Mięso wyhodowane w laboratorium może trafić do sprzedaży jeszcze w tym roku

Kategorie: 

Źródło: pixabay.com

Sztuczne mięso wyhodowane w laboratorium może pojawić się na półkach sklepowych już w ciągu kilku miesięcy. Producent mięsa in-vitro JUST chce jak najszybciej rozpocząć sprzedaż swoich produktów.

 

Pierwszy na świecie „hamburger laboratoryjny”, opracowany przez holenderski zespół w 2013 roku jest postrzegany jako kamień milowy w rozwoju nowego zrównoważonego źródła pożywienia, które może pomóc w pokryciu zapotrzebowania rosnącej populacji naszej planety. Teraz, zaledwie pięć lat po udanych próbach laboratoryjnych wygląda na to, że wynalazek ten może wkrótce stać się realną niedrogą alternatywą dla tradycyjnego mięsa.

Producent sztucznego mięsa Josh Tetrick twierdzi, że laboratoryjne produkty, takie jak kawałki kurczaka i kiełbasy, mogą być dostępne na zamówienie jeszcze przed końcem 2018 r. Przewiduje on, że restauracje w USA i Azji będą pierwszymi, które będą oferować dania z tych produktów. Wciąż jednak istnieją kwestie regulacyjne, które należy jak najszybciej rozwiązać.

„Wierzymy, że jest to pierwszy ważny krok, by pewnego dnia umieścić w sklepach przyjazne dla środowiska, wyprodukowane w sposób humanitarny mięso” - ogłosiła organizacja PETA.

Na chwilę obecną nie wiadomo, czy optymistyczne prognozy się sprawdzą i czy sztucznie wyprodukowane mięso faktycznie trafi do sprzedaży jeszcze w tym roku. Na przeszkodzie stoją nie tylko regulacje prawne, ale także cena laboratoryjnego mięsa, która w chwili obecnej jest wciąż wyższa od tego pozyskiwanego w naturalny sposób.

Ocena: 

3
Średnio: 3 (2 votes)
Opublikował: B
Portret użytkownika B

Redaktorka, która pracuje z nami od ponad 3 lat. Specjalizuje się w tematyce medycznej i zdrowym żywieniu. Często publikuje na portalu medycznym tylkomedycyna.pl


Komentarze

Portret użytkownika Gzub

Nie jem mięsa, ale zastanawia

Nie jem mięsa, ale zastanawia mnie skład takiego mięsa, bo może ma tyle samo (a może i więcej) hormonów, sterydów i innych środków chemicznych w sobie, co mięso pochodzące z uboju... Gówno nie przestanie być gównem tylko dlatego, że ktoś nasrał w laboratorium...

Portret użytkownika ya

Przecież takie mięso będzie

Przecież takie mięso będzie można wyprodukować w drogiej fabryce. Od razu z rynku wylecą wszyscy hodowcy zwierząt i pewnie o to chodzi. Za kilka pokoleń ludzie nie będą potrafili hodować zwierząt przeznaczonych na ubój. Pieniądze za sztuczne mięso popłyną do kieszeni najbogatszych, których stać będzie na budowę fabryk. Za jakiś czas może i warzywa będą produkowane a nie uprawiane i wtedy problem głodu będzie rozwiązywany przez posiadaczy fabryk żywności.

Portret użytkownika Zefel Retinger

Miód na serce obrońców

Miód na serce obrońców zwierząt którzy będą w przyszłości dążyli do całkowitego zakazu uboju. A wiedząc jak silne jest to lobby już niebawem w sklepach na całym świecie mięso fabrycznie produkowane będzie dostępne a zwierzęta hodowlane trafią do ogrodów zoologicznych.

Skomentuj