka1980OGL

Kolego jeśli mogę to

Kolego jeśli mogę to troszeczkę sie nie zgodzę Smile człowiek jak i wszystko co sie rodzi z natury jest dobre to srodowisko sprawia ze stajemy sie zli. wiara w Boga jest najważniejsza w życiu każdego z nas i to sprawia że mamy duszę rozumna a zło to tylko brak Boga w sercu. czy roznimy sie od zwierzat nie na ziemi nie tylko dusza nas od nich odróznia a czy mogą one być tak madre jak my? tak , pan psa skrzywdzi pies swojego pana nie jestesmy gorsi od zwierzat z natury ze srodowiska. nie wiem czy slyszales o delfinie ktory ratowal wieloryby albo o uratowanych ludziach przez delfiny wiele tego jest te zwierzeta maja inteligencje dorownujaca prawie ludziom. a nauki kosciola sa czesto przeklamane najwazniejsza jest wiara 
pozdrawiam Juszka

Portret użytkownika hopsiup

Religia jest to

Religia jest to sformalizowany, że tak się wyrażę, kult tego co na mocy wiary uznaję za absolut. Byt ostateczny. Materialiści mają kult własnego rozumu na przykład. Ja wierzę, że tym Absolutem jest Byt Rozumny ostatecznie objawiający się w Jezusie Chrystusie, a prawda o Nim jest przekazywana w KK. W KK naucza się, że to nie środowisko było przyczyną zaistnienia zła. Człowiek został "osadzony" w środowisku a zło niejako "przyszło" spoza tego środowiska i jak naucza KK "zło jest brakiem dobra" (za św. Augustynem), zatem środowisko nie jest złe. Nasze wybory etyczne powodują zło.
Jeśli zaś uważasz, że KK kłamie to po co w nim jesteś? Zrozumiałem czytając jedną z Twoich wypowiedzi, że jesteś katolikiem. Wiara katolicka to: nie wszystko rozumiem i mam tego świadomość lecz wierzę, że z czasem zrozumiem. To jest wiara rozumna. Jeśli Bóg stworzył wszystko, to stworzył też i rozum człowieka. Zatem obowiązkiem człowieka jest też posługiwać się tym darem bożym. Głównym kryterium poznania jest wierność prawdzie, poznanie przez prawdę i w Prawdzie. Jak to nauczał Chrystus: "Wtedy powiedział Jezus do Żydów, którzy Mu uwierzyli: Jeżeli będziesz trwać w nauce mojej, będziecie prawdziwie moimi uczniami i poznacie prawdę, a prawda was wyzwoli." (J 8:31-32, bt). To odnoszę do doktryny a nie do nadużyć. Nie zamierzam rozwijac tego zagadnienia. W każdym razie można "pogadać" z Judaszem. Trzy lata z samym Panem Jezusem. I co? I nic. Marnie skończył.
Ale może źle czytałem... Jest tyle innych religi, ruchów religijnych, światopoglądowych i Bóg wie czego tam jeszcze. Można wybierać do woli.
Co do delfinów czemu napisałeś "prawie"? Trzeba było iść na całość. Jednakże jest pewien problem: delfiny tresowane przez wojsko "podkładały" bomby pod statki z ludźmi. Są zwierzęta, które chętnie "współpracują" z ludźmi i takie, których nie da się oswoić w żaden sposób. Można je tylko zniewolić poprzez wykorzystanie ludzkiej inteligencji.
A co do psów jeśli trzymać się poruszonych zagadnień. To prawda pies nie rzuci się na "pana", choć ostatnimi czasy różne rzeczy słychać, ale potrafi zagryźć innego człowieka w obronie "swego pana". Takie same relacje są w stadzie wilków. Samiec alfa może dotkliwie zaznaczać swoją władzę a inne samce i samice będą go się słuchać i bronić przy ataku na stado.
I na koniec: czy zwierzęta mają pojęcie etyki a w związku z tym czy dokonują wyborów etycznych czy może jednak to tylko wybory instynktowne choć inteligentne? Czy Bóg, który jest źródłem mądrości stworzył coś głupiego?

Portret użytkownika oli

Wiara w BOGA doprowadziła

Wiara w BOGA doprowadziła ludzkość do nietypowych zachowań. Kochając BOGA siebie zaczeliśmy  nienawidzieć.Bo dla nas najwazniejszy jest BÓG a nie czlowiek. Smutne ale prawdziwe - najwyzszy czas aby to zmienic.BOG nie potrzebuje naszej milośći ale milowania siebie!!!!!!

Portret użytkownika hopsiup

Co prawda nie do mnie ta

Co prawda nie do mnie ta wypowiedź była ale przy okazji.
To nie jest chrześcijaństwo szeroko pojęte. Ale każdy ma możność wyboru w co chce wierzyć i pojmować "Boga" tak jak chce.
W każdym razie: "Jeśliby ktoś mówił: Miłuję Boga, a brata swego nienawidził, jest kłamcą, albowiem kto nie miłuje brata swego, którego widzi, nie może miłować Boga, którego nie widzi." (1J 4:20, bt).
 

Portret użytkownika Zenek

I pojedyńcze cząstki

I pojedyńcze cząstki elementarne posiadają dusze,
w nich odradzają się grzesznicy gdy mają
w piekielnych czeluściach czarnych dziur
cierpieć zasłuzone swoją boską semickością
dożywotne katusze.

Strony

Skomentuj