Sól kuchenna może okazać się receptą na globalne ocieplenie

Kategorie: 

Źródło: pixabay.com

Amerykański klimatolog zaproponował rozpylanie soli w powietrzu, co miałoby spowolnić globalne ocieplenie. Naukowiec uważa, że samoloty mogłyby rozpylać sól w atmosferze, a w efekcie jej cząsteczki odbijałyby promienie słoneczne.

Pomysł, którzy został zaproponowany przez klimatologa Roberta Nelsona, starszego badacza w US Planetary Science Institute, opiera się na idei, że sól będzie odbijać promienie słoneczne z powrotem w kosmos.

Niektórzy naukowcy sugerują, że taka technologia może być wykorzystywana w celu obniżenia temperatury na Ziemi. Inni uważają jednak, że takie działanie może prowadzić do szybkiego globalnego ocieplenia za sprawą zjawiska znanego jako „szok końcowy”.

 

Szok końcowy to stan, w którym wiatr słoneczny rozprasza się, a jego prędkość spada do wartości poddźwiękowych. Odbijanie cząsteczek, mogłoby spowodować ich spowolnienie, a w efekcie mogłoby to spowodować pewne anomalie pogodowe.

Nelson uważa jednak, że chlorek sodu – czyli po prostu sól kuchenna – jest bezpieczny, łatwo dostępny i nie miałby negatywnego wpływu na pogodę.

„Chociaż wyniki naszych eksperymentów są bardzo obiecujące, jesteśmy na początku badań, które są konieczne, aby zrozumieć, w jakim stopniu można uzyskać pożądany efekt w atmosferze.” – powiedział klimatolog.

Badania dotyczące rozpylania soli w atmosferze trwają, nie uwzględniono jednak jaki wpływ będzie to miało na środowisko naturalne. Część badaczy sądzi, że chlor zawarty w soli może uszkodzić warstwę ozonową. Wcześniejsze podobne pomysły mówiły bowiem o tlenku glinu i dwutlenku siarki, jednak te związki niszczą płuca i powodują kwaśne deszcze.

 

 

Ocena: 

3
Średnio: 2.3 (3 votes)
Opublikował: B
Portret użytkownika B

Redaktorka, która pracuje z nami od ponad 3 lat. Specjalizuje się w tematyce medycznej i zdrowym żywieniu. Często publikuje na portalu medycznym tylkomedycyna.pl


Komentarze

Portret użytkownika Cassie

Totalny cyrk! Co za bezmuzgi

Totalny cyrk! Co za bezmuzgi przy korycie  tym wszystkim rządzą?! Zrobili sobie mrowisko i teraz lupą przypalają mrówkom/nam tyłki....  Jaki w tym wszystkim mają sens na Boga... Jeden Wielki Ochydny Cyrk.... 

Portret użytkownika 3plabc

Smugi kondensacyjne

Smugi kondensacyjne nienaturalnie wiszące całymi dniami to mało? Ciągle zasnute "mlekiem" niebo to mało? Jeszcze sól chcą sypać.... kompletnie już rozum stracili. Już widzę tą martwą roślinność na skutek słonych deszczy i brak wody pitnej dla ludzi... dla klimatologa Nobel w dziedzinie durnych pomysłów!

Portret użytkownika kolo21

I to jest najlepszy materiał

I to jest najlepszy materiał pana B Dlatego ulice, dachy, ogrody samochody itp były zimą całe białe od soli. Toć istna kurw...a mnie brała, od zmywania tego syfu z auta. Sam widziałem jak piaskarki rozsypywały ten syf po drogach, pyliło się jak diabli wszędzie. Wgryzało się w gardło,oczy łzawiły a o drzewach które w du.e dostały i to ostro nie wspomnę nawet. Nawet sprzątacze ręcznie wysypywali to na chodniki, i robili to wtedy gdy nie było opadów sniegu czy mrozu.

kolo21

Portret użytkownika jaa

Może wystarczą rolety

Może wystarczą rolety przeciwsłoneczne ustawione w odpowiedniej odległości między Słońcem a, Ziemią? Coś na kształt Księzyca, gdy jest zaćmienie. Co to dzisiaj za problem? Kilka satelit rozstawionych w okrąg, z zaczepami, do których przymocowane są żyłki do których podpięta będzie jakaś cienka substancja odbijająca promienie słoneczne. A, gdy już promienie będą potrzebne, to hajda trochę w górę i odsłaniamy Słońce dla Ziemi. A, potem z powrotem. Tam, podobno nie ma grawitacji więc chyba by nie było wielkiego problemu z tym, że taki obiekt musiałby mieć sporą wielkość.

Portret użytkownika ttteis77

"Amerykański klimatolog

"Amerykański klimatolog zaproponował rozpylanie soli w powietrzu, co miałoby spowolnić globalne ocieplenie. Naukowiec uważa, że samoloty mogłyby rozpylać sól w atmosferze, a w efekcie jej cząsteczki odbijałyby promienie słoneczne."  

"jest mały problem. To co w takim razie rozpylali dotychczas? mikroskopijny metal na dużych obszarach? bo jeżeli mogły by rozpylać, to czyli to robią robiły lub będą robić". "nik nie powiedział że sie nie  da, więc się da. WIEC CO ROZPYLALI DOTYCHCZAS?"

Portret użytkownika syriues

Mamy pewien problem,poniewaz

Mamy pewien problem,poniewaz sol do tego sie nie nadaje.Jak ktos chce posolic slodka wode,to co moze mu wyrosnac na ziemi?Chyba nie slone paluszki?

Jedynie co sie moze do tego nadawac to zloto

Wiec dajcie sobie spokoj z tym chemtrails nibiru itd.Moze to jest wlasnie globalne ocieplenie,poniewaz zbliza sie Nibiru??????Ktora rowniez potrzebuje dla swojej atmosfery zlota????Dlatego to zloto jest przechowywane niewiadomo dla kogo i po co?"????

Zastanowcie sie kto was robi w babmbuko i karmi obietnicami podwyzek,ktore i tak wam w niczym nie pomoga,poniewaz na ziemi jest tak,ze wladza jest niewidoczna.Zza kulis obsluguja nasza planete i nawet nie znamy ich.A moze to sa wlasnie upadli aniolowie z Nibiru ktorzy tu zostali na dobre i zbieraja zloto przez te tyciaclecia??????

Youtube-Zacharia Sitchin-Zaginiona ksiega Enki

Skomentuj