Rozbrojona Bundeswehra. Niemcy kompletnie nieprzygotowani do wojny

Kategorie: 

Źródło: Bundeswehr

W ostatnich latach Niemcy zaczęli skupiać się na modernizacji swojej armii, której stan jest fatalny - Bundeswehra cierpi bowiem na brak nawet podstawowego wyposażenia. Jednak to jeszcze nic, gdyż najnowsze dane ujawniają kompletne nieprzygotowanie tamtejszych wojsk do ewentualnego konfliktu zbrojnego.

 

Dane ujawnione przez firmę Statista wskazują na rozbrojoną Bundeswehrę. Zdecydowana większość zasobów wojskowych nie jest zdolna do akcji. Spośród 128 myśliwców Eurofighter, tylko 39 jest gotowych do działań zbrojnych. Niemiecka armia posiada również 93 samoloty myśliwsko-bombowe Tornado, lecz aktualnie tylko 26 jest sprawnych. Stan samolotów i helikopterów transportowych oraz śmigłowców bojowych również jest opłakany - gotowe do natychmiastowej akcji są 3 na 15 samolotów A400M, 16 na 72 śmigłowców CH-53, 13 na 58 śmigłowców NH-90 oraz 12 na 62 śmigłowce bojowe Tiger.

Powyższe dane dotyczyły tylko sił powietrznych. Dalej dowiadujemy się, że Niemcy posiadają tylko 105 sprawnych czołgów Leopard 2 na 224, czyli również mniej niż połowę. Tamtejsza marynarka wojenna prezentuje się jeszcze gorzej - spośród 13 fregat, tylko 5 jest sprawnych. Niemcy są w posiadaniu 6 okrętów podwodnych, ale żaden z nich na dzień dzisiejszy nie nadaje się do użytku.

Niemcy przeznaczają na obronność zaledwie 1,2% swojego PKB. Tymczasem NATO zaleca, aby kraje członkowskie wkładały przynajmniej 2% PKB w siły zbrojne. Tylko nieliczne państwa wchodzące w struktury NATO przestrzegają tej zasady - wśród nich znajduje się np. Polska. Władze Niemiec zamierzają zwiększyć wydatki na obronność, lecz czy dotrą do pułapu 2% PKB - trudno powiedzieć.

 

Ocena: 

5
Średnio: 5 (3 votes)
Opublikował: John Moll
Portret użytkownika John Moll

Redaktor współpracujący z portalem zmianynaziemi.pl niemal od samego początku jego istnienia. Specjalizuje się w wiadomościach naukowych oraz w problematyce Bliskiego Wschodu


Komentarze

Portret użytkownika Negan

To proste Niemcy wyciągnęli

To proste Niemcy wyciągnęli dobre wnioski z historii i słusznie doszli do przekonania iż tego czego nie mógli wywalczyć podczas II WŚ poprzez działania zbrojne , które kosztowały od groma pieniędzy i to jeszcze pożyczonych zdobędą po dobroci poprzez zdominowanie ościennych krajów na podłożu ekonomicznym. Dlatego nie inwestują w armię bo ta nie potrafiła zdobyć dla nich trwale Europy tak jak moc ich pięniądza. Żeby było zabawniej inne kraje im jeszcze dziękują za to mysląc , że Niemcy tak z dobroci serca z tymi dotacjami w ramach UE. Zapominają, że stali się dla nich rynkiem zbytu, miejscem pozyskiwania tanim kosztem surowców jakie później zamieniają na dobra przetworzone i sprzedają do tych samych krajów po wielokrotnie większej cenie. Nie wspomnę już nawet ilu pozyskali z innych pańtw specjalistów wyszkolonych za cudze pieniądze czy o tym, iż inne państwa stały się dla nich gospodarkami uzupełniającymi i produkującymi jedynie najtańsze komponenty pod produkty dla niemieckich korporacji. Tak samo nie muszę pisać tu o kupieniu za bezcen wielu nawet strategicznych firm przez kapitał niemiecki w innych panstwach. I jeszcze wiele innych rzeczy.

Portret użytkownika Skwar

Tak!!! Podobno Hitler w

Tak!!! Podobno Hitler w naśjmielszych snach nie wyobrażał sobie tego co zrobiła Angela (jest grupa badaczy twierdząca,że jest jego córką i patrząc na zdjęcia Klary Hitler różne myśli mi przychodzą).Dlatego szerokim łukiem omijam lidle,kauflandy,dirki rossmany i inne.Niestety bardzo dużo ludzi w nich kupuje.Nie kupię już niemieckiego samochodu.Niemiec nigdy nie był i nie będzie naszym przyjacielem.

Portret użytkownika Medium

Cóż, ja niestety co pewnien

Cóż, ja niestety co pewnien czas bywam i w Rossmanie i w Kauflandzie.

Rossman ma fajne przysmaki dla psów f-y Winston, a tylko w Kaufandzie spotkałam smaczną czeską musztardę i swój ulubiony keczup. Ponadto jest tam pieczywo chrupkie Burger tańsze o 30% od oryginalnej Vasy.
Faktem jest jednak, że w Kauflandzie panuje znacznie mniejszy ruch niż dawniej. Biedronka wiele przejęła.

Portret użytkownika Admin69

"NATO zaleca, aby kraje

"NATO zaleca, aby kraje członkowskie wkładały przynajmniej 2% PKB w siły zbrojne. Tylko nieliczne państwa wchodzące w struktury NATO przestrzegają tej zasady - wśród nich znajduje się np. Polska"

Czysta propaganda. Proszę sprawdzić w budźecie ile z cześci przeznaczonej dla MON naprawdę do niego trawia. Prawie 40% jest wydawane na siły porządkowe oraz służbę zdrowia.

Strony

Skomentuj