Alfie Evans kontra cywilizacja śmierci. Próba eutanazji chłopca nie udała się

Kategorie: 

Źródło: twitter

Wczoraj w Wielkiej Brytanii tłumy były pod dwoma szpitalami. Pod szpitalem św. Marii w zachodnim Londynie, gdzie rodziła księżna Kate Windsor i pod dziecięcym szpitalem Alder Hey, gdzie brytyjskie państwo usiłowało zabić dwuletnie dziecko, które skazano na śmierć z powodu jego niepełnosprawności.

 

Dziecko pozostawało na oddechu wspomaganym i szpital oraz brytyjski wymiar sprawiedliwości postanowiły uśmiercić chłopca. To bardzo symboliczne, że mały Alfie Evans został odłączony od respiratora tego samego dnia gdy książę William i Kate powitali nowe dziecko. 

Próba uduszenia Alfiego nastąpiła o 22:17 czasu polskiego. Lekarze sądzili, że dziecko nie przeżyje bez respiratora dłużej niż 3 minuty, ale malec oddychał samodzielnie. Po 2 godzinach samodzielnego oddychania chłopiec zaczął tracić kolor. Rodzina przystąpiła do resuscytacji metodą usta-usta. Szpital cały czas odmawiał podania tlenu. 

Dopiero po 6 godzinach w okolicach dziecka podano rurkę z tlenem i pozwolono go napoić. Nowożytni "doktorzy Mengele" i ich poplecznicy, musieli być chyba zawiedzeni, że nie udało się dokonać tej eutanazji. Zrobiono chyba wszystko, aby udało się uśpić chłopca jak psa. Przygotowano nawet stosowne zastrzyki, które miały skrócić jego cierpienia gdy będzie się dusił. Wszystko na nic, malec na złość przeżył.

Sprawa Alfiego Evansa zaczyna bulwersować coraz więcej ludzi. Dążenie brytyjskich struktur państwowych do zabicia chłopca jest zdumiewające. To właściwie nowa forma totalitaryzmu. Państwo twierdzi, że wie lepiej niż rodzice co jest lepsze dla ich dziecka, a rodzice maja karnie czekać aż ono umrze, bo walka o jego życie jest zabroniona prawem. 

 

Trudno powiedzieć skąd ta zapalczywość brytyjskich władz. Pomimo przyznania dziecku włoskiego obywatelstwa i wysiłków włoskiej dyplomacji, podjęto próbę jego zabicia. Nie wiadomo czy chłopiec zostanie wydany rodzicom, aby mogli go wywieźć do kraju, w którym tak zwani lekarze, nie będą próbowali go zabić. 

 

 

Ocena: 

5
Średnio: 5 (5 votes)
Opublikował: admin
Portret użytkownika admin

Redaktor naczelny i założyciel portalu zmianynaziemi.pl a także innemedium.pl oraz wielu innych. Specjalizuje się w tematyce naukowej ze szczególnym uwzględnieniem zagrożeń dla świata. Zwolennik libertarianizmu co często wprost wynika z jego felietonów na tematy bieżące. Admina można również czytać na Twitterze   @lecterro


Komentarze

Portret użytkownika SurvivorMan

I tu Ci przyznam rację...

I tu Ci przyznam rację... Szkoda strzępić ryja i czas zająć się po prostu sobą... Doszkalać się... Dopieszczać plan działania i ekwipunek... Kontynuować gromadzenie zapasów...
Środowisko wokół będzie coraz bardziej wrogie...
Pozdro.

DBAJ O SWÓJ NÓŻ! Nigdy nie wiadomo kiedy uratuje Ci życie!

Portret użytkownika Jajcarz

Flagi, godła, hymny...

Flagi, godła, hymny... zajumały już une. Smile Przywódcy mądrego nie będzie, bo kto go będzie słuchał? Jak mówiłem, tacy w Polsce są, znam ich i co z tego? Motłoch zawsze będzie słuchał głupot i wspierał oszołomów z chwytliwymi a bzdurnymi hasełkami. Jedyne wyjście, jakie widzę, to intensywna akcja edukacyjna, ale sam jej nie zrobię. Trzeba setek, nawet tysięcy inteligentnych i wytrwałych ludzi. Przesrane.

Portret użytkownika hyh

Nie przywodca a min 3 ludzi

Nie przywodca a min 3 ludzi ktorzy mowia na zmiane i sie wspieraja.

gdy jest jeden przywodca to ludzie czuja sie ,ze on jest nad nimi i ma sile charyzme a oni sa nikim

gdy jest trzech ludzie czuja ,ze ci co stoja obok sa ich bracmi i siostrami. ..

Portret użytkownika Randoop

O czyim upośledzeniu piszą

O czyim upośledzeniu piszą propagatorzy eutanazji?.Biednego Alfiego czy może upośledzeniu angielskich elit nie tylko sądowych.

Królowa nawet nie stanęła w obronie dziecka.Zresztą czy to truchło wie co wokół niej dzieje się.Gdyby była w Holandii pewnie by ją uśpili.

Portret użytkownika Maxxx

Jakiś czas temu umiłowany

Jakiś czas temu umiłowany książę William wypowiedział się że Ziemia jest przeludniona i trzeba robić wszystko aby zmiejszyć populację. Tak więc skoro jaśnie panu urodziło się kolejne dzięcko to trzeba uśmiercić inne, a najlepiej dwójkę dzieci żeby bilans się zgadzał. Ludzi jest za dużo ale to dotyczy takich maluczkich jak my, no bo przecież nie wielkiego monarchy co to z woli Boga ma rządzić plebsem.

Strony

Skomentuj