Kategorie:
Turecka armia jeszcze nie zakończyła operacji zbrojnej w syryjskim regionie Afrin, a rząd już zapowiada kolejną ofensywę. Minister Spraw Zagranicznych Mevlüt Çavuşoğlu ogłosił, że za kilka miesięcy rozpocznie się nowa operacja „antyterrorystyczna”, lecz tym razem będzie wymierzona przeciwko Kurdom w północnym Iraku.
Turcja od kilku lat zapowiadała całkowitą eliminację Kurdów przy swojej granicy. W drugiej połowie 2016 roku przekonaliśmy się, że Erdogan nie rzuca słów na wiatr, gdy rozpoczęto operację „Tarcza Eufratu” w sąsiedniej Syrii. W styczniu 2018 roku Turcja zaatakowała Kurdów w Afrin w ramach akcji „Gałązka Oliwna” i choć jeszcze nie dobiegła końca, władze podały już przybliżoną datę kolejnej operacji wojskowej.
MSZ powiadomił, że Turcja zamierza uderzyć w irackich Kurdów we współpracy z Bagdadem i jest w stanie prowadzić walkę na dwa fronty jeśli zajdzie taka konieczność. Ofensywa może rozpocząć się w maju tuż po wyborach parlamentarnych w Iraku. Na celowniku Turcji znajdą się zwolennicy Partii Pracujących Kurdystanu (PKK), którą Ankara uznaje za organizację terrorystyczną. Jednak jeśli armia wkroczy do północnego Iraku to z dużym prawdopodobieństwem w obronę swoich terenów zaangażują się wszyscy Kurdowie.
Erdogan zamierza unicestwić wszystkich „terrorystów” przy swoich granicach. Po powstaniu i upadku tzw. Państwa Islamskiego, Kurdowie zyskali szansę na zbudowanie własnego kraju, jednak odbyłoby się to kosztem Turcji, Syrii, Iraku i Iranu. Ponadto, kwestia Kurdów pozwala Stanom Zjednoczonym na stałą obecność w regionie, co również wywołuje spore niezadowolenie wymienionych państw. Dlatego Erdogan formując koalicję przeciw Kurdom może upiec dwie pieczenie na jednym ogniu
Ocena:
Opublikował:
John Moll
Redaktor współpracujący z portalem zmianynaziemi.pl niemal od samego początku jego istnienia. Specjalizuje się w wiadomościach naukowych oraz w problematyce Bliskiego Wschodu |
Komentarze
"Przeciwstawiać się zbliżeniu Polaków i Rosjan, podsycać ich wrogość do siebie, pamiętając, że sojusz rosyjsko-polski jest zagrożeniem dla Ukrainy" Fragm.uchwały OUN z 22.VI.1990
,,Europa albo będzie chrześcijańska albo nie będzie jej wcale" - Robert Schuman
"Przeciwstawiać się zbliżeniu Polaków i Rosjan, podsycać ich wrogość do siebie, pamiętając, że sojusz rosyjsko-polski jest zagrożeniem dla Ukrainy" Fragm.uchwały OUN z 22.VI.1990
Naród, który nie wierzy w wielkość i nie chce ludzi wielkich, kończy się. Trzeba wierzyć w swą wielkość i pragnąć jej. S Wyszyński,
W Polsce bije serce swiata(N. Davies ) a czy Twoje bije dla niej?
"Przeciwstawiać się zbliżeniu Polaków i Rosjan, podsycać ich wrogość do siebie, pamiętając, że sojusz rosyjsko-polski jest zagrożeniem dla Ukrainy" Fragm.uchwały OUN z 22.VI.1990
,,Europa albo będzie chrześcijańska albo nie będzie jej wcale" - Robert Schuman
"Przeciwstawiać się zbliżeniu Polaków i Rosjan, podsycać ich wrogość do siebie, pamiętając, że sojusz rosyjsko-polski jest zagrożeniem dla Ukrainy" Fragm.uchwały OUN z 22.VI.1990
Ojcem Mieszka był, według niego, Siemomysł, dziadem Lestek, a pradziadem Siemowit. Z pierwszą żoną, Dobrawą, miał Mieszko syna Bolesława i córkę.
Prawda nas wyzwoli,
Ale najpierw nas wku*wi.
Strony
Skomentuj